
blady paznokieć
Użytkownicy-
Postów
288 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez blady paznokieć
-
jak oszukać szarość, którą widać nawet wieczorami
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nałogowo wieszamy się z chęci rozciągania sobie szyi i umysłów na nowe poza światowe wymiary rzeczywistości, inne niż te wasze codzienne poranne irytująco-źrenicowe masowo zamieszczamy się na pierwszych stronach gazet depcząc po nich na drugi dzień od zobaczenia w kiosku siebie drzemy je rozchwianiem emocjonalnym a chaos zwiastuje uzależnienie tylko od czego powietrza czy kontemplacji wewnętrznej działającej ciągle na niekorzyść nazywamy rzeczy po imieniu więc mówię za nas my masochiści rozeznani w nowych trendach poradnikach "Jak mało jeść a szybko biegać?" nie tracimy czasu na iskry podpowiekowe które mogłyby nas ze sobą połączyć zamykamy się między jednym a drugim przemijaniem trwając w niewyraźnej stworzonej przez nas chwili -
Awersja
blady paznokieć odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
lubię taki styl.. chociaż miejscami za dużo dosłowności i dobitnych wyrażeń, czego nie lubię. najbardziej z całego tego tekstu imponuje mi dojrzałość w pisaniu, którą ewidentnie widać (a przynajmniej ja widzę) -
śniadanie na granicy snu i jawy
blady paznokieć odpowiedział(a) na Toxyna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak, powiedzą (konkretniej ja powiem) - kropki niepotrzebne, zmieniłabym też odrobinę wersyfikację poza tym.. bardzo smaczne i na duży plus :) -
Róża
blady paznokieć odpowiedział(a) na Oliwia Zimniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
uśmiechnęłam się z politowania nad tytułem i ten uśmiech został mi na buzi aż do ostatniego wersu ;) słabe i przegadane -
bez tytułu
blady paznokieć odpowiedział(a) na Illuine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie podoba mi się. wszystko jest oczywiste, a metafory, które tu występują są już takie wyświechtane.. wiersz niczego nie wnosi, do niczego nie skłania (chyba, że do naciśnięcia przycisku 'wstecz') i zapomnę o nim za 3 sekundy życzę owocnej dalszej pracy i zachęcam do wkładania więcej wysiłku w pisanie... jak i do zmuszania nas do większego wysiłku przy czytaniu :) -
Ja: Księżniczka Ka
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mimo że nie ma już niczego między naszymi oczami ciągle mam nadzieję i biegam od ciała do ciała widzę siebie jako wciąż jasną gwiazdę wcale nie zgaszoną litrami własnej wody to dziwne, ale jednak znajduję między ścierwem wyrocznię nie jedną, i one mówią całkiem abstrakcyjnie zamykam więc oczy i siebie od czekania moje kształty usychają -
nie sądzicie że...
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ale autor takiego wiersza oczekuje od czytelników zrozumienia go, tak jak to napisałaś. zrozumieć się go nie da, można wymyślić sobie własne znaczenie, ale mnie osobiście by to nie zaspokoiło, jeśli oczekiwałabym konstruktywnej krytyki. co do wierszy znanych poetów - rzadko spotykam się z tym, żeby opowiadały o emocjach ich twórców, najczęściej opisują jakieś zdarzenie, bądź osobe, przedmiot, czynność i na tym opierają się emocje. żeby mieć pojęcie na temat jakiegoś wiersza, należy mieć punkt odniesienia. bo jak mam sie odnieść do czegoś, czego nie można odpowiednio rozszyfrować? wydaje mi sie to wtedy bełkotliwe. dla mnie talent objawia się w momencie, kiedy ktoś jest w stanie napisać coś, co ma znaczenie, na którym można się oprzeć w jakiś sposób i czerpać z tego więcej, więcej znaczeń, zastanawiać się, ale wiedzieć o czym właściwie ten wiersz miał być i o czym mam rozmyślać czytając go. tak, z jednej strony zależy to od inteligencji czytelnika, ale z drugiej od autora. jestem zdania, że nie sztuką jest napisać coś o tylko własnym znaczeniu zaszyfrowanym w skoplikowane metafory, chociaż zapewne większość takich wierszy brzmi ładnie. -
nie sądzicie że...
