Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Grafomania... Kosz.
  2. pawi ogon sczerniałej ikony na liściu jesiennym Jak zwykle, jest co czytać :) Najbardziej podoba mi się puentujący wers, chociaż jest w nim pewna nielogiczność.
  3. Poprawnie. Brak nieco pewnej "powłóczystości" narracji, właściwej stanom sennym - to wiersz jakby wypunktowany.
  4. To są poetyckie nowalijki, proszę nie przyśpieszać tego co wymaga czasu... Nie ten dział.
  5. Myślę, że rozmowa z tobą na temat "10 nauk ", byłaby ciekawa i inspirująca. Słowo pisane/ poezja, to jednak zupełnie inna bajka, w której się nie mieścisz - to zwykły brak poetyckich "narzędzi". Nie neguję tego, co masz do powiedzenia, tylko to, w jaki sposób to robisz :)
  6. Mimo gęstych, soczystych obrazów, wiersz raczej ślizga się po powierzchni tematu, niż go zgłębia - "dni" są pozbawione kontekstu i stanowią pretekst do ogólnych, kaznodziejskich uwag o cierpieniu i odkupieniu. Bardziej do wysłuchania, niż przemyślenia.
  7. stroję się smyczkami na codzień praktykuję lecz ta durna chmurna panna ulotna umyka chwila kiedy mogłabym dać więcej ze środka a tam grzechotka z małych orzeszków ile śmiechu w tej pustce i bezsłów Darowałbym sobie "dziurawy" początek i zostawił drobiazg tyleż naiwny, co sympatyczny i bezpretensjonalny :)
  8. echa przyszłości opowiadają o sobie bóstwami żywiołów zdarzenia wodne solarne w miejscach kaplic kościołów i katedr ledwie muślinowy woal na półkuli północnej cyklony poruszają się odwrotnie do ruchu wskazówek zegara na południowej zgodnie z ich ruchem z cyfrowych bilboardów refleksy o bezpośrednich lotach do 193 miast świata z 12 lotnisk w Zjednoczonym Królestwie pasma najdziwniejszych przypadków wymykające się wszelkiej kalkulacji pierwsze czereśnie któregoś tam roku wśród nich rzeźba nagiej kobiety w bujanym fotelu na oparciu zwiewny ażurowy gobelin i ramiona podobne do twoich Powyżej moja belferska (i męska) wersja ;) Mężczyzna inaczej postrzega czas i przestrzeń, inne ma z nimi relacje - próbuje je całościowo ogarnąć, zdefiniować i podporządkować. Kobieta w jakimś stopniu akceptuje chaos w skali "globalnej", poddaje się "pasmu najdziwniejszych przypadków", organizując i udomawiając swoją przestrzeń prywatną, składając sens świata i egzystencji z ciągu "impresji", ze zwiewnej (ażurowej, muślinowej) materii, która jest jednocześnie najmocniejszą ze wszystkich znanych... Ładny, bardzo kobiecy wiersz, z wszystkimi, pięknymi tej kobiecości wadami :))
  9. Poeta to też archeolog, tylko "kopiący" we współczesności/ chwili - ona nigdy nie zaczyna się dzisiaj :) Archeolog klasyczny zaczyna od permu, by wyobrazić sobie oczy kobiety, poeta zagląda w owe oczy i widzi perm - myślowo spotykają się gdzieś pośrodku :) Zacny wiersz.
  10. Grafomania w stanie erupcji...
  11. Autor sobie pogadał, wiersza nie napisał...
  12. Nie lękajcie się Gdyby tak jeszcze forma nadążała za przesłaniem... Słabo.
  13. Gimnazjalny sztambuch.
  14. Myśl wątła, forma nieudolna.
  15. na ziemski padół spoglądam z lotu cząsteczki materii która przebywa w powietrzu ucząc się lekcji przetrwania ?! :) Bełkot...
