
Oscar Dziki
Użytkownicy-
Postów
2 001 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Oscar Dziki
-
Ale jak prześlemy petycję, to może nowy prezydent coś z tym zrobi.
-
Ziemia obrzezana
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
fakt, szóstka i tak nie przyjedzie -
Ziemia obrzezana
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ależ mi pojechałeś. :) 'Ziemię Obiecaną' czytałem z zapartym tchem, ale nawet, gdybym nie czytał, to jak mógłbym nie skojarzyć analogii? Dobra. Sprecyzuję. Obrzezanie przywodzi mi na myśl przymierze z Bogiem. Bo jeśli pozostać przy samym przymierzu, to owszem, wszystko trzyma się kupy. Stąd powyższe pytanie: czy przesadzam? Oczywiście, że anty-kropiwnicyzm. Mogę nawet przyklasnąć. Problem w tym, że myśl ta może być nieczytelna dla nie-łodzian. Zastanawiam się, czy trzecia strofa trzyma się głównego przesłania. Poza tym wiersz jest taki... przemysłowy, przemyślny... no, jednym słowem: łódzki. // 51 Wydaje mi się, że będzie czytelna dla każdego, kto ma coś wspólnego z tematem. A dla innych? No cóż, symbolika z definicji chyba zakłada, że odbiorca musi coś wiedzieć i samemu zasocjować. Nie moge podać pełnej dyskrypcji problemu, gdyż to nie publicystyka. Mam rację? Starałem się jednak, aby wiersz pozbawiony nawet tego anty-wiadomo ciągle pozostał łakomym kąskiem dla czytelnika (a jak wyszło, to widać:)). Z tym pojechaniem to jest tak, że po wątku "Młoda Polska forumowa", zapragnąłem stanowić przykład klarownych i niepozostawiających watpliwości komentarzy, nie stroniących od autointerpretacji, które mają dowieść, że jeśli utwory mają sens "od A do Z", to ten sens można wykazać. Wcale nie wątpiłem w Twoje oczytanie:). -
hamlet kuchenny
Oscar Dziki odpowiedział(a) na ma rzena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hamlet to imię, zatem... domyśl się. -
Naszła mnie taka refleksja, że dobrze byłoby propagować ideę, zgodnie z którą kobiety zawsze myłyby się przed seksem. Bez wyjątków. Podpisujecie sie? Nie znaczy to, że sądzę iż faceci nie powinni.
-
Ziemia obrzezana
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytałeś może "Ziemie obiecaną"? To też o Łodzi. Teraz nie mogę takim epitetem jej zaszczycić, więc wyszukałem jakiś adekwatny do sytuacji, w której prezydent miasta całą kadencję buduje pomniki Żydom. Stąd "obrzezana". Mam nadzieje, że zostane oskarżony o anty-kropiwnicyzm, a nie semityzm. Innymi słowy tak: chodziło o przymierze:). -
rozpoznaj sygnały ostrzegawcze
Oscar Dziki odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) a ja i tak wiem swoje:> -
Na zakręcie, tuż pod ścianą
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ladny wierszyk. Merytoryka dno. -
pięć stów
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Łukasz Ferchmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
od tomcia palucha istna rewelacja. Pierwsza zwrotke to bym najchetniej na ksiezyc wykopał. Albo się jej pozbędziesz, albo stane w obronie tego wiersza i wytocze argumenty. Ale prosze, oszczędz mi wysilku i sam zastanow sie dlaczego. pozdrawiam -
Tak, właśnie bezkofeinowo
Oscar Dziki odpowiedział(a) na ewan_mcteagle utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zamień "chodźmy" na "schodźmy" i zobacz co się stanie:). Ja tez lubie Bukowskiego, ale żadnej babie bym go nie dał. -
rozpoznaj sygnały ostrzegawcze
Oscar Dziki odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam pytanie, tylko się nie obraźcie, czy wy jesteście homoseksualne? -
Lunatyczka
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No no. Sonet. Jas sie wkurwi. Dobrze. Nawet bardzo. Szkoda ze te rymy w pierwszej zwrotce. -
Ziemia obrzezana
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w Polsce centralnej geometryczna anomalia czyli sam środek końca z dala od morza i rzeki bez nadziei na potop sprawiedliwości dziecko szukające w beczce ratunku przed łowcami skór albo może pąk kwitnący przemysłem pomnikowym (bądzcie pomni zapomnieć o przemysłach dochodowych) albo wirus w kanalizacyjnej tętniącej smrodem limfie na który mam tylko leukocyty artyzmu i podróżny pavulon znowu czekam Łódź umiera arytmią przystanków tramwajowych -
Tak, ja czytałem i marzyłem, by się tym podzielić z ludzmi na forum. To taki swietny pomysl.
