Confiteor

obudził nas wiatr stopy grzęzły w piaskach plaż czerwone słońce

może, może, może wystarczyło by jedno, łza za łza czy łza za łzą i tak i tak brzmi beznadziejnie nie wiem zupełnie po co te wcięcia, może pomyliłaś działy noi ta apostrofa - mnie nie ujmuje pozdr

krople miażdżą żuczki - za dużo tu 'ż' jakoś nieciekawie brzmią przy sobie 'słaniając się' i 'słońce' w poincie starczyło by jedno 'pod' pozdr

czesze to za trudne słowo jak dla mnie kiedy pokoloruje je czas - coś tu nie tak ale co do treści nie mam pojęcia z czym to jeść pozdr

a mi się wogóle nie podoba bez oryginalnego pomysłu język banalny i dosłowny no i ta głębia szarego milczenia - odpada pozdr

owszem więcej wierszy nam trzeba o miłości biorąc pod uwagę fakt że ten takim wierszem nie jest pozdr

jak już tnę to czemu nie, ale ten całościowo. może innym razem dasz mi się bardziej wykazać pozdr

taki mały eksperyment ciekaw co wy na to pozdr

i rozmiarowo i treściowo zajeżdża prozą, może to tylko pomyłka ale nie dla mnie takie tasiemce pozdr

to pewnie coś jak głuche kamienie Norwida "z założenia bez wyjątku" - myśle, że wystarczyło by jedno z tych pointa jest mało porywająca raczej, należało by nad nią trochę popracować moja wersja: bez wyjątku idiotami są wszyscy nie jestem tolerancyjny ludzi oceniam po wyglądzie nikt nie zawoła gdy zamkniesz się na klucz po ciemku głowę rozbijam o mur domy są puste i czerwone wracam bez niczego sam jak wczoraj kamienice krzyczą pieprzony przegrany mury wieją kiczem u mnie to samo to miasto jest pełne podobnych dziwek całkowita demolka co prawda ale to tylko moja wersja, nie musisz z niej korzystać ani się na niej opierać, tak to poczułem pozdr

Lodem skute rzeki - ubrani po same uszy tylko tańczymy

można byłoby to rozwinąć bo robiło się coraz ciekawiej aczkolwiek podoba się pozdr

jak dla mnie za mało treści, nie wyczytałem nic co mogło mnie zaintrygować pozdr

nie podoba mi się "wybrzmiewających", skoro nie ma interpunkcji to po co te dwukropki, pozdr

niby zakochana a wie o co biega

niestety ja planu nie gratuluję, zbyt to wszystko jasne, potraktujmy to jako małą odskocznię pozdr

jeśli piszesz dla własnej satysfakcji to może to właściwa metoda, do mnie to nie dociera, mam wrażenie że do innych również, oprócz oczywiście podmiotu (wiersz) napisany językiem zbyt dosłownym i prostym, tytuł właściwie odzwierciedla wszystko, to nie jest odpowiednie miejsce dla takiej twórczości ale próbuj dalej, może kiedyś zrozumiesz pozdr

wprowadziłem małą poprawkę, mam wrażenie że teraz jest bardziej rytmicznie, dzięki za komentarze, pozdr

niepotrzebne powtórzenia i wogóle mało treści i czegokolwiek do oczytania, pozdr

a jakoś tak lubię od czasu do czasu coś zrymować, bez konkretnych powodów, nie wiem czy zauważyłaś jest tam tego trochę więcej

pozwoliłem sobie na wielość interpretacji, więc pod tym względem + inna sprawa, że wiersz wcale nie musiał być pisany z tych wielu powodów pozdr

dzięki za comment, rym jednak przemyślany ale reszta uwag jak najbardziej słuszna pozdr

już na kolanach dłonie sklejone usta otwarte w pragnieniu szczerości dusza łaknąca wolności i ręce gotowe na więcej zmierza do celu zwolna spotkanie lęku przy kratkach na pozór rzecz łatwa wymyka się chwili skupienia i odnajduje sprawcę im wcześniej tym lepiej zakończyć ten spisek winy zostały ci odstawione idź grzeszyć więcej (wolne są ręce)

zbyt to wszystko dosłowne a temat nudny i przerabiany, pozdr

przede wszystkim nie podobają mi się takie dłuuuuuuuugaśne jak gdybyśmy, pokochalibyśmy, patrzyłbyś itd ale można nad tym popracować, przedstawię ci za jakiś czas własną wersję pozdr