
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
Dzięki, Stefanie. Pozdrawiam serdecznie.
-
Można to nazwać stylem, można manierą...Dzięki, Rafale. Pozdrawiam.
-
nieśmiertelni jeszcze w pąkach przepowiedni bioder zakręciła noc młynkami czarnych bzów w skronie mlecz uderzył zanurzyłaś dłonie ciepły mokry język trawy tak nieuważnie kobieta
-
eteryczny skansen Steinera
H.Lecter odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Upozowane, sztuczne - nie podoba się. Pozdrawiam. -
poemacik ekologiczny
H.Lecter odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moje poczucie humoru nie nadąża za wierszem. Nie podoba się. Pozdrawiam. -
Próbna fotografia czerwca
H.Lecter odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dwie pierwsze zwrotki podobają się, potem jest już gorzej - jakby " poza " peelką. Pozdrawiam. -
kobieta patrzy w lustro
H.Lecter odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niezupełnie. Gdzie nietrafione komentarze, tam Rybak-aktywista. Gdzie komentarze z pretensjami, tam posiej rutę! ;P pzdr. b ps. Peelka ma trudności z "mówieniem", to widać, w formie zapisu też. A Pan L. dopóki nie zrozumie, że niektóre teksty można/należy dzielić przez pół - nie zrozumie wiersza(y), choćby nie wiem, jak się starał. To jest ironia Drogi Panie - uprzedzam na wszelki wypadek, jakby, gdyby ;) Peelka ma trudności z mówieniem, autorka z pisaniem, Rybak z Lecterem a Bezet z frustracją...i tak to się toczy. -
kobieta patrzy w lustro
H.Lecter odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niezupełnie. Gdzie nietrafione komentarze, tam Rybak-aktywista. Rybak złowił toposa i od razu wiersz się zrobił mniej pretensjonalny...Złociutka, jak pojawi się kategoria - krytyka współczesna, bedziesz stawiać mi minusy. " To przecież nie w twoim stylu " - rzeczywiście robi na mnie wrażenie. Klasyka. -
kobieta patrzy w lustro
H.Lecter odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak się umie grać toposami, to (się) gra. Pojęcie to jeszcze nie obraz; słowa, słowa, słowa... Gdzie Lecter, tam i Rybak... miłe (?) -
Będę często wracał do tego wiersza - już dawno słowo nie smakowało mi tak bardzo...Dziękuję. Pozdrawiam.
-
To nie erotyk kuchenny a makatka. Śmieszny ? Owszem - ale to trochę mało. Pozdrawiam.
-
kobieta patrzy w lustro
H.Lecter odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza zwrotka niezgrabna - bo/ żeby/ bo. Znośna puenta nie równoważy pretensjonalnego obrazowania - lustro/ złamane skrzydło/ książe. Proponuję warsztat. Pozdrawiam. -
A gdzież się podziały liryczne kwiaty, twoich składnie składanych liter...Rozumiem - emocje, tupanie nóżkami, bo ktoś zepsuł zabawkę... Wiersz oceniam bez emocji na nie, bo emocji we mnie nie wzbudził, pozostałe insynuacje przemilczę. Pozdrawiam Leszek :) Przemilczę twoje przemilczenie. Dobrego dnia życzę. Pozdrawiam.
-
A gdzież się podziały liryczne kwiaty, twoich składnie składanych liter...Rozumiem - emocje, tupanie nóżkami, bo ktoś zepsuł zabawkę...
-
Nibybycie w sztalugach poranionych okien
H.Lecter odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie tylko : zeskrobania rdzy z huśtawek/ na miałki cynamon uśmiechnąć się między kamieniem a wodą wracam do domów z kredek wysokich reszta jeszcze zdecydowanie - nie uleżana. Wybacz, Judyt - minus. Pozdrawiam. -
re: opróżniam popielniczki
H.Lecter odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poprawnie ale raczej do jednorazowego czytania. Pozdrawiam. -
Peel jest tak zajęty tym JAK mówi, że zapomina CO chce powiedzieć : - składa składnie litery - prowadzi uczucia - wybrzmiewa melodią - uświadamia - obejmuje subtelności - nie krępuje się i nie ma obaw - rozpisuje się - przemawia tłumionymi zdaniami - śle liryczne kwiaty - krystalizuje zamiar - niecierpliwie pląsa Przesłania brak. Minus jest - duży. Pozdrawiam.
-
Dopóty autor pisze wiersze, dopóki się ucho nie urwie...Dzięki, dziewuszko. Pozdrawiam.
-
Autor, też by ci się skojarzył...Dzięki, Marianno. Pozdrawiam.
-
Dialog wewnętrzny III
H.Lecter odpowiedział(a) na były__premier utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Doceniam warsztat ale wiersz przechodzi " obok " mnie. Eteryczność (cisza snuje się jak cienie snów ) i umownośc doznań (opowiadasz mi historie których nie dotknę, weź ze mnie nic, odnajdź ze mnie, to czego nie mam ) stwarza dystans. Dialog wewnętrzny staje się abstrakcyjną żonglerką. Tekst dobrze zrobiony ale nie z mojej bajki. Pozdrawiam. -
Zakładam, że tematem jest zespół Tourette'a. Ujęcie tego tematu od strony osoby współuczestniczącej/ współodczuwającej jest wyborne. Zmagam się jeszcze z kocami ostudzonymi smolistymi witrażami (?) ale za to co już wziąłem - plus. Pozdrawiam.
-
Nie wykpisz się Basiu zdawkowym - przepraszam...Moje zranione ego, może da się ugłaskać jakimś zacnym trunkiem...Pozdrawiam. Życzę udanego urlopu.
-
Trudno.Dzięki. Pozdrawiam.
-
Dzięki. Pozdrawiam.