Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. strącony świt to przeszły mit po którym jeszcze dźwięczy w uchu mym krajobraz w obręczy mgła, dym i sny serdeczne pozdrówko W_A_R ps. narazie tyle - muszę pomyśleć
  2. znalzałem nowe znaczenie "&" - bł& jeśli uznamy "&" za "ąd" - może o jeden wyraz za dużo W_A_R [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 21-04-2004 12:54.[/sub]
  3. Dormo - nie wiem co napisać - wszystko sama napisałaś - dziekuję za wskazanie błędów - dziekuję za dogłębne wniknięcie w sens i treść wiersza serdeczne pozdrówko W_A_R
  4. pełny pozamykanych drzwi że szarpniesz za klamkę to cały leci na głowę i rozlatuje na pokoje z którymi ta sama trudność gdy do ścian się dostajesz cegła przy cegle – okna nie ma przez które mógłbyś złapać powietrze zagracony miał wdychasz zjadasz przez palce przesączasz czasu mrowie jak ciarki po plecach lub nogi zdrętwiałe wciąż pełny dom a ty na zewnątrz
  5. 1. Marcinie - widzę, że przeszyłeś mój "Obraz ..." na wylot - w pierwszej części postawiłeś mi zarzut, ze "ogólnikowa", ze "źle się kończy" - mozliwe - naprawdę chyba nie bardzo pojmujesz sens niejednoznaczności = słowo a marzenie - tę część napisałem tuż po zajrzeniu do podręcznika klasy IV (nie będę wymieniał i reklamował nazwy - z drugiej strony podam tylko autorkę - Kulmowa)- i przeczytaniu wiersza - uczniowie mieli coś tam zrobić z przenośniami ... - piszę ogólnikowo ponieważ ta forma najbardziej trafnie omawia i obiektywniej traktuje sens przekazu - a teraz specjalnie dla Ciebie - fraszka czy jakis tam zart: ...tylko poeta potrafii marzyć - inny pomarzy i mu się zdarzy... 2. teraz co do "emisji" - nie wiem czy słyszałeś, ze wydawanie dźwieków to fale elktromagnetyczne - a dla fal słyszalnych jest określony przedział - mówimy wtedy o paśmie - paśmie emisji czyli tzw. "wykładni wyrazów" 3. widzisz - znów zahaczyłem o teren (nie chcę tego nazwać wprost by Cię nie zmiażdżyć czy coś w tym rodzaju - wybacz nie o to mi idzie) zupełnie Ci nie znany - wiscie-oczy - bo znasz sie na składni zdania ale na sprawach zjawisk to troszkę Ci brakuje - poczytaj sobie coś z fizyki - nie proponuję niczego i nie polecam - najlepiej jesli sam siegniesz po cos co Cię zainteresuje - sięgniesz po zrozumienie serdeczne pozdrówko W_A_R
  6. Marku - dziękuję że tu wejrzałeś - dziękuję za "piekny" serdeczne pozdrówko W_A_R
  7. Mario - dziękuję Ci za komentarz - z traceniem głowy to jeszcze chyba nie całkiem (jeszcze myslę) a jeśli mowa o "wzajemnej miłości" - to tematu nie ruszę bo mój i wewnątrz mnie - tajemnicza "róża-bóg" - nie wiem i nie powiem czy to osoba czy tylko przyczyna napisania tego wiersza serdeczne pozdrówko W_A_R ps. Mario - wybacz - zadałaś kilka troszkę krępujących mnie pytań - jedno jest dla mnie ważne - że ktoś taki jak Ty przeczytał go
  8. wszystko się zgadza Mariuszu - masz prawo tak myśleć - złamałem konwencję - nie wiem czy kara mnie za to spotka ale wyrażenie "róża-bóg" wcale nie musi dptyczyć "boga" ani "róży" - to może zupełnie inna historia serdecznie pozdrawiam W_A_R
  9. w tytule wkradł się błąd - "róża-bóg" serdeczne pozdrówko W_A_R
  10. Anno i ja chylę czoło - dziękuję za ulubione serdeczne pozdrówko W_A_R
  11. dzięki Macieju - ale jakoś tego rytmu i rymu słabo się trzymam - dla mnie najważniejsza jest treść serdeczne dzięki i pozdrówko W_A_R
