
blady paznokieć
Użytkownicy-
Postów
288 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez blady paznokieć
-
ściany z uszami
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wszystko już chyba ci napisałam, nic więcej nie mam do dodania, widzi mi sie teraz tylko troche przejżyściej, więc lepiej na plus.. zmęczyłam swój mózg ;* -
ja razy dwa.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kiedy coś po kawałku odrywa nam nogi i uszy To coś to ja i słońce Nie cierpię słońca Coś co pozwala nam międzygwiezdnie odczuwać To ja i księżyc Nasz stosunek (do niego) to tajemnica z pyłu Potrzeba nam na raz organowego noża Co przetnie mięsień wydrążony orgazmem I czułością Ja już dziele się na dwa („kiedy szepcesz ‘kocham cię’ nasłuchuje każda z nas”) -
wakacje jako maszynka do mielenia mięsa
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mi się bardziej podoba początek niż koniec, jak zresztą większości rzeczy, musisz kiedyś być dłużej na gg albo przyjedź tu wreszcie bo uszami mi wypłynie wszystko to, co musze ci wygadać, kobieto. cię i mię ;* o serenady nadal mi strasznie przykro, życie jest brutalne :( -
wakacje jako maszynka do mielenia mięsa
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ostatnie dwa wersy nie, kasze mannĄ, o ile sie nie myle, a poza tym pisałaś lepiej - sama wiesz, lato i gorąc nie sprzyja nam - paranoicznym poetom. dziekuje i pozdrawiam depresyjnie cię i mię -
nałóg który wcale nim nie jest
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ooo, widze, ze juz nawet piszesz o paleniu - to nałóg!! moja nikotynowa siostro ;) wszystko przeze mnie, tak, tak, bijcie, to ja ją w to wciągnęłam. hehehhe :> -
satelitarnie.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
minus ;) -
satelitarnie.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mi też fajnie cie znow czytac :) -
owoc boskiego stanu- 24h po ***
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba mi sie początek i koniec, wybacz brak jakiejs bardziej konstruktywnej krytyki, ale nie moge sie skupic. pozdrawiam, trzeba brac sie w garsc -
prawda rewersu
blady paznokieć odpowiedział(a) na Weronika Imago utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mi sie nie podoba, przegadane, mało poetyckie. z wieczornymi, nikotynowymi pozdrowieniami -
satelitarnie.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
akurat dzisiaj to ty leżałeś w tym miejscu gdzie ktoś kiedyś zasłonił mi gwiazdy lubię galaktyczny mieć posmak więc bądź mi księżycem tak nie w pełni również satelitarnie w nocy stań się żarem spal się pod kątem padania naszych cieni -
za to, że w ustach nie mamy macicy.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
;)) jak zawsze dziekuje, bo oryginalnie. pozdrawiam pana T.B i pozdrawiam moje drewniane palce :))) -
za to, że w ustach nie mamy macicy.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Brak natchnienia w ustach owocuje wielką prośbą Tylko kogo prosić o odrobinę uniesienia Jeśli dookoła sami anatomicznie infantylni żebracy W dni płodne dla świata /chociaż wyż się nie przydaje/ Zapchamy dziurę w kolejce do kasy A może tylko żartujemy sycąc żołądki orgazmem Kiedy już w stanie agonii sprawie cię iluzjonistą Staniesz po drugiej stronie z latarką w ręku Imitując niebo Bo grzeszników nie biorą -
narodziny martwego dziecka
blady paznokieć odpowiedział(a) na Toxyna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
coz, byc moze ;) dla mnie kiepskie. -
astronomiczna wizja nas.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzieki, dzieki :) 3cia moze wyrwana z klimatu, ale, ze ja chce, zeby tam byla, a nie umiem poprawic, to zostanie taka jaka jest. pozdrawiam -
astronomiczna wizja nas.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w domu nie ma ścian tylko wydmuchujesz gwiezdny pył pył osadza się nam na skroniach /chcę wiedzieć jak są zimne gwiazdy/ jesteśmy obiektem zainteresowania astronomów zginiemy całkiem nago lecąc na Wenus -
międzygwiezdnie.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W domu nie ma ścian tylko wydmuchujesz gwiezdny pył Pył osadza się nam na skroniach /chcę wiedzieć jak są zimne gwiazdy/ Jesteśmy obiektem zainteresowania astronomów Za kilka dni przeleci nam nad brzuchem Jedyna i niepowtarzalna dwumiesięczna kometa Boli W tym czasie całuj i tak jesteśmy grzeszni Pójdziemy do nieba? /o Pani chciej/ Zginiemy całkiem nago lecąc na Wenus -
heheh, każde bardziej dosłowne słowo w wierszu to prowokacja ;))) hmm, dla mnie temat i przesłanie niezłe, forma może odrobine razi, ale nie przeszkadza, więc ogółem na plus :)
-
*** Podobno anioły nie płaczą
blady paznokieć odpowiedział(a) na Beata Michalec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
eee, do mnie nie przemawia. zarówno temat jak i wykonanie, raczej kiepskie i oklepane, wsadziłaś to w przeżute metafory. ogółem nic nowego i zaskakującego. pozdrawiam ciepło -
nie mam pomysłu na tytuł
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
eee, oryginalnie ;) -
nie mam pomysłu na tytuł
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
fajnie, fajnie, ale my znowu nie na temat - zbanuja nas ;)) trzymaj sie zią. -
nie mam pomysłu na tytuł
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a mi sie podoba i jedno i drugie ;) pozdrawiam nie wisniowo, bo od wisni mam odruchy zle. -
nie mam pomysłu na tytuł
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kiedy już nie ma nad czym płakać To nad nieszczęściem bliźnich – Wykażcie się empatią Możecie płakać nad siniakiem odbitym paskiem Ale nie ze złości a z żądzy Wyzwalanej w nadwiślanych trawach Możecie zapłakać nad depresją Odziedziczoną w genach Mimo, że dodaje mi uroku Bądź nad chronicznym nerwobólem żołądka Czyńcie dobro -
spragnione feministki.
blady paznokieć odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pansy - w jezyku polskim jest dopuszczalne podwojne przeczenie w zdaniu. -
słodkie kułeczko wzajemnej adoracji
blady paznokieć odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:))))))))))))))))) ide teraz z tym cukrem wylewającym sie z uszu na spotkanie z H. zapamiętam - po telefon a nie siateczke ;)))))) :**********