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
zależy jeszcze od tego, czy tekst jest możliwy do zrozumienia przez czytelnika, a przynajmniej jego pierwotny sens. autor zawsze przekazuje coś konkretnego, jakąś konkretną myśl i kiedy jest ona opisana na zasadzie luźnych skojarzeń z życia autora, którego nie zna nikt z czytelników, w jaki sposób mają to zrobić? uważam, że wtedy stwierdzenie, że wiersz jest "zły, niefajny i niezrozumiały" ma jakieś podstawy, nie całkowite, ale ma. można przecież doszukać sie kompletnie swoich znaczeń, ale wtedy tworzymy swój wiersz od podstaw, na zasadzie czyichś abstrakcyjnych metafor i rola poety chyba nie zostaje spełniona... nawróćcie mnie, jeśli się myle ;) -
pociągnięta za nos w wielkie nocne światy
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdybym ja miala sie spenetrowac, juz bym stamtad nie wyszla. i wiem, ze nie sa zbawienne. ogolnie mi sie podoba, nie wiem, czy to odpowiedni przymiotnik do okreslania wiersza, ale na mysl przychodzi mi "wrazliwy" -
zasssysanie (1)
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wieczorami czuje się prawdziwie jednak mało kto o tym wie kolejne kroki zbliżają mnie do jądra ziemi jest już zmierzch a ja jeszcze nie zdążyłam wrócić -
pokaz filmów o czeczeni-potrzebna pomoc
blady paznokieć odpowiedział(a) na Pedro Salazar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
to ma na celu uświadomienie nas i naświetlenie nam problemu? ehmmm -
wieczorne świecidełka
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ojjjjj nie znasz sie, wcale nie trzeba sie zdolowac, zeby to ocenic ;] poszlam, ale nie chce spaaaaac, bleeeeeh, w fajne, piatkowe wieczory sie nie spi! pzdr dla ciebie (i nie mysl, ze jestes fajniejsza, bo nie masz obolalej dupy ;p) -
wieczorne świecidełka
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wieczorami czuję się prawdziwą shining star and supergirl na co dzień nie lubię jednak mało kto o tym wie, bo widzę jak podczas kolejnych kroków moje buty są coraz bliżej jądra ziemi to centrum i obserwuje mnie dużo ludzi robi się coraz ciemniej i głębiej ale oni patrzą, lubią to lepią mi się włosy, są słodkie ale jestem och, taka brudna zaraz wyjdę, jest już zmierzch – włączę je znowu "tell me if you got a problem tell me if it in your way(...)" -
orgazm podparty banałem
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
you're a supergirlllllll....! podoba mi sie i uuch, mam wrazenie, ze wiem o co cho! oby to wrazenie nie minelo, kiedy zejdzie mi mgla z mozgu :> ladne metafory, i ja nie podzielam zdania pani espeny sway (dobrze odmienilam?), przeklenstwo mnie nie razi, taki urok tego wiersza, bo w moim mniemaniu o grzecznych rzeczach nie mowi i grzeczny mial nie byc..czy nie mial byc chaotycznie, ale ty sie polapiesz, bo ty jestes ma bycza polowa :> -
tragiczna niemoc połączeń wewnątrzmiastowych...
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...pogrążona w wielkiej mocy - to brak wizualizacji chęci długo mi do ucieczki, mnóstwo godzin i wieczorów jeszcze nie przepalonych nikotyną a już zasłoniętych dymem mimo to nie wiem czy moja skóra zdoła do ciebie dotrzeć czy jest nam na co czekać -
życie sie nie kończy do póki nie umierasz
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a miało być do gardła prosiaku dalszą rozmowe przeniesiemy na gg, bo znowu jacyś mili homopanowie oskarżą nas o bycie les :( -
życie sie nie kończy do póki nie umierasz
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mocznik to moje autobusowe przygody, nie kradnij kradzieju pzdr -
życie sie nie kończy do póki nie umierasz
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ostatnie dwa wersy - swiete slowa. ale czy to zle, to nie wiem, ludzki odruch i czasem przydatny bo budzi wspolczucie w odpowiednich chwilach wykreslilabym pierwszy wers i zmienilabym jakos te "ciemne plamki" poza tym podoba mi sie, podoba mi sie jego krotka forma i faktura pozaksiezycowa chociaz ja lubie ksiezyc(e).. pozdro dla ciebie, upierz pasek i ciesz sie grzywą ;* -
udawanie na małym ekranie
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzieki mi cos zgrzyta miedzy pierwsza a druga strofa, moze sie czepiam, ale jak mi wpadnie cos do glowy to pokusze sie o drobny kosmetyczny zabieg nie rozpuszczaj sie, bo bede musiala wsadzic cie do foremki i przymrozic tw tak samo biedny, ale wspierajacy byk ps. dołączam sie do pozdro zaczeszcie grzywy i upierzcie paski -
udawanie na małym ekranie
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jestem jedną z tych osób z kiepską kondycją z tych co klaustrofobicznie się boją nawet jak przemieszczam się na większy teren wygrywasz na mnie melodię, przystukuję cicho -
*** (Może zacząć banałem)
blady paznokieć odpowiedział(a) na Emilia Jedwabińska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dla mnie nie tylko 'zaczęłaś banałem' ale także napisałaś resztę. nie podoba mi się, nie widze tu niczego nowego, błyskotliwego ani świeżego, niestety. -
wystarczy i to
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzieki :) widac kuracje trzeba bedzie przeprowadzic i na mnie i na tobie baj -
wystarczy i to
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niedobór magazynów są puste hale pełne handlujących tanim seksem i smutnymi filmami szybko-zmienne nurty twarzy zaciekawienia przepełniają mi oczy spływam z drzew, a między gałęziami był wielki rejestrator dźwięków a co będzie jeśli, ktoś to znajdzie gaśniemy na mrugnięcie oka -
zajebie konającą dume
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zgrzyta mi na początku "niewiele do powiedzenia/coraz mniej", skoro niewiele, to wiadomo że mniej, mało, więc robi się z tego masło maślane. ja bym skasowała "niewiele"; idąc dalej podoba mi się druga zwrotka, ale "wydrapywać przysłowiowe oczy" może być nie dla wszystkich jasne ;)) a po drugie trochę wyrywa się z klimatu końcówka w miarę, chociaż puenta.. po tym jak mi wytłumaczyłaś wydaje się mało hmm ostra, że tak to nazwę ogólnie wiersz jest ok, trochę taka opisówka, ale podobają mi się metafory, więc całkiem na plus