  12. moje ukłony - rzeczywiście lepiej pasuje - W_A_R - jestem pod wrażeniem - tylko ciekawe co nam autor powie - czy nie złoi skóry, hihihi
  13. nie wiem - nie chciałem nikogo serca łamać - przepraszam - dziękuję za ulubione serdeczne pozdrówko W_A_R
  14. Annabel - dziękuję za przemiły komentarz - nie wiem czy zakochać się w wierszu jest tym dobrym zwyczajem - lepiej napisz coś sama - ale dziękuję bardzo i za ulubione dziękuję serdeczne pozdrówko W_A_R
  15. z grypą nie ma żartu - też zyczę szybkiego - szybciutkiego powrotu do zdrowia serdeczne pozdrówko W_A_R
  16. żadna etymologia (nawet nie wiem czy s"silent" dobrze napisałem, hihihihi - lubię pobawić się w skojarzenia - często odległe jak dwa dalekie lądy - ale przecież każdy z nich ma jakiś tam brzeg serdeczne pozdrówko dla Ciebie Danielu i dla autora Imago od W_A_R
  17. jeśli dzieci to przyszli ludzie, którzy za stratą swego mądrego "ojca" malują płot to widzi mi się ładny opis kultu "cargo" - nawet ten powrót ojca z ukrycia jakby - malowany ołtarz, przed którym klękają i modły ... i bicie w serce .... - salon wydaje mi się świątynią - Twój jednak wiersz Macieju a moja interpretacja serdeczne pozdrówko W_A_R
  18. Agnieszko - rzeczywiście trzeba było conieco zmienić - nie wyobrażaj sobie żem człowiek guma - ale podpowiedzi twe trafne były - pierwszą część pozostawiłem więc bez naruszenia - w drugiej zmieniłem ostatni wers z "w klawisze - wykładnię wyrazów" na "w klawisze - wykładnią wyrazów" - w trzeciej części dodałem wyraz "tym" - może teraz bardziej gramatycznie za przeczytanie i skomentowanie serdeczne pozdrówko W_A_R
  19. ładny - krótki wiersz - a mnie się cisza kojarzy zupełnie z czymś innym jak ze spiącą królewną - silent - to z języka angilskiego - (si=see=widzieć(pol.)) - (lent=land=ląd(pol.)) - czyli - zobaczyć ląd - wyspę na morzu, na oceanie - oazę na pustynii serdeczne pozdrówko W_A_R
  20. --- słowo jest twórcze – układa usta w rzeźbę drugiego słowa lub niszczy je – stąd marzenia wypowiadane – kruche są jak ich wykładnia wyrazów --- pianino jest wydawcą dźwięku dźwięk emisją - emisja zabija czas jak wskazówka wierci dziurę w słojach drzewa które po czasie przeróbki zaszumi o sobie uderzeniem w klawisze - wykładnią wyrazów --- rozchodzimy się krzykiem nad wyraz im wyżej tym mniej słychać bólu milczeniem zatracamy poczucie czasu aż po zdartą skórę z powierzchni myśli gdzieś między w uścisku szczęk dekorujemy szept epitetem wykładnią wyrazów --- dźwięk to jeszcze nie krzyk daleki od pierwowzoru otula odbiorcę pochodną wyobraźni rozpisuje na ścianie malowanej rozbryzgi kulejące w otoczeniu buduje machinę oblężniczą lub taranem wmawia sobie teraźniejszość drganiem wykłada wyrazy – sięga po zrozumienie [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 20-04-2004 06:12.[/sub]
  21. Anno - to Twój dopisek - dziękuję ale chyba pozostanie tak jak napisałem też serdecznie pozdrawiam W_A_R
  22. Otka - myślę że odnalazłaś już te przesłanie wypisując ten komentarz - żaden to narcyzm czy coś w tym rodzaju w moim wykonaniu - ta "okrojona pajda chleba" chyba się nie rozkruszyła - życzę miłej degustacji serdeczne pozdrówko W_A_R
  23. a ja zacznę od żartu - był "kot w butach" a tu "robaczek w butach" - te buty zapewne stanowią symbol czegoś ważnego - ideał robactwa związany z myślą - o której mówisz - "mój robaczek" - myśl przeszła do czynu i zdeptała PanaPanią - to tylko interpretacja serdeczne pozdrówko W_A_R
×
×
  • Dodaj nową pozycję...