Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oscar Dziki

Użytkownicy
  • Postów

    2 001
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oscar Dziki

  1. Czy Pan Panie Angello tak rzadko bywa na forum które Pan moderuje, czy taki z Pana złamas, że nie raczy odpowiedzieć na post do Pana skierowany?
  2. to by wymagalo ode mnie, abym sam to przeczytal. zapomnij.
  3. nim poeto zawiedziony dasz potykom rys cielesny racz ortograficzny słownik angażować w swoje pieśni lol
  4. Ależ spóźnione odkrycie. mnie się bardziej podoba h**p://www.rofl.name/flash/fuck-her-gently
  5. - Dzień dobry Panie Tadku. Wiem że Pan mnie nie zna, ale polecił mi Pana nasz zdaje się wspólny znajomy: Jan Piński. Pan kojarzy może tę barwną postać? - Ależ oczywiście. - Widzi pan, bo ja go widuje na co dzień i w końcu nie wytrzymałem i pytam, kto tak doskonale go ścina. Wskazał na pana rzecz jasna. Muszę przyznać, niesamowity ma pan zmysł postrzegania przestrzennego. Jan ma takie guzy na głowie a kiedy wychodzi spod pańskiego ostrza, to jakby ich nie było, a przede mną stałby zupełnie nowy człowiek. Do tego przystojny.- pomyślał chwilę – Jan zawsze był brzydki. Zacząłem się zastanawiać, czy ja nie wyglądam przypadkiem, tak jak on wyglądał przed przemianą, czy może jest tak, że pańska ręka poprawi mój image niezależnie od tego jak wyglądam teraz. Może jest tak, że teraz wyglądam dobrze, a po operacji na otwartym przedziałku, stanę się jeszcze atrakcyjniejszy. Ta właśnie myśl mnie przygnała... Nie żebym narzekał na brak powodzenia u płci przeciwnej... Ciągle nie rozumiem co w niej jest niby przeciwnego. Z moich doświadczeń wynika, że są raczej powolne i posłuszne niż przeciwne. Czy chodzi o jeszcze jakąś płeć? Trzecią znaczy się? Tak. My nie jesteśmy płcią przeciwną, bo przecież większość z nas nie ma nic przeciwko kobietom. Nie muszę chyba dodawać, że znakomita (najznakomitsza) większość z nas jest prokobieca. Są nawet tacy mężczyźni, którzy są kobietami. Zatem, skoro odhaczyliśmy już kobiety i mężczyzn i ciągle nie możemy znaleźć płci przeciwnej, musimy uznać istnienie trzeciej płci. Ależ brednie – powiedział fryzjer – Nie może być trzeciej płci, chociażby dlatego, że wszyscy ludzie jakich znam zaliczają się do jednej z dwóch już znanych. Po co ewolucja miałaby tworzyć trzecią, jeśli dwie wystarczają do podtrzymania gatunku? A po co facetom sutki? Po co im włosy łonowe, palce u stóp i paznokcie? Po nic. Te rzeczy to wysiłek wydalony w pragmatyczną próżnię. Ewolucja jest uparta i konsekwentna, ale wcale nie bystra. Paznokcie służą do tego by o nie dbać. Beznadzieja. Jak przestajesz być dzieckiem, nawet w chwili skrajnego stresu nie pozwolą ich obgryźć. Jeśli takie marnotrawstwo przechodzi, to czemu nie bonusowa płeć? Albo dwie? - Oskar się zamyślił, pomilczał sobie odpowiednio długą chwilę i pociągnął dalej temat dając do zrozumienia, iż wypowiadane zdania są noworodkami w/w pauzy – A jakie to ma znaczenie, że stwierdzasz, iż nie widziałeś nikogo spoza dwóch płci? Wiesz w ogóle po czym poznać dodatkową płeć? Nadepnęłaby Ci na twarz i nie zorientowałbyś się. Odnośnie pierwszego argumentu, że nie widziałeś trzeciej płci wśród szerokiego grona twoich znajomych, mam pytanie. Wiesz który szczyt jest drugim najwyższym na globie? K2, jeśli dobrze pamiętam. Świetnie, a pierwszym? Mount Everest. Jesteś pewien? Tak, jestem pewien.Skoro już grasz Huberta, to daj mi chociaż sumę gwarantowaną, a pomogę dotrwać do reklam. Dobrze. Zatem jesteś pewien lokalizacji i nazw dwóch najwyższych szczytów świata. Ile razy je widziałeś? Wszedłeś na któryś? Skąd wiesz że istnieje coś potężniejszego od najwyższej góry jaką zdobyłeś? Ale widziałem w telewizji filmy z wypraw na K2. Świetnie, to może w Godzille też wierzysz? Ją znacznie częściej pokazują w telewizji. Ja już nie wiem o czym my gadamy. O dodatkowych płciach, tak? A wyszliśmy od tego, że istnieje powiedzenie „płeć przeciwna”? Dlatego niby ma być jakaś więcej? To może ty mi powiedz, czemu miałaby się dotąd ukrywać? Bo nie wie kim jest? Jak wrócisz do domu, może sprawdź kim jesteś? Jednak, masz pewnie rację, zostawmy ten temat. Klient ci się kończy. Rozumiem ze teraz moja kolej? 30 złotych proszę pana, jeśli jest pan zadowolony z fryzury – powiedział automatycznie do klienta i dalej mówił do Oskara – proszę, możesz zająć swoje miejsce. Świetnie, wreszcie dostanę się pod ręce mistrza. Nieźle sobie mistrz liczy swoją drogą. 30 zł. Za strzyżenie? Niech stracę. Święte prawo popytu na fachowców i braku podaży na tychże. Mógłbym wołać więcej. Właściwie, to pana zetnę za 35. 35? To szaleństwo. Dlaczego ode mnie weźmiesz więcej? W ogóle, jak możesz? Siedzisz tutaj już pół godziny, polubiłeś mnie i nie chcesz iść do kogoś innego i znów czekać pół godziny i do tego wiesz, że ja cię przytnę jak nikt inny. Dopłacisz pięć złotych. Prawda Zatem się zgadzamy. Tak łatwo to przyjąłeś, że zacząłem rozważać cenę 40 złotych – uśmiechnął się fryzjer, w końcu zapytał – to jak ścinamy? Na zero
