-
Postów
381 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Artur_Bielawa
-
Zasada sprzeczności
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Początkiem poznania są zmysły ona tęskni, czuje i myśli z zabobonów rodzą się zwyczaje on nigdy się nie poddaje Kroplą deszczu spada na dusze słowo odciśnięte w sercu tuszem gdy trzepot skrzydeł motyla każdą chwilę umila Z Twoich ust wydobyć można radość gdy zbliża się wiosna i oboje z puzzli w podróży składamy niebo po burzy Utkane z łez matek i ojców w pośpiechu na dworcu przez cały czas nad nami przerysowane lampionami Spaść na głowy nam nie może zawsze w tym samym kolorze niebieskie ma źrenice kocham je i nienawidzę! -
lekcja oddychania
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Natalia__Rainbow utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
coś jakby snu na jawie:) - wiersz ciekawy, liryczny. Zabieram do ulubionych. -
słodko gorzkie
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natalia__Rainbow nie tylko o szlifach, oczywiście masz rację:) każda sugestia i interpretacja w którąkolwiek stronę jest dla mnie cenną:) -
słodko gorzkie
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natalia__Rainbow nożami w przenośni:) -
słodko gorzkie
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak zwyciężać można na noże kiedy nikt z nimi wygrać nie może wolne miejsca zamienią się naraz w niewerbalny hałas Może to tylko mi się wydaję że otuchy w każdej chwili dodajesz to nie zwycięstwo lecz będzie przegrana gdy idzie się ciągle na kolanach Zabrakło nam wielu rąk do pracy spierdoliliście z kraju rodacy jak jeszcze można wskrzesić PKB minister finansów już dobrze to wie Ograbi nas ze wszystkich pieniędzy będziemy żyć do śmierci w nędzy być czy mieć - dwa proste pytania bliżej do rzeczywistości zaklinania Jak zwyciężać można na noże przed Tobą tylko raz się ukorzę lecz nie oddam kluczy do mieszkania nie szukajmy pretekstu do rozstania Gdy chińskie satelity odleciały z planety rząd nie ma pomysłu na winiety przez Wisłę płynie rozczarowanie z dnia na dzień płynąć nie przestanie Na koniec coś o bezrobociu wyślij mi w euro zza miedzy ciociu nadciąga ścieżką jak z kokainy burzowy wiatr z nad Ukrainy -
Lęk przed zmianą
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Mieczysław_Borys racja:) -
Lęk przed zmianą
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pod jemiołą cały świat ułożony z tali kart... jeden podmuch i wystarczy z wiatrem każda z kart zatańczy może w duszy coś się zmieni tysiącami barw jesieni patrząc tylko trzeźwym okiem nie będąc prorokiem skąd się wziął ten wysyp zbóż z andrzejkowych wróżb by nie zeszły na manowce cywilizacje zwane słońcem by czerpane ze strumienia płynęły wspomnienia -
Niewinność
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natalia__Rainbow Witam krajankę z pobliskiego Gdańska:) dziekuje za komentarz i poświęcony czas. -
Niewinność
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marlett dziękuje za uwagi. -
Niewinność
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak zamknąć w żarliwym głodzie naiwność twą jak w zmysłowym ogrodzie porozmawiać z nią jak osnuć na kłamstwach miłość i ból jak podzielić je pół na pół jak wydobyć z ust słowa sycące jak poddać się im nim spali je słońce jak stanąć u bram w niewinności bieli jak między słowami uwolnić się z celi -
Więcej za mniej
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli kocham Ciebie a miłość warta jest mniej złóż zażalenie i ciut więcej jej chciej Cokolwiek zostało wymyślone przez sen schematy utarło jak biel i czerń Istotne są postulaty spisane na szkle nie na pierwszym planie lecz zawsze w tle Spójrz w oczy prawdzie nim zaprzeczysz jej tak zwykle uparcie chciej więcej niż mniej -
Aferzyści
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przecinek po przecinku kropka po kropce los ma w zwyczaju zwodzić na manowce Koń w amulecie przegrywa na starcie cuda wianki na wietrze powiewają uparcie Kuszą fortuny i neony miast malowane kontury spłoszonych ptactw Rachunek korzyści sumą jest strat najwięksi aferzyści wróżą z kart -
Rdesty
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marlett dziękuje za sugestię. pozdrawiam -
Rdesty
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kąciki moich oczu topią roztrzaskany lód spływają po policzkach do palców bosych stóp świat, step bezkresny nie jedną duszę zwiódł dziś ranek tak bolesny narodził się znów ból który nas połączył ukuł strzałą Amora ziemię krwią nasączył gdy przyszła jego pora wśród ulewnych deszczy łzy jeszcze raz popłyną aleją przez twe rzęsy wyżłobioną doliną przez ciemną stronę mocy spoglądasz na mnie w nocy do nikąd błądzą gesty rdesty, rdesty, rdesty! -
Niezdefiniowany bałagan
