Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kasiaballou

Użytkownicy
  • Postów

    3 622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiaballou

  1. chciałbym natychmiast zaznaczyć, że wszelkie komentarze niezgodne z powyższym wzorcem, są niedopuszczalne i zakazane. Adam Z ogromną przyjemnością i wewnętrznym przekonaniem dostosowuję się do słusznych zaleceń Autora. Mądrze, przekonująco, czule, opiekuńczo, pięknie, ech... - uciekam, bo się roztiurlikuję. Pozdrawiam - Córeczkę też :)) kasia
  2. Bóg omylny? - frapująca konkluzja i całkiem w wierszu nieuzasadniona, brak mi argumentów, bo przytoczone jedynie śmieszą infantylnością Diabeł podarowany? - Sam spadł z piedestału, zanim stworzono człowieka. Iskariota - jeśli nie on, to kto, aby się wypełniło?! Zbyt dużo uproszczeń i rozbieżności myślowych - z Bogiem można dyskutować, a nawet powinno się - Ty nie podołałeś pozdrawiam kasia Bardzo dziękuje Kasiabalou za przeczytanie i komentarz, który raczej mnie szokuje. Jakie chcesz argumenty na poparcie , czy Bóg jest , czy go nie ma. Czy stworzył człowieka czy wrzechświat powstał z wybuchu. Dziwne i niezrozumiałe są dla mnie Twoje wypowiedzi, gdyż to TY nie masz argumentów na poparcie swoich słow. Wiersz musi byc prosty w tym temacie, gdyż jego przesłanie sięga we wszystkie kierunki nauki i można rozważać ten temat bez końca i początku , co zaznacza tytuł . Jednak Twoja opinia o wierszu nie przekonuje mnie i w tym mam problem, lecz miło, że odwiedziłaś moje progi serdecznie pozdrawiam bestia aha mogłaś raczej napisać polonistycznie wiersz budzi kontrowersje wtedy owszem . Nie dziwi mnie, że nie rozumiesz - nie wystarczy przeczytać Biblię, trzeba czytać ze zrozumieniem. Wypunktowałam tylko trzy przykłady błędu myślowego i kardynalnego uproszczenia - niezrozumienia przesłań kanonicznych/mylnych i dziecinnych odniesień - w tej sytuacji tekst sam się dyskredytuje. Nie pogadamy, Bestio - to mi wystarcza. A za bolda - uśmiech :) Jesteś zabawny - brej nocki kasia
  3. Bóg omylny? - frapująca konkluzja i całkiem w wierszu nieuzasadniona, brak mi argumentów, bo przytoczone jedynie śmieszą infantylnością Diabeł podarowany? - Sam spadł z piedestału, zanim stworzono człowieka. Iskariota - jeśli nie on, to kto, aby się wypełniło?! Zbyt dużo uproszczeń i rozbieżności myślowych - z Bogiem można dyskutować, a nawet powinno się - Ty nie podołałeś pozdrawiam kasia
  4. Bardzo powściągliwe te relacje - obiekt uczuć peelki nie należy do zbyt wylewnych gości, ale ona potrafi cieszyć się każdym gestem. Czasami brak wylewności cenniejszy od katarynkowych wyznań i pokazowych bukietów róż... nie uśmiercać kwiatów, karmić miłość byciem dla bycia tu i teraz - razem Mądra ta peelka. piękny wiersz :) pozdrówki kasia
  5. Jak jest Picasso to wiersz o.ki ;) Kac, kac, kac - peel, intelektualny kabalista i dyletant, zatopiony (jak zawsze :P) w filozoficznych rozważaniach o sensie i celu istnienia. Analizując poznawalność względną, taką wybiórczą poprzez nabywaną wiedzę - szuka sensu dla zjawisk o wiele bardziej przyziemnych, takich przez ducha, do ciała, ciałka, ciałeczka. Dekadencki dół ciągnie w nurty zgłębiania nauki i sztuk - tych pięknych też :P Pod gwiadką dostrzegam przyczynę - kobietę ;o! Tak dopiekła, że peel rozważał nawet zmianę orientacji, a przynajmniej tak się czasami czuje. Mniej mistycznie od poprzedniego, za to baaardzo buntowniczo, nawet troszku bucowato i mi to tutaj smakuje - akcentuje ogromny ból niezrozumienia, na jaki od dłuższego czasu cierpi peel - samotny wśród ludzi (wybacz komunał) - ale się podoba :) Pozdrówki kasia
  6. Podoba mi się - super pointa pozdrawiam :) kasia
