Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koval_ZNowin

Użytkownicy
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koval_ZNowin

  1. nawet jeżeli nie czuć w powietrzu nut dramatu przez lewe ramię rzuć ostatnie tchnienie strachu siedzisz na parapecie i wiesz że popełnisz grzech lub nie skoczysz poza nim nie widzisz nic on tylko świeci w oknie przychodzi smutna myśl księżyc nie może istnieć samotnie pomimo poplątanego deszczu dostrzegasz ważne ciała niebieskie wystarczy w dobrą stronę zasłaniać sercu oczy
  2. jest kilka słów nie do przeczytania są trudne w wymowie w całości po polsku bez meczących ogonów ciągnących się po zdaniach bez problemów z otwartym i zamkniętym rozdziałem były wielkie języki które na końcu zawsze miały szacunek jest kilka słów magicznych
  3. Tak, do okiełznania jest tylko swój świat mimo że czasem czytamy inaczej. Pozdrawiam serdecznie
  4. byłem w różnych w zaczynających się wschodem i tych późniejszych bardziej rozmaitych coraz mniej moich widziałem narodziny ludzi adama wiążącego buty ewę wiążącą adama i węże w pręgi paski kropki i bez skrupułów ściągające skórę na zimę rozumiałem wśród nich pokorny jak owieczka kładłem i układałem zniewagi byłem za młody czekam na zestarzenie
  5. byłem winien kilka znaczków pocztowych obdartych z widoku tego miejsca tylko gdy zamknę przeszklone i ubogie w powieki będę wiedział czego nie oddam są jeszcze podobno inne zakamarki na ziemi podobno nie podobne jest jeszcze blondynka spogląda peszy się widząc po raz pierwszy moje plecy dziwne pamiętamy kim jesteśmy mamy to wypisane na twarzy na odwrocie dłoni
  6. Zawsze cieszy dyskusja na temat kilku słów, dziękuje, pozdrawiam serdecznie:)
  7. Historia pokazuje czasem upadki dla dobra ogółu. Pozdrawiam serdecznie:)
  8. wiem bajka przechrzcił biały śnieg oczyścił spojrzenia poleży zżółknieje bez wielkich komików nie cieszą nas wady upadków i powtórek bez uśmiechów na pustej tratwie nie widać masztów latarnia nie świeci nie czeka na małego pirata zdobywcę sympatii jedyne co jest jest obejrzanym filmem
  9. kto roześmiał kto wyłączył rozbolał bardzo nos po dziurki w cudzych sprawach znieczulałeś miejscowo pocałunkiem patrzyłam przez judasza jak matrioszka stawałeś za nim na palcach dźwigających mnie z ołtarza to białe w twojej pamięci
  10. biel przytłacza gryzie w oczy pustota pomysłów już nie biegam po łąkach nie ma łąk nie ma nóg stół do polowy nakryty nagminnie wylewaną herbatą zielony był pierwotnie nadziejotwórczy mam doła nie mam myśli przeżyje
  11. właśnie jak powyżej:) bardzo dziękuje:)
  12. To też jest droga do interpretacji:) dziękuje i pozdrawiam:)
  13. kiedy przyjdzie zapuka bez krzyku bez obijania uszu zapali noc błyskawicy żarówka zgaśnie i zapali się kreskówką kiedyś częściej spędzałem wieczory przy diabelskim młynie z rzeczy przykuwających uwagę dzieloną przez piętnaście co drugą widzę w tobie słyszysz zacząłem pisać
  14. nie wiernie kładę się od ściany zasłaniając święty obrazek dużo poświęcam zamknięcie powiek zamyka drogę rozkoszy rozmowa nie zabrzmi film się obejrzy i powróci po latach nie(po)swojemu nauczymy się ponownie zasypiać przy sobie z rękami
  15. Witaj - ciekawy wiersz - a wiesz dlaczego bo można dwojako rozumieć jego myśl . Czyli czas teraźniejszy radosny jak i ten przeszły tragiczny ,. Mi osobiście wiersz przypadł . pozd. Pozwolę sobie przypadanie potraktować jednoznacznie:) dziękuje, pozdrawiam serdecznie
  16. w tle starzejących się kamienic wyglądamy jak uciekinierzy nie widać skąd dokąd ważne od czego otrzepując się z wiatru wpadamy w nowe zasadzki jesieni goni by okaleczyć zabrać co mamy i odejść z pustymi rękami ostatnim autobusem przedostatnim razem pojedziemy o jedną wiosnę więcej
  17. czy też nie lubisz krojonego chleba? smutne bo takiego już nie trzeba dzielić, a to nie dobrze. Przyjacielsko ujmuje, pozdrawiam serdecznie:)
  18. nie widziałem snów czasem twarz przepłynęła przez palce cumując pod depczącymi nogami wioślarz uciekł z wrażenia że utonie w objęciach obcych wyławiaczy zmieniłem kurs przypadkiem z pełną nie świadomością skazałem zwierzęta mówiły głupi kapitan nie ma niepodległości
  19. "patrzę" (brak ogonka) czuję i widzę a więc dobrze :) wiersz "misie" ...jest taki Twój :):) serdecznie pozdrawiam - Krysia Nieliczna z rzeczy która została "moja" w zmieniającym się święcie:) pozdrawiam serdecznie
  20. słownik dobra rzecz:) tylko że czasem trzeba też tłumaczyć tłumaczenia tłumaczeń:) pozdrawiam serdecznie:)
  21. ogród zapełnia się majem wyparty odchodzę skończonym kalendarzem koniec świata zdarza się raz w życiu każdym popołudniem kwitną owoce powstałe z pestek seryjnie wypluwanych soczyście zroszonymi ustami z zatłoczonego dachu kruczoczarnego patrze z żalem na zjadaczy wisienek synowie córki kosmici
  22. nie nawracamy przyjaciół nie walczymy o siebie codzienność i zwykłość nie (musimy, wierzymy, chcemy) nie walczymy o marion z marion ani nawet przeciwko jesteśmy nottinghamem sherwood i częścią polski robin był odważny i filmowy walczymy ze słabościami
  23. budząc się jestem mężczyznami obalającymi demokracje pokonać wszystkich w ty samego siebie zaczynam chwiejnym krokiem chorując na nietrzeźwość i wczorajsze zimne powietrze mogę iść ile chce i przewracać bezrobotnymi oczami domyślam się gdy spojrze w lustro będę miał twarz współczesnego ustroju
×
×
  • Dodaj nową pozycję...