Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luthien_Alcarin

Użytkownicy
  • Postów

    2 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Luthien_Alcarin

  1. najlepszy tytuł-reszta średnio 1. zrezygnowałabym z "szarej" przy rzeczywistości 2. zastanawiam sie po co "przedsionki uśmiechu" tzn wydaje mi sie ze bez nich wiersz by duzo nie stracil 3.w drugiej strofie :albo gałązki albo drzewa, i zrezygnowałabym "jakby" z 4 wersu 4, trzecią strofe bym przebudowała (przepraszam ale potwornie mnie korci): gdzieś między 20.00 a 22.00 z ust zlizuję lęk -a może ty mi pocałunek. rozpuszcza się we krwi nienasycony. roztwor a poina całkiem zgrabna;) ogólnie brakuje mi tu wiecej niedopowiedzenia, jakiegoś smaczku-teks jest całkiem całkiem i może warto byloby popracowac nad szczególikami-choć cóz być może to tylko kwestia gustu .. Pozdrawiam ciepło Agata
  2. wielkie dzięki za wszytskie komentarze- cieszy mnie ze wiersz zostal uznany za kobiecy-zalezało mi na tym:) a bałam się ze będzie kapke zbyt emocjonalny i rozwleczony:) Buźka wielka Pozdrawiam Agata
  3. zdecydowanie lepszy jest tydzien- inaczej zalałoby nas totalnie grafomaństwo:) .. zreszta przyznam ze wtedy nie moglabym być na biezaco w wierszach co mogłoby draznic-gdyz prowadziłoby do przegapienia co ciekawszych kąsków:)
  4. Perło: dziekuje za plusika;) Nata: przyznam ze ten fragment budzil moje najwieksze wątpliwosci-balam się ze jest toporny, tym bardziej mi milo ze jednak przypadl do gustu:) Michale: zastanawiam się czy taka zmiana bylaby dobra- chce położyć nacisk na krawedź nad która znajduję się peelka obecnie i jak teskni do przeszłości i owych filiżanek (do takiego codziennego ciepła i spokoju), jak (teoretycznie?) nauczyła się czegoś na wlasnym blędzie/ tęsknocie- tzn wydaje mi się ze taka wersyfikacja daje wieksze mozliwosci wykazania emocji peelki, i bardziej pobudza czytelnika Niemniej wielkie dzięki za odwiedziny i poświecony czas;) Panno Beato: gdzie? - między wersami:) Dzieki za odwiedziny
  5. nie ma jak "pluski" na letni dzien:) dzieki wielkie za odwiedziny Pozdrawiam Agata
  6. mówi się mezczyzna wrazliwy;) Dzieki za plusiki Pozdrawiam Agata
  7. przepraszam ze tak zbiorowo...- niemniej dziekuje za wszystkie ciepłe slowa, komentarze :) i poswiecony czas Pozdrawiam Agata
  8. eh od niezlego początku pełzniesz dalej i kombinujesz kombinujesz i wkoncu przekombinowujesz... Musiales się tyle bawić z myślnikami itp itd?:> poczatek na plus-pozniej kuleje forma, tzn robi się ciezko i tyle Pozdrawiam Agata
  9. dzięki za odwiedziny:) Pozdrawiam cieplo Agata
  10. tym razem naprawdę jestem sama. wymyślam twoje cienie na ścianach wywracają głowy - od wtedy do teraz od teraz do jutra - człapanie twoich stóp zbyt często uczę się. poznaję cztery kąty proste. rozwiązania i węzły na szyi - przecież już wiem że kobieta musi umieć być obok, łamać światło na krawędzi twoich filiżanek kobieta musi umieć odejść - na razie rozchodzę się w szwach w braku ulubionych słów jestem najlepsza. z tobą daleko rdzewieją smutkiem myśli
  11. tym razem naprawdę jestem sama. wymyślam twoje cienie na ścianach wywracają głowy - od wtedy do teraz od teraz do jutra - człapanie twoich stóp zbyt często uczę się. poznaję cztery kąty proste. rozwiązania i węzły na szyi - przecież już wiem że kobieta musi umieć być obok, łamać światło na krawędzi twoich filiżanek kobieta musi umieć odejść - na razie rozchodzę się w szwach w braku ulubionych słów jestem najlepsza. z tobą daleko rdzewieją smutkiem myśli
  12. Luthien_Alcarin

