Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jasiu zły

Użytkownicy
  • Postów

    1 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jasiu zły

  1. Wiaro: Po pierwsze ja wersz przeczytałem, ale ty mojego komentarza najwyraźniej nie. Radzę się wczytać, może zrobić znalizę logiczną zdań. "Mamy znów te serca uczucia i Diabeł wie co jeszcze" - to jest o wierszu. "Słuchaj no, nie pisz już o miłości, wywal z wierszy idealizm, moralizatrostwo, uczucia, smutek..." - to donosiło się do ogółu tematyki twórczości autorki. O wywalaniu uczuć z wierszy, to jest to najlepsze co można zrobić - ile jest tej emocjonalnej niewnoszącej nic grduły w poezji? Aż się, rzygać chce. Dookoła Wojtek, jaka to rzeczywistość jest smutna, jak to brak uczuć w społeczeństwie, jak to się materialistami staliśmy, jak to miłość odchodzi do lamusa i jak to fajnie jest być zakochanym, albo jakie to straszne być porzuconą! Ble! I już nawet nie "ble", dlatego, że tematyka się przejadła, "ble" bo nikt nie potrafi jej przedstawić w interesujący estetycznie sposób, tak by poruszyła znieczulone zmysły. Autorka też nie potrafi, więc najpierw niech się lepiej zajmie czymś innym, a jak nabierze trochę praktyki to wtedy może spróbować. Takie jest moje zdanie.
  2. Wiktorze, pewnie znasz moje zdanie co to "tych" spraw w poezji. Chyba nie muszę pisać, że wiersz to bullz-eye :) Chociaż osobiście, dałbym upust swemu sadyzmowi i zamienił pistolet na tępy młotek.
  3. posiadać kogoś w dupie też się nie da, ze względu na metraż lokalu ;) teoretycznie ;) Jest taki środek artystyczny, w którym można użyć podobnie brzmiącego słowa (może znacyzć coś aboslutnie nieadekwatnego), by wywołać skojarzenie z tym drugim słowem. Może być "upajać się", skojarzy sie z upijać i mamy jeszcze dwuznaczność. Obawiam się, że można kogoś "posiadać" w dupie, chodzi dkoładnie o to samo, co w stwierdzeniu posiąść kogoś...
  4. O rany, początek zapowiadał coś ciekawego, a tu ryp! Mamy znów te serca uczucia i Diabeł wie co jeszcze. Słuchaj no, nie pisz już o miłości, wywal z wierszy idealizm, moralizatrostwo, uczucia, smutek, to może w końcu uda ci się napisać coś na poziomie. Ja nie mówie, że to jest koszmarne, techincznie obleci, merytorycznie za to widać, że wciąż piszesz pod wpływem własnych doznań, a to nie jest patent na poezję. Rozważ. Pozdrawiam.
  5. Mnie się podoba, lubię takie rzeczy i jeszcze ta dwuznaczność. :) Pozdrawiam.
  6. Kiedy ja zobaczę sonet Sidneyowski w polskim wydaniu? Chyba dane mi będzie jeszcze poczekać.
  7. Hmmm... Nie wiem, czy mam to uznać za komplement, czy może delikatną dezaprobatę, ale chyba raczej nie jest źle - ty nie wyrażasz delikatnych dezaprobat. Pozdrawiam.
  8. Zgodzę się z przedmówcami. Dodam, że w pierwszym wyrazie 2 strofy "i" się zapodziało. Pozdrawiam.
  9. Wyliczanka i nic poza tym, kiepsko, Samo Zło ma racje. Napisz coś opartego na dobrym pomyśle, nie na cytatach, wyważ słowa i wrzuć na tydzień do szuflady, potem wyjmij przeczytaj i popraw a dopiero zamieszczaj. Ten utwór jak dla mnie jest nadęty, nie posiada treści i nic nie wnosi do tematyki miłośnej. Milusiństwa.
  10. obraz wody żywej i martwej mącę niedopałkiem dyssatysfakcja z sytuacji podejrzenia wahania chłód pełza po stopach poczynając od palców nieznośnie zerknięcie na sklepienie ciężko wiszących przęseł w głowie podobna pajęczyna stukot pociągu gdzieś w oddali przygłuszony dźwiękiem obcasów na betonie biust pośladki uda warto to jeszcze przemyśleć
  11. ale kto?? Sądząc po wypowiedzi, marri huana. Kto nie wierzy niech zobaczy scenę z klucznikiem :) Tyle, że tam chodzi raczej o nadmiar. A tak swoją drogą, to po alkoholu, to niektóre kobiety to dopiero mogą (szkoda tylko, że im wstyd rano)...
  12. No tak, podobno mężczyźni po alkoholu nie mogą (odwrotnie niż kobiety ;p), ale znam wyjątki ;P. Ktoś tu sie Makbeta naczytał :)
  13. Hmmm... Tego typu rzeczy też mnie kręcą :) Zwłaszcza jak kończą się na "Jasiu".
  14. To nie szczęście, w pokerze nie ma czegoś takiego :P Czyżbyś robiła się Samo Zło(śliwa)? ;)