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spędza sen z powiek gdy spada się w dół kto w zwierciadło spogląda zza chmur Kto dziś urządza z życiem wyścigi kto gra z nim w kości kto jest kimś, a kto nikim W zwyczajnych słowach trudno jest zmieścić co myśli głowa co czuje księżyc Rodzi się w bólach a w piersi kiełkuje myśl o tobie której tak potrzebuje Zacząć się musi nie pierwsze powstanie wiatr łzy osuszy w tym bałaganie Upalnym latem trudno gasić pragnienia napij się zatem na dowidzenia -
Improwizacja
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Muzyczna improwizacja upaja zmysły leczy kaca, lecz nie zmywa winy niedostępnym kluczem otwieram twoje myśli z głębi ducha wymarzę skazy i blizny Z jesiennej słoty deszcz pada złoty wyobrażeniom sprostać to rzecz nie prosta posiadam piór, kałamarz i tusz skrywam w nich uczucia jak tchórz W oszczędnych słowach, znaczenia brak nie dogoni mnie wiatr nie powstrzyma słońca blask w twardy kamienny piach, ostatni raz wbijam zwycięstwa znak dwa nagie miecze jak dawni rycerze -
Powstania
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pragnienia i potrzeby co o nich wiemy świat zza okna od dziecka chłoniemy Rany w duszy leczymy śpiewem a te od życia zwalczamy gniewem W narodowej epopei nie bez patosu upatrujemy nadziei prezentu od losu Cześć i chwała nie jedno ma imię śmiertelnie groźny spacer po linie Z oczu wyczytać tak wiele można do prawd się zbliżyć za jakie koszta Czterolistne koniczyny szczęścia bez przyczyny do końca przecież zawsze walczymy -
Miasto upalnym latem
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jedna za drugą biegną godziny nawzajem sobie wadzimy szukamy czegoś w półsłowie kilku słów w budowie Zrodzone w słońcu owoce dojrzeją w innej epoce z żywiołów czerpiemy garściami przegrywając z absurdami Nazajutrz już możemy pójść na spacer przez tęczę nowych wrażeń spragnieni ukrytych w upalnym mieście -
Dłutem wykuty
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
odwrotnie:) rymy są przy okazji, inaczej nie potrafię bo nie wychodzi. Przeglądałem stronę autorki, szacunek. Nie dość że strona wykonana bardzo profesjonalnie to piszę naprawdę pięknie. pozdrawiam -
Dłutem wykuty
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Narodzony z morskiej piany jestem może bardziej trwały a zrodzony w blasku świecy bardziej męski niż kobiecy Moje usta cię ozłocą oczy szybko zauroczą dłonie mowę ciała skradną zmysły w pamięć ci zapadną Z moją duszą nie imienną każdy wektor będzie zmienną wiatr zapętli się w umyślę zrywa z drzew ostatnie liście Noc potrafi być próżniacka sen przychodzi tak znienacka wszedł w zupełnie inne buty jakby dłutem był wykuty -
Noc w amoku
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziewięć żyć to mało siedem grzechów pozostało ciemne straszą oczy czarna noc się toczy dusi mi powieki ciśnie do poduszek nawet stare wieka pękają od wzruszeń noc jest gilotyną trupie czaszki zbiera rzeki snu odpłyną pod inną banderą mijam łuki świateł i kąty pełne mroku idę boso za nią tkwiąc do cna w amoku -
Miód z żółtych kwiatów
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marlett dzięki za wyłapanie ,,kruczka":-) pozdrawiam -
Miód z żółtych kwiatów
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wino sączę z twych czerwonych ust tak jak wodę z stu płaczących brzóz słońce nas otula w sieć pajęczych nić już będziemy mogli tu dla siebie żyć Usiądź ze mną w tą gwiaździstą noc zmieścisz się pod niebem zabierz tylko koc zatańcz dla mnie wśród porannych mgieł może znajdziesz w swoim życiu nowy cel Do rozdartych wspomnień przyłóż zimny nóż jak ogrodnik zetnij kolce z białych róż los w ściśniętej dłoni w drogę z sobą weź nie zapomnij o mnie gdy go będziesz nieść W zakamarkach duszy jednak wciąż się tli to nie ogień lecz po suszy spadną łzy wypij ze mną jeszcze jeden wina łyk nie pozbierasz szkieł z potłuczonych szyb Krople rosy schłodzą nowy dzień stare czasy coraz szybciej chcą usunąć w cień śpieszmy się nim wiatr wywieje nam spod stóp żółte kwiatki z których w deszczu zbieraliśmy miód -
Postkomunistyczne
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdzie spójrz w oczy człowieku nie oszukasz wieku doszukasz się jedynie butelki po winie Na potłuczonych szkłach i w oknach turlają się w kontach zakamuflowane opcje niemieckie i po sowieckie Kac z czeluści piekieł uderzył w dekiel w zakamarkach nocy patrzy ci w oczy Miłość grzechu warta gdy miałeś farta a w małych fiatach zwiedziłeś pół świata Postkomunistyczne osobliwości muzyczne trują wciąż umysły kraju znad Wisły -
Samotność
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Samotność w serce się wkrada z bezsennych oczu lód wytapia sprawiasz że moje usta się śmieją kłamliwą nadzieją Co z oczu to z serca tak piszę liryczny morderca i w jesienne wplata włosy zeszłoroczne wrzosy W końcu słońce się przebudzi znakiem miłości wobec ludzi snując opowieść wczorajszą w słowa bogatszą Gładko prześlizgują się przez palce obrazy jak w bajce gdy mieliśmy sobie coś do powiedzenia coś na dowidzenia