Tova_Brink

to jest forum forum jest otwarte wszystko, co dotyczy wierszy i komentarzy powinno być jawne to chyba nie problem oddzielić życie forum od niezwiązanych z nim rozmów?

Magda powiedziała, że o aniołach, to o aniołach, chociaż nie o aniołach ;P zdrówka wam :-]

mieliśmy kogoś głodzić chyba...

o! Pancuś! sam sobie uwiłeś miejsce, gdzie mogę Ci napisać, że spłoszyłeś biedactwo! i... i... i tyle mam Ci do powiedzenia :D napisałam do Kim na PW z poważną ofertą, mam nadzieję, że się skusi oby tylko nie pobiegła na inne forum z wieścią, że na orgu grasuje niewyżyty Pancolek :P

o nie, o nie! tylko nie teatr! pomysł z telefonem można było ciekawiej rozwinąć :-]

macham ropuszą płetwą wam ;) [wprowadziłam małą zmianę - wywaliłam to beczące niebo i dumna jestem z siebie]

montaż skrzydeł jest bezbolesny szybki i dokładny jak wyjaśnić że pióra przez deszcz robią się senne? zielenieją łuski przebiegają błyski, wymarzenia powietrze przechwala się smakiem wiatr mamrocze w gałęziach skrzydeł nie wie, jak rozmawiać z nimi bez piór zabranych przed czasem

idę spać, jutro coś wymyślę :) dobranocka

ależ jesteście układni, cholera bierze! ;P bestia, tu nie chodzi o moje sercowe wynurzenia, ja chciałam opisać pewien obrazek, więc nie wprowadzaj podziału "pisarz/pismak" bo nie ma po co ale dzięki:) Magda, a co to za anioł, który pozwala sobie gwizdnąć pióra?!

nie, gdyby tak było, każdy miałby takie skrzydła, były by robione taśmowo te pióra można tak po prostu podpieprzyć, choć nikt nie przypuszczał, że ktokolwiek by na to wpadł

gdybym nie chciała mieć zawracanej głowy, trzymałabym swoje tekściki w szufladzie ;P tytuł jest roboczy, do zmiany z "jednoaktówką" chodziło mi o to, że scena, jaką próbuję przedstawić, jest tak uboga w środki, że niewiele miejsca zajmuje może jakieś propozycje tytułu?

po prostu skrzydła jeśli zabierzesz im pióra, zostają nagie gałęzie:)

bestia, nie o oczytanie tu chodzi, więc spokojnie :) i o aniołach też to wbrew pozorom nie jest:P zastanawianie się nad tym wolałabym zostawić, kiedy wyniosę to coś do Pe, teraz czekam na poprawki :) baj

poziom gimnazjalny, niestety - to do całości w pierwszych dwóch strofach jest o Ojczyźnie, ale przedstawionej w sposób ogólny, nieskonkretyzowany, a to duży minus na samym końcu masz podwójne przeczenie, czyli tak naprawdę wychodzi na "pozwólmy, żeby zabiła" popraw :-]

montaż skrzydeł jest bezbolesny szybki i dokładny stała ilość piór zasypiających przy płaczu nieba zielenieją łuski na gałęziach skrzydeł przebiegają błyski, wymarzenia powietrze przechwala się smakiem wiatr zawodzi w gałęziach skrzydeł nie wie, jak zapełnić pustkę po piórach zabranych ukradkiem

trudno odnieść się do tego tekstu drewniany język i ujęcie rzeczywiście pod wyraźnym kątem to takie pudelkowe, superexpressowe wiem, że nie taki był cel :-]

wreszcie coś dobrego do poczytania wyrabia różne rzeczy z głową to nie brzmi do tego wiersza potrzebuję pomocy słownika... ;-| :-]

popraw byki! że też się ludzie nie wstydzą takiego czegoś pokazywać publicznie słaby, fatalny wręcz tekst, niemający najmniejszego związku z literaturą

aha, czyli widzę, że więcej się nie dowiem baj :-]

uchachałam się :D czas podaje cykutę w dyby go! w dyby! heh :-]

Pierwszy dwuwers to nie cytat, a p.l. mówi hmm - kwestia interpretacji, nie chcę zawężać, dzięki za komentarz, pozdrawiam. jeśli nie cytat, to wyszło Ci ładne wprowadzenie co do drugiej kwestii: taką odpowiedzią nie zawężasz ani też nie umożliwiasz sensownego odczytu, przynajmniej mnie to tak, jakbyś sama nie wiedziała, o czym napisałaś więc jak jest? :-]

stanowczo odsyłam do słownika, ewentualnie do podręczników gimnazjalnych :-|

zrozum czym jest strach nie bardzo widzę logiczne powiązanie tego wersu z resztą czy jest jeszcze druga osoba, do której zwraca się peel? poskładam ciebie lepiej brzmi :) wrażenie całości: słabo :-] edit: czy pierwszy dwuwers to cytat z czegoś?

myślałam, że będę tu sama o tej porze :) :-]

Magda, masz ciągoty kronikarskie! :) :-]