  16. Ja doskonale rozumiem, że ten wiersz może się wielu osobom nie podobać, i że się właśnie nie podoba, no i że więc nie ma co roztrząsać, w głównej mierze kwestii gustu. I to, czy się wiersz podoba czy nie podoba jest po prostu OK.! Z tego więc względu nie prowadzę (a przynajmniej staram się nie prowadzić) z nikim polemiki. Ale, że tak, jak to Ty podsumowałeś ten wiersz, zasadniczo wyrywając wersy i fragmenty wersów z kontekstu, to można udupić każdy wiersz, więc powiem na swoją i nie swoją obronę, że każda Twoja wypiska nie istnieje sama dla siebie. Że każdy wers (w moim i nie w moim wierszu) odnosi się do poprzedniego i następnego wersu, a w konsekwencji więc do całego wiersza, który ma taką czy inną wymowę, ale zawsze jakąś ma. Ja akurat, to co chciałem powiedzieć i powiedziałem, tak to ująłem, takimi słowami, takim językiem, takimi wersami, takimi zwrotami – cechami charakterystycznymi dla mojej wymowy, mojego języka. Nie mówię, że to zrobiłem dobrze, ale mówię, że to zrobiłem najlepiej jak potrafię i to potrafię po swojemu, czy to się komu podoba czy nie podoba. Pozdrawiam "Wyrywanie z kontekstu" nie miało na celu manipulacji i "udupiania", tylko wyeksponowanie specyficznego "stylu" wiersza, który jest poprowadzony niedbale i kolokwialnie, bez uzasadnienia w ekspresji czy stylizacji. Tak mogą wyglądać rozziewane "kanapowe" myśli lub niezobowiązujące kawiarniane pogaduchy a nie tekst poetycki... Pisanie na zasadzie "szczególnie jak mnie co wzruszy rzuca mnie się na...papier", prowadzi prostą drogą do wymowy "zawsze jakiejś", niezdefiniowanej przez autora...
  17. Wydaje mi się, że obie wersje są dobre/ równoprawne. Pierwsza, bardziej sprawdza się w druku, drugą wolałbym w czytaniu na głos... :)
  18. Pachnie prozą i sporo niezgrabności, jak we fragmencie : i strach że nie powie ani słowa a gdy lęk kazał mu wrzasnąć nie byl w stanie wypluć przerażenia ...gdy każesz jednemu "aktorowi", o trzech imionach (strach, lęk, przerażenie), grać trzy różne role. Czytałem z ciekawością.
  19. "Listek wyleje się", byłoby chyba bardziej zgrabnie. Zasklepianie - pękanie, emocjonalne noce i dni... Nawet najdłuższa "noc", trwa tylko do jutra :) Sympatyczne.
  20. Porażające... Kosz.
  21. A jednak… ... Widocznie... ... tym bardziej ... A właściwie to ... czy się więc ma.. czy nie ma.. ... A jeśli nawet… Co to za różnica ... tym bardziej ... Jakby kto chciał wiedzieć Brak elementarnej organizacji tekstu. Autor myśli sobie coś na głos i robi z tego luźne notatki.
  22. wszystko jest dziwne na wiosnę Ooo... tak :) Ładne. Coś dobrego dzieje się z twoim pisaniem...
  23. Otrzymali największą broń uczucia i duszę Optuję za głową ;) Kosz - długoterminowy.
  24. Czy mógłbym prosić o sensowną próbę nadania sensu owemu wielosensowi i odpowiedź na pytanie, czym zakończyło się szukanie tematu w każdym słowie ? P.S. Prośbę swoją uzasadniam tym, że z ruszaniem głową u mnie kiepsko a chciałbym ewentualnie zrewidować swój pogląd na wiersz.
  25. Czytałem gdzieś, że marines tatuują sobie cytaty z J.G. na bicepsach, czołach i jeszcze gdzieś...To lepsze niż bazuka ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...