
kall
Użytkownicy-
Postów
1 337 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kall
-
cóż, widzę kolejnego włocławskiego pisarza :) Tradycja - dobry klub, dobra atmosfera. A i wiersz bardzo dobry. Nawet powiem więcej - urzekła mnie prosta forma i delikatne sformułowania. Śmiem sądzić, że wiersz na konkurs? :) Pozdrawiam Kalina
-
Michale : dziękuję bardzo. cóż, przemyślę tę ekstazę ... ;) Mirosławie : również dziękuje za wizytę i komentarz Pozdrawiam Kalina
-
dziękuję Izo za wizytę. cóż, co do twoich zmian... będę musiała się z nimi przespać i przemyśleć tego nie nie-człowieka ;) Pozdrawiam Kalina
-
kto zatem mija, przemija - odchodząc boli najmocniej sama nie-wiara nie-słowo obłożona nie-dusza nie-ciałem chyba rzeczywistość bywa większym złem niźli bogowie o złe moce Hadesu! szarpnijcie moje ręce do cudu z wielkością kroku złożoną z herkulesowego obojczyka wołam głosem zaspanym : o nadejdź mocy Zeusa wielkiegoś Ty władcy służebnica i tak właśnie pokieruj dłonią bym poczuła ekstazę nie-człowiek ze mnie król poczerniałych strof nieomylnych kart tylko krwią upita przepita zabita ............................................................................... napisany w stanie smutku. dużego smutku. nie to, żebym chciała się od razu zabijać :) proszę potraktować wiersz z pewnym dystansem. wierszopisarz bawi się słowem, uczuciem, starając się je hiperbolizować. pozdrawiam Kalina
-
z lekkością wiatru oplotę wspólne chwile niebo na ziemi - a takie zawiłe
-
kasiu : bardzo dziękuje :) izo : bardzo mi się spodobały łzy, które cichną... dlatego zmieniłam już w utworze. hmm... co do rymu. ma być niedokładny? sama nie wiem. świadoma banału zakończenia... jednakże tak właśnie chciałam to przedstawić. Jeszcze pomyśle :) Pozdrawiam Kalina
-
cykl "requiem dla niego" będzie zbiorem malutkich rymowanych utworków o tematyce... hmm... niezawesołej (o czym świadczy tytuł). Pozdrawiam Kalina
-
z nikłą szansą na wielkie spojrzenia cichną łzy... wystarczą marzenia
-
kto zatem mija, przemija - odchodząc boli najmocniej sama nie-wiara nie-słowo obłożona nie-dusza nie-ciałem chyba rzeczywistość bywa większym złem niźli bogowie o złe moce Hadesu! szarpnijcie moje ręce do cudu z wielkością kroku złożoną z herkulesowego obojczyka wołam głosem zaspanym : o nadejdź mocy Zeusa wielkiegoś Ty władcy służebnica i tak właśnie pokieruj dłonią bym poczuła ekstazę nie-człowiek ze mnie król poczerniałych strof nieomylnych kart tylko krwią upita przepita zabita
-
Krzyczał staruszek z Wezuwiusza, iż nic go ten widok nie wzrusza. Cóż rzec mamy, dziadek miał omamy! A zamiast wulkanu na horyzoncie był pluszak.
-
poczet bezimiennych królów
kall odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmm... a teraz przekażę swoje zdanie co do twoich zmian lenko ;) pod twe rządze poddaje się delikatnie jak ptak ----> jeśli zrobię to w dwuwersie nie podkreśle znaczenia delikatności - a o to mi właśnie chodziło ;) bo tego właśnie pragnęli ----> lubię przesyt :) wszyscy królowie : ----> wszyscy - nie tylko wcześniejsi samotny monarcha bogaty książę ----> racja ;) mój poczet władców większy niż słów ----> znów na celu podkreślenie zasobu władców pan myśli ----> chciałam wprowadzić własną myśl, taki powrót do teraźniejszości ;) chęci marzeń miłości tylko nie ----> dziękuję :* abdykuj bardzo serdecznie dziękuję za wizytę i komentarz. No i miłe słówko, Milenko :* Pozdrawiam Kalina -
Nocna rozmowa z kotem o stoicyzmie
kall odpowiedział(a) na StukPuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kolejny koci akcent. ale taki inny niż wszystkie wcześniej ;) pozdrawiam Kalina -
poczet bezimiennych królów
kall odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję bardzo za dobre słowo. wkońcu trafiłam z tytułem... pozdrawiam Kalina -
poczet bezimiennych królów
kall odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pod twe rządze poddaję się delikatnie jak ptak tego pragnęli wszyscy królowie : samotny monarcha bogaty książę mój poczet władców większy niż słów pan myśli chęci marzeń miłości tylko nie abdykuj -
cóż, własna interpretacja mile widziana. Otwiera okna wyobraźni ;) pozdrawiam Kalina
-
nie rozpatrywałam tego wcześniej w ten sposób... racja, milej jest teraz ;) Dziękuję marri huano ;) pozdrawiam Kalina
-
poproszę autora o analizę wiersza, gdyż nie jestem pewna, czy go dobrze zrozumiałam Pozdrawiam Kalina
-
dziękuje Michale za dobre słowo i odwiedziny ;) cóż, starałam się stworzyć klimat nie-do-końca poważny a z zębami to nigdy nic nie wiadomo... ;) Pozdrawiam Kalina
-
blond-miłość z farbowanym szczęściem pasemkiem nadziei na lepsze taka mała dziewczynka ale jaka świadoma życia wielkiej miłości dużego rozczarowania uśmiechnięta nie - to złudzenie dzieci zawsze pokazują zęby by się opaliły
-
przede wszystkim szukam tytułu... bo nie umiem takowego znaleźć... :/ pozdrawiam Kalina
-
sobotnie po-południe
kall odpowiedział(a) na zielen oczu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak zwykle bardzo pozytywnie jak zwykle + :) i jak zwykle pozdrawiam Kalina -
blond-miłość z farbowanym szczęściem pasemkiem nadziei na lepsze taka mała dziewczynka ale jaka świadoma życia wielkiej miłości dużego rozczarowania uśmiechnięta nie - to złudzenie dzieci zawsze pokazują zęby, by się opaliły
-
bardzo sympatyczna koncepcja :) Pozdrawiam plussssowo Kalina
-
dziękuję bardzo Pansy :) cieszę się z każdego twojego słowa - nawet nie wiesz jaka to przyjemność czytać takie "słodkości" ;) pozdrawiam również jako wielbicielka wielka jabłek Kalina
-
aż wkońcu pewna mężatka z Bajerki postanowiła go uwieść "na żelki" okrzyk męża pochwalny bo teatralny okazał się babą noszącą gajerki