Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Espena_Sway

Użytkownicy
  • Postów

    4 920
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Espena_Sway

  1. Kasparku, a ja śmiem stwierdzić, iż jeśli będziesz się rozwijał w tym tempie, to przed 18 urodzinami wydasz swój deebiut książkowy :). mówię tutaj całkiem serio a teraz narzekanie ;) Z nieprzyklejonym uśmiechem na twarzy, codziennie przynosisz pięćdziesiąt newsów o takich drobnych radościach tego świata, jak depresja, co nie była sobą, i do tego niezwykła, jakby z kosmosu. W schematach smutnych fraz, wciąż nieświadomie próbuję zamykać to, co - Bóg jeden wie, dlaczego - nazywasz głębią i poetyką. Niektórzy ludzie, po prostu nie umieją otworzyć się na jedyność słów, czyli tak z nich korzystać, żeby czasem nie nadużyć. (Choć nadużywają tylko poeci w częstych chwilach zapomnienia). Proszę, któremu treść nie wypadła z kieszeni, i dziękuję, które płynie nie tylko z ust, stanowią cnoty. Uwypuklając wady, można pokazać zalety szczęśliwie nieświadome własnego istnienia. Choćbyśmy mieszkali wśród skał, musimy pamiętać, że sztukę budowania na piasku też trzeba opanować. Nie możemy być przecież analfabetami. moje propozycje, w kilku miejscach, jeśli dobrze się doczytałam, to zabrakło przecinków. poza tym, analfabeci życia brzmieli nieco grafomańsko, dlatego proponuję wywalić. zresztą w takiej wersji nawet ładniej to wygląda :) ewentualnie, mogłabym się jeszcze doczepić drugiej zwrotki, w okolicach tej depresji można by trochę poskracać ;) serdeczności Karspena :)
  2. prawdopodobnie sport, to twardy orzech do zgryzienia ;) ciężko napisać coś na ten temat, nie balansując na granicy grafomanii
  3. Bielaczku, Ty kochany. od początku we mnie wierzyłeś, chyba w pierwszym tomiku dedykację tam kiedyś dam ;). o ile będzie jakiś tomik :]. dozgonnie wdzięczna Łejeczka :*
  4. danke, za wszystkie uwagi. oczywiście przemyślę, być może wprowadzę w życie. niemniej, cieszy mnie takie wczytywanie się zdrówka Espena Sway :)
  5. a wiesz dlaczego nie podkreślił, bo taki wyraz istnieje, nieswój jako niezdrów, czujący się żle, a word nie potrafi zajrzeć do kontekstu i z domysłu wysnuć, że ten Twój (prawidłowo) nie swój, to nic innego jak cudzy chyba, że tak koniecznie chcesz - ale czy dobrze? pozdrawiam dzięki za wskazówki, zaraz poprawię
  6. Bielaczku, ja za nią również nie przepadam :) a propos wiersza, jak zwykle mam swoje ale :] czym się nie objawia nuda kiedy w pokoju nie ma nic prócz tynku w czym jesteśmy bardziej wytrwali od znudzonych czekaniem ścian ---moim skromnym, zbyt wiele tych by zaburzenia psychiczne w całym pomieszczeniu więcej niż tynk przyozdobiła tapeta z włosów na podłodze wytwory naskórka i obdarte ciuchy ----tu przerzucić, lepiej się patrzy w samotności się dzielimy samym sobą [uświadamiając że nie wydostaniemy się z niej bez cierpliwych z zewnątrz] ---to wyrzucić w domach jest za dużo zabawek aby poczuć ściany chcą naszych pieszczot z rąk maszyn człowieka powstałeś na człowieka runiesz oddychając jego śmiercią --- taki zapis podkreśla mocne zakończenie tyle od Łejeczki, zdrówka :*
  7. wiele dobrego, szkoda, że uciekasz zdrówka Espena Sway :)
  8. mnie się wiersz podoba, praktycznie nie ma się do czego doczepić, choć ostatnią zwrotkę, może pomiędzy dniem a ciemnością pojawia się nagły bohater, wodzirej mrówek z ogrodu starej jabłoni, człowiek nieodwzajemniony; podróżny z uciekającego pociągu wiecznych pytań oczekuje serdeczności Espena Sway :)
  9. tak, dzięki Kocicy teraz już wszystko gra :)
  10. wiersz raczej nie w moich klimatach, choć rozumiem słonko i ciepło daje swoje znaki ;) serdeczności Espena :)
  11. Coolcie, nie rozumiem, pierwszego wersu zbyt napakowana strzelają ---czy nie powinno być 'napakowane' ? jeśli chodzi o wiersz, to domyślam się, iż chodzi o to, by posiadała więcej znaczeń. tym samym, bardziej pierwsza wersja zdrówka Espena :)
  12. Alicjo, cieszy mnie taki odbiór serdeczności Espena Sway :)
  13. Beenie, nie przesadzaj, do poetki, to jeszcze daleka droga ;) póki co, zostawiam w tej formie serdeczności Espena Sway :)
  14. Bartoszu, dziękuję za uwagi. jeśli chodzi o wers ze snem, to można zapisać we wskazanej przez Ciebie formie, jednak wówczas pojawiło by się wiele 'się' w całości. 'nieswój' - word nie podkreślił - więc I hope, że poprawnie zdrówka Espena Sway :)
  15. teraz już wiem, dlaczego ostatnio polubiłam kotki :) dzięki za pomoc, poprawione :P pozdrawiam
  16. hmm, wg mnie on nie jest delikatny, ten wiersz. ale rozumiem każdy inaczej interpretuje serdeczności Espena Sway :)
  17. o i Pani Kot się odezwała z plusikiem a propos, jakie propozycje zamiast relatywnie chętnie wysłucham zdrówka Espena Sway :)
  18. Bartoszku, teraz już wiem :) dobrze widzieć komentarze od zaawansowanych. mam nadzieję, że nie przewakacjujesz się :P zdrówka z promiennych R. :*
  19. Michale, cieszy mnie to. piersze zdanie - jeśli chcesz możesz zakryć, choć przyznaję, że wiersz dopieszczony serdeczności Espena Sway :) To widac - tylko zastanawia mnie jak "relatywnie wracam do... ". Ale mam koncepcje - czy poranek ma względny charakter ? W sumie, w przenośni - czemu nie ? Tylko że "poranek' to ani pojęcie, ani pogląd... Hm, Sceptic na gwałt potrzebny ! oj nie zaczynaj z tą filozofią, bo zaraz wyjdzie, że ten wiersz to gniot a tak mi się podobało to piersze zdanie :]
  20. Michale, cieszy mnie to. piersze zdanie - jeśli chcesz możesz zakryć, choć przyznaję, że wiersz dopieszczony serdeczności Espena Sway :)
  21. Stasiu, fajnie, że odwiedziłaś zdrówka Espena Sway :)
  22. Ewo, a Ty mnie tym ulem zaskoczyłaś. ostatnio bardzo dużo poezji czytałam, szczególnie takiej pesymistycznej, stąd ten wiersz :) serdeczności Espena Sway :)
  23. Kyo, chyba praca nie poszła na marne zapraszam ponownie zdrówka Espena Sway :)
  24. relatywnie, w sensie częściowo, niedokładnie. tak mi się dopasowało ;) dzięki za koment zdrówka Espena Sway :)
  25. o ! pozytyw od Olesi :) dzięki zdrówka Espena Sway :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...