Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kall

Użytkownicy
  • Postów

    1 337
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kall

  1. absolutnie kobiet NAWET kwiatkiem. :) aczkolwiek pozdrawiać wszystkim można :)
  2. pokuta scyzorykami kora wierzy tylko w zakochanych hmm... proponuję zapisać "pokucie" razem ze scyzorkami no chyba, że zamysł wskacuje na pokutę. aczkolwiek fragment ze scyzorkami smaczny :) pozdrawiam k.
  3. pokuta scyzorykami kora wierzy tylko w zakochanych hmm... proponuję zapisać "pokucie" razem ze scyzorkami no chyba, że zamysł wskacuje na pokutę. aczkolwiek fragment ze scyzorkami smaczny :) pozdrawiam k.
  4. hmm... czyli jednak niekoniecznie zła decyzja odnośnie publikacji :) pozdrawiam (wolę słonecznikiem :) k.
  5. Michale, Arku - podnieśliście mnie na duchu :) pozdrawiam k.
  6. jay jay - dziękuję bardzo. sięmioza w zwrotce drugiej ;) dzięki za dobre słowo ;) espena - miło mi ;) Agnes - hmm... duży kopniak. ale potrzebny. twoje zdanie jest dla mnie bardzo istotne. zaraz zobaczę, co tam da się jeszcze poprawić ;) dzięki wszystkim ;) k.
  7. argumentów nie ma - jest konsekwentny opis uczuć. pozdrawiam dobranoc :) k.
  8. po burzliwych naradach ... :) dziękuję bardzo Freney'owi, Stasi i Julci. w orginale był Judasz - on jednakże jest zbyt mocny jak na ten utworek. ale niestety - nie ma mężczyzn jako symboli zdrady... trzeba było zrobić czystości... ;) pozdrawiam francusko k. ps. ...i rozumiem feministki :-)
  9. zanika wspólna przyszłość zdjęte rozszarpane zasłony - kiedyś kapały zielenią opary szczęścia uchodzą przez okno czyżbym znów obeszła się smakiem? na ścianie nowy kalendarz kolejne dni kreślę złudzeniami a przecież Orfeusz też był człowiekiem
  10. nie przekonało mnie niestety. rozprawa filozoficzna bardziej niźli wiersz. pozdrawiam francusko k.
  11. Arku : dokładnie - niewielki ale zawsze :) Jay Jay : chciałam, by ten wiersz miał dwie formy; wersy pisane kursywą miały tworzyć klimat "pewności" - miały to być bardziej stwierdzenia (dochodzi do nich wers : zatem człowiek potrafi latać); reszta raczej opisowo-metaforyczna pozdrawiam k.
  12. radziłabym pierwszy wers uczynić tytułem, czyli automatycznie usunąć go z treści wiersza. ogólnie pozytywnie... chyba jedynie trochę zbyt słodko :) ale może nie mam dnia do takich wierszy. zastrzeżeń nie ma :) pozdrawiam kall
  13. wiersz ma coś w sobie. chce się go czytać :) ostatnia strofa najbardziej. gratuluję pozdrawiam k.
  14. Oscarze, zdanie twoje popieram. jak najbardziej. Ikar był zapewne idiotą (jeśli przyjmiemy, iż wogóle istniał). jednakże nie potrzebowałam przykładów z życia wziętych osób, które wzniosły się pierwsze. wiadomo, iż ja teraz nie lecę. miała to być metafora. uwolnienia się od doczesności, od całej dosłowności świata. mówisz, że Dedal był roztropny. oczywiście. Ikar jest jednakże archetypem ludzi działających pod wpływem impulsu, a czy nie tak się właśnie czuje człowiek wyzwolony? człowiek, którego nie dotykają żadne zmartwienia? tak samo w wierszu mogłabym użyć Lecha Wałęsy czy ks. Popiełuszki jako przykład odwagi. ale czy wówczas wiersz nie straciłby na swoim przesłaniu?... pozdrawiam k.
  15. dzięki wszystkim za wizytę i opinię :) wyspana, wypoczęta mogę się zabrać za odpowiedzi : Agnes : nie wiem co powiedzieć, jest mi po prostu bardzo miło. naprawdę sympatczynie jest przeczytać coś takiego rano :) dzięki :* a co do urzytego wielokropka - ulegnie zaraz zniszczeniu ;) Oscar : apropos Ikara... dla mnie pisanie o lataniu (jakiekolwiek by ono nie było) musi zahaczyć o ten mit. może inaczej to ujmę - w tym wierszu wątek mitologiczny jest niesamowicie potrzebny i niekoniecznie tak dosłowny, jak ty go przyjmujesz. proponuję zauważyć, iż nie skupiłam się na jego dokonaniu, a na odwadze. Nie rozumiem "szkoły latania" w jakiś górnolotny sposób. Zazwyczaj w wierszach stosuje się przenośny odgłos, znaczenie. proponuję je przeanalizować. ale dzięki, że zajrzałeś i wyraziłeś swoją opinię. majkaa m : bilansując (i nie tylko ;) dziękuję za wizytę ;) pozdrawiam gorąco i porannie kall
  16. jestem zmęczona i chyba nie do końca już myślę nad tym co czytam ;) wiersz ogólnie sympatyczny, czyta się dobrze, aczkolwiek... hmm... coś mi tu nie gra. napiszę o tym jutro, teraz idę "pogrążyć się w otchłań snów" :) pozdrawiam śpiąco kall.
  17. skandynawska : cóż... wszystkiego w życiu trzeba spróbować, prawda? :) Julio : dziękuję za wizytę. i plusa oczywiście ;) pozdrawiam k.
  18. nareszcie ktoś mnie rozumie :) staram się nie lecieć aż tak wysoko... ale to niesamowicie korci :p pzdr k.
  19. na pewno żaden plagiat to nie jest - bardziej jak już to Lady Pank :) poza tym... hmm... nieadekwatna... możesz to jakoś sprecyzować? w którym momencie? pozdrawiam k.
  20. drewniane - przemyśle twoje propozycje. nigdy nie wierzyłaś, że czarny kot przynosi pecha? :) pozdrawiam k.
  21. proszę - Agata napisała wiersz :) z mitologią - dodam :)) zgrabne połączenia pomiędzy strofami. pointa ma zaskakiwać - i zadziwia. gratuluję pozdrawiam k.
  22. szum skrzydeł - rzucone słowa Ikarowi nie brakowało odwagi znad harmonii gestów unosi się impuls zatem człowiek potrafi latać rzeczywistość zadziwia; jeszcze do niedawna wierzyłam w czarnego kota po-kroć-inność bezmyślnie upija się kolejną butelką zaskoczenia całkiem przyjemnie tu, wśród chmur
  23. wiele się tutaj pozmieniało od wizyty mojej w warsztacie. bardzo bardzo ciekawie - jestem na tak :) toast czerwonym winem poplamiona kartka - nie potrafi pływać zachowane ;) pzdr k.
  24. ale się was posypało dzisiaj :)) dziękuję wszystkim razem i każdej z osobna :) Agatko : uspokaja, a nie martwi? zresztą - utwór debiut swój już miał ;) Izuś : kurcze, może naprawde coś jest źle z tym pytaniem... przemyśle to ;) Agnes : kochana (zauważyłaś, ze po raz kolejny siętak do ciebie zwracam), dodajesz mi skrzydeł ;) pozdrawiam kalina
  25. historyczna chwila - pierwszy wiersz, który śmiem komentować na tymże forum:) podoba się. bardzo. jest inny, a tym samym przyciąga czytelnika. pozdrawiam Kalina
×
×
  • Dodaj nową pozycję...