  7. Temat ciekawie poprowadzony, ale nieco prze/dopowiedziany - poza tym dla mnie pointa nietrafiona - ja chciałabym sama odkryć, co dzieje się we wnętrzu peela - poszukałabym innego akcentu - co nie zmienia faktu, że tekst zaciekawia. pozdrówki :) kasia p.s. sugestie przedkomentatorki warte rozważenia
  8. To ja się wreszcie przyznam, że czytałam o wiele wcześniej, ale miałam tak kudłate skojarzenia, że postanowiłam poczekać na konfrontację komentarzy - już się nie wstydzę - rubaszny magik z Ciebie, ale z klasą... tak... targasz grzywki w dobrym stylu - POZYTYWKA! pozdrawiam :) kasia
  9. Ten wiersz, bardzo sugestywnie oddaje, przygniatający ciążar ciszy, zwłaszcza wtedy, gdy coś nie idzie po naszej myśli, mamy problemy. Kiedy czekamy na coś lub na kogoś. Gdy martwimy się o kogoś. Bywa czasem cisza nie do zniesienia, wtedy buzują, targają nami myśli. Nie na próżno funkcjonują określenia: "cisza przed burzą, "przytłaczająca cisza", "krzycząca cisza". Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie - baba Baba już wsio z ust mi wyjęła - mam podobnie - misie :) pozdrówki kasia
  10. W takim razie nie zapalaj świecy, co_by nie gasić po próżnicy i będzie całkiem cacy, bo miniaturka ma swój urok - jakiś kompromisik, żeby rozwiać nasuwające się wątpliwości. pozdrówki :) kasia
  11. Już jesteś rozpoznawalny; slang, taka charakterystyczna/stasiukowa stylizacja języka - w utworze czytelnik czuje się, jak w kwadracie u dobrze znanego kumpla, który opowiada, co u niego - tekst dowcipny, chwilami sarkastyczny, zapada w pamięć, oddaje klimat, porusza zjawiska społeczne - niesie przekaz i wyrazistą konkluzję. Pisz, Człowieku, pisz! pozdrawiam kasia
  12. Mnie pointa dobrze oddaje myśl przewodnią wiersza - dekadencki taki -podoba się :) pozdrówki kasia
  13. Przebiegłam raz i jeszcze jeden - misie :) pozdrówki kasia
  14. Cymesik, Pani Stasiu - Cymesik! Pozdrówki :) kasia
  15. Aż poczułam i usłyszałam - zostawiam pozytywkę :) pozdrówki kasia
  16. To ja się przyznaję do podsłuchiwania ;) Kovalu - jeden z Twoich lepszych! pozdrawiam :) kasia
  17. Pomysł wyśmienity- troszku zazdroszczę ;) - jednak rzuca się w oczy nadużycie "poety", w niektórych momentach można przecież w domyśle. Ja bym go nieco przycięła - ciut za dużo Pani dopowiada - ale to takie moje Podoba mi się pozdrówki :) kasia
  18. Masz bardzo solidne przerzutnie, a tematyka w pewnym sensie broni surowego przekazu, ale ja nie wiem, czy chcę oglądać tak drastycznie przedstawione obrazy - jak z "uwagi" I to nie jest ucieczka, ale mój problem z formą. Wiem, że temat przemocy i alkoholizu w rodzinie, gdzie najbardziej cierpią dzieci, to problematyka warta niejednego wiersza, tylko Ty uśmiercasz tak dosłownie to maleństwo... Zobrazowałeś umiejętnie, ale chyba zbyt dosadnie. Nie wiem, Tomasz - nie potrafię zachować obiektywizmu przez tematykę. Pozdrawiam kasia
  19. czytałam - proszę zacząć od warsztatu - tam można dużo dopracować - w tej formie zlepek myśli pozdrówki :) kasia
  20. dziwny ten wiersz i taki... tendencyjny, z akcentem na nie i nie i na nie - mnie nie przekonuje, nawet ten późniejszy optymizm jakiś naciągany i dokwiecony za bardzo pozdrawiam kasia
  21. Jestem tu po raz trzeci i wciąż nie wiem, co napisać, bo po Misterze i tak już niczego odkrywczego nie sposób dodać ;) Osobliwy, przyciąga i zatrzymuje - nic mądrzejszego nie wycisnę - dobranoc :) kasia
  22. Dla mnie za bardzo opisowo, mimo wszystko - pozdrawiam kasia
  23. Uczuciowo, po zauroczenie - piękny stan. Fajny zabieg pointy bez pointy, ale za to z jaką wymowną pointą! pozdrówki :) kasia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...