  15. Co do tych ciekwszych miejsc, to nie wiem, bo jak doszło do zdejmowania bluzek to wpadły na pomysł, że pierscionki to też garderoba i dalej odmówiły wspólpracy. Co do kart, to mam raczej dziwne szczęście - mam od cholery miedziaków w żabce-skarbonce i ilekroć chcę się ich pozbyć przegrywając w karty z kumplami, to jakoś wychodzę z 2 razy większą iloscią... :D
  16. A jak to jest na "przyzwoicie"? Jak grałem kiedyś z dzieczynami na obozie, to one uznawały za rozbieranie to, że zdejmą pierścionek, albo kolczyki... To nie było, moim zdaniem, przyzwoite.
  17. Hmmmm... Semantyka nie jest mi obca, ale pragmatyka pozostawia spore pole do interpretacji ;) Pozdrawiam.
  18. Z tym wkładaniem, to może, ale na pewno nie myśli w myśli ;) W każdym razie mnie się tak kojarzy. A wierszyk... hmmm... bardziej jak piosenka... raczej słaby, delikanym będąc.
  19. Ciężko powiedzieć. Generalnie kręcą mnie rzeczy, które wywołuja u mnie dopaminową, drenalinową i serotoninową jazdę (wyrażenie młodzieżowe). Konkretów mi brak. Powiem za to co mnie podkręciło dziś. Otóż, idę sobie na wydziele schodami na drugie piętro z moją koleżanką, a w przeciwnym kierunku schodzi taka dziewczyna, nasze oczy spotykją sie, więc uśmiecham się lekko, ale szczerze (wcale nie dlatego, że pomyślałem o tym, jak ją obracam - po prostu miała miłe i sympatyczne spojrzenie), a ona robi nieśmiały wyraz twarzy połączony z ze słaba próbą ukrycia odwzajemnienia uśmiechu i gapi się w schody mijając mnie. Właściewie nie wiem, czemu starała sie nie odwzajemnić uśmiechu, który cisnął się jej na twarz, ale wprawiła mnie w dobry humor, który utrzumał się do teraz. To zainspirowało mnie do olania nauki przed jutrzejszym egzaminem i zniszczenia się piwem razem z Oscarem, co dopełniliśmy pizzą. O innych rzeczach, które wywołują u mnie podobny nastrój nie napiszę przez wzgląd na przyzwoitość.
  20. Hmmm... Jako poezja słabe. Fajnie sie jednak czyta, rymy nienajlesze ale nie rażą. Popracowałbym nad rytmem, bo coś mi tu nie gra, policz sylaby, popraw tak, zeby się zgadzały jakoś. Pozdrawiam.
  21. Nawet fajne, choć nie zachwyca tematyka - średnio przepadam za wierszami, które komentują rzeczy dla mnie oczywiste, ale jakoś fajnie to ująłeś zwłaszcza pointą. Pozdrawiam,
  22. Oscar, czy ty przypadkiem sam ostatnio nie chciałeś luźniejszych spodni? Może ktoś lubi, bo mu się w nich wygodnie, albo fajnie myka, a może się sobie podoba w tych spodniach. Zgodzę się, że wkurwia, jak tylko ze względu na ubiór jest się identyfikowanym z jakąś subkulturą. Tak swoją drogą, jeżeli Samo Zło jeździ na desce, to ten niski krok też ma swoje zastosowanie, bo uderzenia w oklice krocza u kobiet, jak słyszałem, może być niebezpieczne z jakichś tam powodów, to w końcu wrażliwe miejsce ;)
  23. Dlaczego nie oczy na czarno i ave? Fajni są tacy ludzie, zwłaszcza, jak się upajają poetyką metalowych tekstów, mówia o tolerancji, anarchii jako najlepszym utroju i inne dyrdymuty, a ogólnie, to dają wszystkim do zrozumienia, że oni są fajni, a inni nie. Wyznacznikiem statusu w tej subkulturze jest wiedza na temat tego, ile albumów wydał Behemoth (zainteresowanym powiem, że pare lat temu było ich pięć, teraz nie wiem), albo że Lux Oculta to polska kapela, czasem dochodzi jeszcze umiejętność hałasowania na gitarze tudzież perkusji, basiści (nie wiedzieć czemu) nie są tacy cool. Znałem kiedyś gościa, co kupił sobie skórzany płaszcz i do tej pory w niczym innym nie chodzi. Nie powiem, żeby wyglądał normalnie przy mrozie -20 albo przy temperaturze +15 w słońcu. Jeszcze bradziej bawią mnie osoby, ktróre latem, przy słonecznej pogodzie i w upały zakładja czarne ciuchy (nie mówiąc już o tym, że długie włosy też nie są wtedy przyjemne dla faceta (kobiety mniej się pocą)
  24. Cos miejscami nie gra z rytmem, ale wiersz fajny, bawi. Dobra robota.
  25. Nie sądzę, żebyś te utwory gdzieś znalazła - w końcu zawierają treści antysemickie, ale w jakiejś bigrafii Gałczyńskiego na pewno coś o tym napisali. On nie był antysemitą, ani tym bardziej prawicowym radykałem, ale w ten sposób zarabiał na chleb jak inaczej nie szło, potem podobno chodził do swoich przyjaciół Żydów i ich przepraszał za to, co napisał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...