  6. A na jakiej podstawie tak uważasz? Ciągle stawiasz się nad innych jako jedynie wierząca. Ostatnia wierna cnotka z której grzeszni i niegodni powinni brać przykład. Czarny Tulipan wie o Tobie pewnie z gadu gadu gdzie go nastręczałaś i kto wie, Czy nie udając kobiety. Ja też jako Boskie Kalosze byłem przez pewien czas na Nieszufladzie kobietą, nawet takie fajne kobiece wiersze pisałem na tę okazję. Ale zaczęłam dostawać listy i raz dwa dałem dyla pod inny, bardziej męski nick. Męski nick:D zatem tak wygląda maskulinizm XXI w.? To ja już wolę kult fallusa.:)
  7. Chciałem powiedzieć, że jeśli korzystanie z wulgaryzmów w celu nadania emocjonalności wypowiedzi nazywa Pani modą, muszę przyznać, że nietypowa to moda, która liczy sobie przynajmniej kilka wieków w naszej kulturze:)
  8. A! i jeszcze jeden argument. Powiedz mi, zgodnie z Twoim rozumieniem tych działów, gdzie mam umieścić mój doskonały sonet. Z jednej strony nic on nie wnosi, z drugiej jednak, nie sądzę, aby sonety wykonane przynajmniej przyzwoicie/poprawnie zasługiwały na lokalizację w dziale dla początkujących. pomóż proszę z tym dylematem.
  9. Drogi angello, proszę nie obraź się, ale myśl, która została zawarta w tym zdaniu zasługuje na miano bredni. Czemu umieszczasz słowo "współczesny" w cudzysłowiu? Przecież nazwa działu go nie posiada. To po pierwsze. Po drugie: Jeśli twierdzisz, iż poezja dojrzalsza pozbawiona jest piętna poprzedników, czy jak Ty nazwałeś to: nie "bazuje na "poprzednikach"" (nie rozumiem chyba tych twoich cudzysłowów), to zaczynam sądzić iż poezja współczesna w Twoim rozumieniu mieni się synonimem ignorancji. Dalej, jeśli twierdzisz, że bywalcy działu dla początkujących nie wnoszą niczego do poezji w stanie zastanym, śmiem twierdzić, że nie tylko (mam nadzieję że bezwiednie) ich obrażasz, ale również rozmijasz się z prawdą. To chyba oczywiste, drogi Angello: na forum poetyckim zamieszcza się poezję i to niezależnie od działu, do którego ona trafia. Definiowana jest ona (poezja) poprzez istniejące utwory (niezależnie od skonkretyzowanej jej definicji, jaką byłbyś gotów przyjąć) i skoro ktoś do zbioru tejże poezji dodaje coś nowego, wnosi tym samym do niej coś nowego, realizując ideę tego napompowanego motta, które byłeś uprzejmy przytoczyć wytłuszczonym drukiem. Krócej: poezję jako pojęcie określają utwory (desygnaty tego pojęcia), dostępne do danej chwili. Jeśli chcesz powiedzieć, że utwory działu P nie wnoszą niczego do poezji, nie możesz ich nazywać poezją, gdyż inaczej popadniesz w sprzeczność rozumowania. Po trzecie: nie wiem, czemu się wzbraniać przed ujednoliceniem tego nazewnictwa. przecież już te dwa działy gdzieniegdzie występują, jako dział dla początkujących i zaawansowanych. Dlaczego by nie przenieść tej systematyki na wszystkie pola i nie ujednolicić nomenklatury forumowej? Jeśli argumentem jest Twoje lenistwo, to może lepiej zachowaj tenże argument dla siebie:) Pozdrawiam.
  10. A jaką masz inną propozycję nazw dla dwóch forów? A i B? I tak B będzie się kojarzyła z tym dla początkujących, więc? Alfa i Omega? Forum Bolka i forum Lolka? dla poczatkujący i wprawnych na przykład?
  11. absurdalne zjawiska bardzo latwo sie atakuje logika:D
  12. Czy nie jest już najwyższa pora, aby pozbyć się tych idiotycznych nazw działów? Rzecz w tym, że mamy dział początkujących i dział poezji współczesnej. Proszę mi wyjaśnić co niewspółczesnego jest w poezji początkujących, albo co niepoczątkującego jest w poezji współczesnej, albo zwyczajnie zajrzeć do słownika i sprawdzić słowo "semantyka" i stuknąć się w głowę. Dziękuję. Pozdrawiam.
  13. jak na ciebie to slabe i powierzchowne, proste, a raczej prostackie. Zasiedziałe w dobrym stylu jakim władasz, ale zupełnie pozbawione tematyki i treści. Wysłałeś myślenie na wakacje, pozostawiając pióro w pracy,
  14. Ja naprawdę rzadko chwalę, ale tutaj nie mam wyboru:) Co gorsza jest jakies 90% szans, że w tym roku się przeprowadzę do tego miasta. Mam tylko nadzieję, że to nie jest miasto powtórzeń, jak początek tego wiersza. Nawiasem mówiąc troche ich za gęsto tam. pozdrawiam
  15. Oscar Dziki

