Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

natalia

Użytkownicy
  • Postów

    2 503
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natalia

  1. szczególnie przy ostatnim wersie ta zaduma... przynajmniej w moim odczuciu. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  2. Krzysiu! jak ja uwielbiam Twe górskie wiersze :) daaawno Cię nie czytałam...będzie ładnych parę miesięcy. wiersz jest wyjątkowy, dobra rytmika ale faktycznie przydałoby sie rozbicie na strofy. Serdecznie pozdrawiam :) Natalia
  3. może to "znów" ciut uraża, ale reszta? jestem urzeczona, nagromadzenie tych pięknych metafor naprawdę robi wrażenie, piękny wiersz (choć nie dokońca rozumiem znaczenie ostatniego słowa...tzn miłość dopełnia co?) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  4. okropne... nie dość, że wydźwięk mało przyjemny to jeszcze tren? o własnej śmierci!? treny sie pisze na czyjąś cześć! wypiewa i zachwyca sie jakim był zmarły wspaniałym człowiekiem, ale o sobie? Czuję mocny egoizm i choć myśl zawarta jest to nie wiem czy adekwatna akurat na wiersz, no a jeśli już to nie tak dosłownie! i proszę...nie jako tren i czemu jako marzenie?..hm żeby tak jeszcze jako ciekawość, ale marzenie? Przerażasz mnie trochę tym wszystkim. Serdecznie pozdrawiam Natalia ps. łzę, moja droga, to nie jedną i nie jedna osoba uroni, w odpowiednim momencie oczywiście.
  5. dawno tak dobrze nie czytało mi się Twojego wiersza, ten jest świetny :) Serdecznie pozdrawiam wszystkich nocnych marków ( i marki :) Natalia
  6. niezwykle interesujący wiersz Agnieszko, z początku chaotycznie mi się go czytało jednak z każdym kolejnym wersem im więcej dowiadywałam się rzeczy tym było mi łatwiej. przygnębiający ...ale dobrze napisany, emanujący emocjami. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  7. noo...groźnie brzmi, ale chyba każdy czuje doskonale emocje tej chwili ponieważ zostały bardzo dobrze opisane. Podoba mi się szczególnie zakończenie narodzić znowu ? Jak ptak z popiołów ? świetny jest ten fragment, wybitnie mi przypadł do gustu. Natomiast drugie "Zabić" przez rozciągnięcie w samogłoskach odebrałam z początku jako taki złowieszczy ochrypły szept, ale na końcu zobaczyłam wykrzyknik no i znikło - choć przyznam, że jako szept brzmiało by doskonale. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  8. bardzo dobry wiersz Piotrze, świetnie się czyta, choć i mnie te muchy w nosie jakoś tak.....hmm no jakby ciut nie pasują, ale być może i o taki efekt chodziło. Jakos tak druga i czwarta strofa najlepiej mi brzmią i się podobają :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  9. oj ja chyba jakaś nieobecna umieszczałam ten wiersz, najmocniej przepraszam za te błędy. niezmiernie mi miło, że ponownie udało mi się choć na chwilę odciągnąć Was od szarości dnia, którą ręczę(!) można sobie osładzać :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  10. hmm opalić duszę? to ja chyba przekazu za bardzo nie zrozumiałam...
  11. dzięki za literówkę...niezauwarzyłam jej. a emotikonki? lubię uśmiechać się do czytelników :) serdecznie pozdrawiam i dziękuję za ciepłe przyjęcie wiersza Natalia
  12. Drogi Wodzu to ja wstępuję w szeregi waszej armii i zostaję promykiem :)...mogę? śliczny, delikatny ( no może z wyjątkiem wyrywania dziury :))wiersz, bardzo przyjemny w odbiorze. Serdecznie pozdrawiam zagorzała sanfilka
  13. zachlapane oczy suszysz trzepotem rzęs i pergaminową truskawką ofiarowaną zeszłej zimy wiedział, że lubisz jej zapach ale że przypomni nim siebie już nie stłuczone lusterka dają o sobie znać bo mamusia mówiła: "w nieszczęściu siedem lat!" a Ty i tak światem się baw pnące się smutki śmiechem odtrącaj i raz dziennie małym słodkim cukierkiem poczęstuj kogoś i siebie na szczęście :) [sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 26-08-2004 17:47.[/sub]
  14. :) interesujące porównanie szklanka dostępna, mała, duża, pusta, pełna, czysta, brudna, przezroczysta, barwma.....hmmm mnóstwo skojarzeń, wszelkie można odnieść i tu i tam...podoba mi się taka zabawa, pozytywnie wpływa na człowieka. To jakby dziecku tłumaczyć czym jest świat odnosząc do szklanki, uroczy pomysł :) pozdrawiam serdecznie wszystkich mieszkańców wszelkich szklanek Natalia
  15. tak bajkowo opisałeś te łzy, że mimo oklepania tematu podoba mi się :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  16. wierszyk bardzo mi się podoba, byc może w swej prostocie przekazania myśli, podobnego podejścia do pewnych spraw i tego, że lubię swój fotel bujany.. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  17. ostatnie słowa brzmią lepiej, ale nadal nie rozumiem wytrącenia "i" zresztą, co ja się tu wtrącam! Twój wierszyk przecież :) "biedronki stukot o parapet" uwielbiam wyobrażać sobie ten dźwięk :) zabieram go i serdecznie pozdrawiam Natalia
  18. piękne Seweryno :) środkowe zwrotki osobiście odbieram i uważam za świetne, reszta jest potrzebnym, uroczym i ciepłym uzupełnieniem. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  19. no ja to chyba ciut za krótko na tym świecie żyję by tu wszystko zrozumieć...(bo np debessis to mi się tylko skojarzyła z nemezis tylko wymówioną przez przeziębioną osobę :), więc do końca sensu odganąć nie zdołałam jednak ostatnia zwrotka trafia do mnie idealnie :) mój ulubiony fragment: "Nadto naznacza go jeszcze palcem Aby nie umknął w zbożowym dziakle A potem sama zjada lub w kęsach Pół w pół raz sobie a raz dla męża" Serdecznie pozdrawiam Natalia
  20. skoro tu nie ma niczego do rozumienia i na własny sposób można odczytać wiersz to coś dla siebie znalazłam :) choć przyznaję, że już osatnie wersy to naprawdę nie do pojęcia! ( choć aluzję sobie odpowiednią dokleiłam). Serdecznie pozdrawiam Natalia
  21. a było tak pięknie.... nie wiem, końcówka coś mi zgrzyta, ale to osobiste odczucie, reszta bardzo nastrojowa :) 3 pierwsze zwrotki urocze. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  22. jeśli już to między wersami, a tu jest ich ilość znikoma, jak i możliwości interpretacji, nadal utrzymuję "tu brak wiersza!"
  23. przyznaję, że i mnie się niezwykle czytało ten wiersz, ciekawa rytmika. Co do sensu to bardzo mi się podoba, nawet koledze próbującemu pojąć kobiecy tok myślenia podesłałam :) oniemiał, więc coś w tym musi być. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  24. Witoldzie :) niezwykle przyjemnie czyta się Twe wiersze, ale dziś chyba czas na lekką nostalgię...? oczywiscie i na to przychodzi czasem pora. Serdecznie pozdrawiam Natalia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...