-
A ja to bym Ci tutaj wyrazy poprzestawiał. Mam znacznie większą od was wszystkich praktyke w przestawianiu wyrazów, a właśnie od ich kolejności wszystko zależy, więc jak pozamieniam wersy miejscami to twój wiersz bedzie piekniejszy, niż mógłbyś sobie to kiedykolwiek wymarzyć:P. Nie znasz się Oscar, to nie o to chodzi, to idzie raczej o to, żeby pokazać swój warsztat biorąc zbiór słów urzytych w czyimś wierszu, aby napisać swój własny. A ja myślałem, że chodzi o nadplanową publikację po Twoim wierszem własnego i o legalne plagiatowanie.
-
Właśnie. Coś w tym rodzaju Dodam jeszcze przestrogę dla zanadto 'natchnionych': poeta nie powinien po winie, bo sam sobie winien, jak nie wyszło zwinnie. // 51 A ja to bym Ci tutaj wyrazy poprzestawiał. Mam znacznie większą od was wszystkich praktyke w przestawianiu wyrazów, a właśnie od ich kolejności wszystko zależy, więc jak pozamieniam wersy miejscami to twój wiersz bedzie piekniejszy, niż mógłbyś sobie to kiedykolwiek wymarzyć:P.
-
* * * (mechanizmy)
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wiem po co ta kursywa. podoba mi sie "komin zamkniety w sobie". W ogóle merytoryka jest niezła. Brakuje jakiegoś szlifu aby uczynić ten wiersz klasowym, ale sam nie wiem jakiego. Pozdrawiam Walentyno -
Ambicje w stylu: poeta powinien TWORZYĆ słownik bardziej niż go znać? :P
-
"Ty" - list do niego
Oscar Dziki odpowiedział(a) na BrateK utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak już jest z facetami... nie chcą opuszczać po sobie deski:) Podpisuje sie pod uwagami Very -
sam niewiem, może codzienność ?
Oscar Dziki odpowiedział(a) na dykydyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przegrana sprawa z ortami w tytule - trzeba pisać do MODa -
Nieudany Wiersz
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Pawel Bodytko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dać do myślenia, dać do wiwatu dać na ofiarę - to frazeologia z tej samej, niskiej półki, od której trzymałbym się raczej z daleka,jeśli nie ma przeciwko wiekszych przesłanek. Poza tym wiersz raczej niczego specjalnego soba nie reprezentuje. Przykro mi to mowic;). Powodzenia nastepnym razem. -
krótka dygresja na temat ptasiej grypy
Oscar Dziki odpowiedział(a) na skin_head utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Więc może lepiej się ukryć Zacznij się chować. No a to już czysta wycieczka osobista. Fajnie jest sobie pogawędzić. Kiedy Pan tak pisał o ryciu słownika na pamięć, ja sobie pomyślałem, o języku intersubiektywnym i jego zaletach, o zbawiennym wpływie cechy komunikacyjnej języka... Przyszła też refleksja, że kiedy Pan pisze do mnie "zacznij się chować", to przecież nie musi to być tryskający antypatią afront, bo przecież "chować" może w pańskich ustach znaczyć coś zupełnie innego. Moje naiwne, słownikowe postrzeganie tych słów, mogło się okazać całkiem błędne, bo wystarczy wysilić zamszałą wyobraźnię, by dostrzec piękno przekazu. To mogło być pozdrowienie w pańskich ustach, wyznanie miłości, albo deklaracja lojalności. Któż przewidzi jaki obszar języka tym razem Pan udoskonalał? Pozdrawiam. w całkiem klasycznym znaczeniu. -
krótka dygresja na temat ptasiej grypy
Oscar Dziki odpowiedział(a) na skin_head utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Więc może lepiej się ukryć -
stosunek przerywany
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poczytaj moje komenty i to jak niektorzy na nie reaguja i odpowiedz sobie na pytanie, czy na moim miejscu zdecydowałałabyś się wystąpić pod prawdziwym imieniem:).? -
piosenka o początsku świata
Oscar Dziki odpowiedział(a) na kasia kumańska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale interpunkcję to bym z kimś skonsultował, bo chyba są tam jakieś potknięcia