    blues

    podoba mi sie jest klimatyczny ..dobry rozkład slow w wersach-bardzo za to plusuje Moze wolałabym zeby pierwszy wers był bez kursywy (wtedy drugi wers dawałby wieksze możliwosci czytelnikowi) Pozdrawiam agata
  13. mrrrrr... wkońcu bo już mnie nerwica strzelala :D
  14. mój debiut to szczyt grafomaństwa i jeszcze niestety jakims cudem dostał z dwa dobre komentarze... na szczescie przy jakims 3 grafomańskim wierszyku dorwał mnie oyey :))zmasakrował zdeptał i napluł i otworzył oczy -i zrozumiałam jakie to potworki hormonalne;D... i hmm teraz chyba troszke lepiej juz z tymi moimi wypocinami (przynajniej zyje w tej błogiej nieswiadomosci) Pozdrawiam Agata
  15. i łyso się zrobiło choć miało być całkiem miło tak to jest gdy natarczywy dmuch skoczy na wrażliwy puch:) i PS specjalnie dla Ani dmuchowy : Pfffffffffffffff :)))
  16. dziś sobie buszuje po forum i to pierwszy który mnie ruszył Bardzo dobry wiersz i dodatkowy plus za tak dobre wplecenie jackowego cytatu:) Pozdrawiam ciepło Agata:)
  17. widac matura pełną gęba:) zamiast kwitnacych kasztanów milion postów:)..ale juz nic nie kracze (sama rok temu szuakałam tu pewnej pomocy:)))
  18. jejkus jej..ilu fizyków, a ja myslałam ze na forum to sami dobrzy ludzie:D
  19. Darfusity:ciesze sie że trafiłam obrazowo:) dzięki za pozostawiony ślad Stanisławo: oby tylko nie spłyneła ta wypocina zbyt szybkO:) Ewo: dzięki za pochwałe i za plusik:) Kasiu: mam sentyment i do Moneta i do Mai, choc szczerze przy tej drugiej bardziej zawsze niz sam obraz intrygowała mnie jej "instytucja" Dzięki ze wpadłas Premierze; ta strofa która wlasnie wyszczegolniłes wydawała mi sie najlepsza i przyznam ze to ona była zalażkiem całosci-ciezko wiec bedzie mi poprawic zalazek-niemniej dzieki ze wpadłes Aga: moja moja;) miło że wróciłas i taki odcisk łapki komentarzowy został , a Monet: nenufary -tak to moje najbardziej sentymentalne skojarzenie Dzięki za wszystkie komentarze i poświecony czas Pozdrawiam Agata
  20. niczego nie wolno koloryzować wprost - nawet kobiety ... wiesz Monet też był nieśmiały impasty chował po kieszeniach gdy farba spływała wstydem okrywał kobietę przy zachodzie słońca Maja ziewała w ucho naga pędzla faktura gdy pejzaże trzaskają pointylicznie sutkami ... boleśnie skrzą się kolory na płótnie twojej skóry
  21. Bartku: pointylizm to sposob malowania charakterystyczny dla impresjonizmu- malowanie za pomoca kropek, ktore składaja sie na cłay obraz (dlatego szczególnie w takim malarstwie warto ogladac obrazy z daleka;) Dziękuje za wszystkie komentarze-skoro wmiare sie podoba to wypocina wedruje do P:) Pozdrawiam ciepło i dziekuje za pozostawione po sobie ślady komentarzowe;) Agata
  22. niczego nie wolno koloryzować wprost - nawet kobiety ... wiesz Monet też był nieśmiały impasty chował po kieszeniach gdy farba spływała wstydem okrywał kobietę przy zachodzie słońca Maja ziewała w ucho naga pędzla faktura gdy pejzaże trzaskają pointylicznie sutkami ... boleśnie skrzą się kolory na płótnie twojej skóry
  23. dla mnie troszke przegadany-wolałabym wiecej niedopowiedzen Pozdrawiam Agata
  24. Robercie: ciesz sie ze moja wypocine odbierasz tak pozytywnie:) Volff: moze warto by przeczytac po raz drugi? kasiu: jasne ze bład- word musial mi brzydki zart zrobic- dzieki ze wpadłas i zostawilas po sobie slad Pozdrawiam ciepło Agata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...