
kasiaballou
Użytkownicy-
Postów
3 622 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasiaballou
-
Mam mieszane uczucia co do tytułu i to z wielkiej - hmmm... - ogranicza, przynajmniej mój odbiór, chyba, że o Chrystusie, to się nie czepiam - jednak ja inaczej odczytuję wiersz, bardziej o nim, takim prozaicznym, w spodniach ;) pozdrawiam
-
ja chciałbym tylko tak często nie umierać
kasiaballou odpowiedział(a) na tęsknota szukająca utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ostatni wers do bani, pali wcześniejszy, dobry odbiór - są momenty naprawdę cacy, ale i szereg banalnych 'uniesień' - przejrzyj zimnym okiem, bo warto - jest nieźle, może być b.dobrze. pozdrawiam pozdrawiam -
*** [wybity nieco ponad przeciętność]
kasiaballou odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mister - czytam wiersz z tytułem, i chyba wiesz, co się dzieje w zestawieniu z pierwszym wersem? no! Poza tym super. pozdrawiam. -
szlaf.rok
kasiaballou odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"stara akcja z mostami" niepotrzebne dopowiedzenie, z wersu wynika o co chodzi. fajny mikuś w tytule - długie to spanie, aż rok? jako tako, ale nie zauroczył, niestety - wracasz do maniery rwanych myśli pozdrawiam -
Tyle słow dla gestu i jednej refleksji, która wyzwala ich nieskończoną ilość - ciekawe. pozdrawiam
-
kolejność ognia
kasiaballou odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawisz, jak Turnau - ja już wiem; Ty pewnie piszesz dooobre wiersze, ale ja ich nie trawię, po prostu... Mnie taki abstrakcyjny minimalizm odrzuca. Tekst jest tak uniwersalny, że aż jałowy - czysty -można domajstrować każdą ideę, każdą interpretację, a Ty przytakniesz, że o.ki.- to nie jest uczciwe, ale to tylko ja. Już Cię nie będę nawiedzać, spoko. pozdrawiam :) kasia -
Będę cholernie subiektywna, bo ostatnio oscyluję w podobnych klimatach. Wiersz, jak mantra - przenosi do głębokich pokładów samoświadomości i boleśnie uwrażliwia, każe otwierać oczy i paraliżuje powieki. Ujmuje naocznym odkażaniem, ale bez przetragizowanych rozczuleń. Trafia w samo epicentrum, uziemia na dłużej. Mam tylko jedną uwagę; "ból psychiczny" to zbyt duża oczywistość, za bardzo w twarz - on powinien wyzierać sam, bezpośrednio z wiersza - coś bym podmieniła, albo wycięła i już. Miłego wieczoru, a wlaściwie nocy :) kasia
-
Odwiedzasz mnie ;) miło, tak masz rację, wcześniej jeszcze miałem objaśnienie okoliczności tego wiersza, ale i bez nich wychwyciłaś uczucia peela, czego chcieć więcej? cmok Jimmy :*
-
Czytałam i tyle - chyba zbyt gruboakrylowa jestem, ale bywam u Ciebie. - A gdybyś tak spróbował bardziej... z pazurem? Postawić nieco na instynkt? Zbyszku, pozdrawiam serdecznie :) kasia
-
Płaszcz wspomnień
kasiaballou odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha! Kiedyś napisałam wiersz o podszewce i guzikach - tak mi się skojarzyło z tematem i rekwizytem, a ten nawet całkiem, całkiem - nie znam się na rymach, co nie znaczy, że nie wyłapuję kapuchy - albo podciągnij je, albo dawaj białym, bo szkoda - tak jak jest nie jest dobrze. pozdrówki kasia -
Ostatni uśmiech
kasiaballou odpowiedział(a) na evilex utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A może tak? chcę się obudzić po drugiej stronie naprawić co zepsute stojąc na Ziemi utonąć w ciemności oddać ciało bez duszy tylko kości i ostatni uśmiech przed siebie aby jeszcze dzisiaj znaleźć niebo Wiem, że bez rymu, ale takie kulawe trochę te Twoje rymy - i bez nadbagażu wypełniaczy - tak, czy siak - tak sobie 'zaabsorbowałam' - bo zatrzymał. Pozdrówki :) kasia -
Wierzę, bo nie sposób kwestionować, przy emanacji takich uczuć ;o! Ale boldem i cepelię bym zdjęła ;P pozdrówki :) kasia
-
Wyszło, wyszło całkiem cacy - z lipą włącznie ;) pozdrówki :) kasia
-
Trzecia strofa to dla mnie serce tego wiersza - autentycznie obrazujesz, watpliwości czuć i czuć dylematy, postawę samozachowawczą z akcentem na "nie jestem już taki sam/może mniej bezbronny?/ z pewnością dojrzalaszy", a w ostatnim wersie taki przymus, rozdarcie. - przekonuje. Warsztat lukier, nie na warsztat :P pozdrawiam kasia
-
niedoszła poetka / nie tak łatwo się umiera
kasiaballou odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
lustro zadeptane kurzymi łapkami - to jest przednie! Całość zaciekawia, a w końcówce taka myśl wymownie urwana na poczet( dwakroć )błogosławienia i godzenia się, ot -bo odpukane w domyśle. Pozdrawiam :) kasia -
Lubię Cię czytać - porzucam dystans, zapominam się... i dobrze mi z tym - taka po.wierszowa refleksja. Pozdrawiam :) kasia
-
Użytkownicy poezja.org nie umieją czytać wierszy !
kasiaballou odpowiedział(a) na Cecherz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
...Lectera :D! Bez przesady - nie wszyscy są tak mądrzy. ...jak Ledwo Głupi :D! -
Użytkownicy poezja.org nie umieją czytać wierszy !
kasiaballou odpowiedział(a) na Cecherz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Cecherz czyta - reszta słucha... ...Lectera :D! -
Pociąg relacji (...)
kasiaballou odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cymesik, Kasiu - cymesik! Pozdrówki :) kasia -
Takie fiu - uchwycona chwila i tyle. Po siedmiolatku i kaczuszkach stałam się bardziej wymagająca. Pozdrawiam kasia
-
pluskwa
kasiaballou odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko lepsze od tramwaju"siedemnastki" - o ile mnie pamięć nie myli ;( W/g mnie Autor może sobie spokojnie "chamieć" mniej więcej w takim właśnie autentycznym/spontanicznym stylu. Normalnie pomarudziłabym nad powtórzeniami, ale w tym wierszu one nadają jakiś melodyjny, onomatopejowski rytm - zachwyt mnie nie ogarnął, ale jest całkiem cacy. pozdrawiam kasia -
Sentymentalna jestem... - ale bez szans, bo BUM-BUM wrócił ;o! narka ;)
-
dwie epoki trzylatka (97 r.)
kasiaballou odpowiedział(a) na pawel13 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ujmująca spontaniczność przekazu, ciekawe wykonanie - rośniesz, Autorze - wiersz o.ki pozdrawiam -
bo sie rymuje gałązki piąstki wywalić infantylne 'do rymu' w takim razie
-
Zajrzałam niecierpliwie (gdzieś Ty przepadł?) a tu paradnie... z zapisem włącznie. To nie zarzut, raczej rzut oka na coś niekonwencjonalnego zarówno w treści, jak i zapisie ;) Zaciekawia, będę zaglądać. Pozdrówki, Jimmy :) kasia