    co nie co

    Biedna poezja poszła pod nóż jak ubojna świnia.
  16. Oscar Dziki

    co nie co

    ja rowniez To akurat niedorzeczne Proszę Pana ;)) Zgadzam się, tym bardziej nie wiem czemu Pan to napisał.
  17. Oscar Dziki

    co nie co

    gdzie/niegdzie, to tak? co?
  18. Oscar Dziki

    co nie co

    Możesz komentować rzeczywistość, ale taka forma komentarza nie za dobrze brzmi. I nie chodzi tu o odbyt, rozrywanie, babę i inne, bo to ujdzie. Bodajże Fanaberka jakoś tak lepiej zaproponowała, chociaż też mam wątpliwości. Pomyśl nad sposobem zachowania treści przy zmienionej formie. pomyślałem i odrzuciłem.
  19. Oscar Dziki

    co nie co

    Głowa? Chyba powinnam się cieszyć, że nic innego, mam tu naprzeciwko rodzinę niepełnosprawnych sąsiadów. Ale co tam, to takie babskie sprawy, chyba trzeba będzie pójść do lekarza. ;P zaprawdę jest pani rozkoszna taaaak... vacker i jego patologiczne pojmowanie rozkoszy...
  20. Oscar Dziki

    co nie co

    tu jest fajnie, jeszcze mam nadzieję, że dalej będzie tak samo a nawet lepiej [quote]to rzeczywista solidarność społeczna właściwsza niż obecny powszechny sponsoring alkoholizmu co przypomina mi dowcip takie moralizowanie wychodzi mi bokiem, gdzie nie kopniesz to święte oburzenie [quote]przychodzi baba do lekarza z rozerwanym odbytem lekarz się pyta co się stało ona że niepełnosprawny brat dostał wczoraj zasiłek stylistyka dowcipowa, ale powiastka w tym fragmencie jest tylko żałosna :-/ Moralizowanie? ze niby gdzie jest jakas polemika z moralnoscia? czyja?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...