Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

51fu

Użytkownicy
  • Postów

    731
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez 51fu

  1. Nieźle poprowadzony nastrój. Utrzymana odpowiednio niska temperatura. Trzeci wers od początku i trzeci od końca — idealne.



    Sugestie kosmetyczne na marginesie pisane: a) może lepiej 'nachyla' b) jak ugina konary, to raczej więcej niż zawiewa.

    A z madrych słów to znam np.: peregrynacja, merchandising, tankofermentator, szyna ekwipotencjalizacyjna itd. :P

    Pozdrawiam. // 51

  2. mówisz mógłby z tego powstać niezły wiersz.
    pozornie wszystko temu sprzyja. nie wiem dlaczego
    tak oporuję. może dlatego że tańsze piwa
    wolę wlewać do szklanek bo nie mieszczą się

    w strofach. przewijam te nudne momenty
    podczas których jedynie odbijamy piłki.
    a to są podgrzewacze z tesco. od razu widać
    że nie znam się na rzeczy ale i tak chcesz

    pamiątki. ponoć na tyle mnie stać. owszem
    wyglądasz świetnie w spódnicy. nie ma co
    ukrywać. chyba rzeczywiście powinienem
    przedstawić cię. ująć prawidłowo. należnie.

    a więc jest już dobrze po północy. reklamy trwają
    po raz pierwszy nie na złość. zostało kilka minut.
    zakładasz nogę na nogę. potem zmyślam inne ruchy
    z których cię znam. i one też są bez morału.

    ostatni kadr poruszony.

  3. A wiersze to składają się z cyfr?

    Powyżej pojawiła się krytyka doboru leksyki w tekście. Jest to więc krytyka tekstu od strony technicznej. A to, czy wulgaryzmy w poezji mają prawo bytu, to już osobny temat, na który nie ma prawidłowej odpowiedzi. Skąd zatem rozgorycznie Autora? Nie brałeś pod uwagę takiej reakcji? Proszę Cię, nie żartuj. // 51

  4. * * *



    umiesz się wysmakować. znam cię
    ze sztuczek i z doświadczenia. wiem
    dobrze że lubisz się ze mną zabawiać
    językiem. różne gierki w obłapywanie
    za słówka. albo to twoje oddawanie się
    do dyspozycji. mam cię od zawsze
    na oku. leżysz i prosisz bym się zajął.
    posłusznie i skrupulatnie rozbieram
    na części pierwsze. doprowadzam
    do sedna. zdobywam. czarno na białym.

    muszę przyznać że trzymasz się nieźle
    mimo zmiennej formy czy obyczajów.
    i nawet w sieci wyglądasz kwitnąco.

  5. Espena Sway: Dobrze, że znalazłaś coś dla siebie, i że odnalazłaś wieloznaczność.

    stanislawa zak: Nie do mnie oceniać, czy zrobił mądrze i czy to dobrze. ;) Dzięki za ślad.

    Pan Fei: No, szkoda. Ale samo docenienie rzemiosła to już jest coś. Dziękuję za wizytę.

    Anna M: Dawno Cię tutaj nie widziałem. Bardzo się cieszę z Twojego odbioru i bardzo Ci dziękuję.


    Pozdrawiam wszystkich. // 51
  6. Co do wersyfikacji, to na siłę nie ma co poprawiać. Tym bardziej, że wiersz jest bliski prozie poetyckiej (wciąż pozostając wierszem). Tak więc jakiekolwiek próby zamienników wersyfikacyjnych nie mają sensu. Tekst jest na tyle obszerny, iż przerzutnie czy elipsy za bardzo przyciemniłyby sedno.

    Natomiast pewne poprawki są niezbędne. Po pierwsze — 'nadejdzie-wzejdzie' w jednej linijce. Druga rzecz to zamiana na 'wraz zE śmiercią' w tym samym wersie. Trzecia uwaga jest subiektywnym odczuciem. W strofie 'śmiertelnej' o jedną śmierć za dużo. To zbyt niebezpieczne słowo, nie wolno nadużywać. ;) Aha, i jeszcze myślę nad tym, czy w osobnym wersie nie powinno być 'sam w sobie' (bez przecinka).

    A co do reszty... Umiesz tak przegadywać, by pozostać w ramach. Nie zawiodłem się. Znowu.

    Pozdrawiam. A o moich wielkich literach pomyślę, chociaż trochę się boję. ;) // 51

  7. * * *



    marzył o wygłuszeniu przemowy
    na skalę światową. zamknąć ich
    usta w owe dni wolne od jęków
    reszty która musi pozostać
    milczeniem. wsłuchać się w zęby.
    bo z resztą najgorzej jak zimno
    i bez chleba. dobrze mieć buty.
    najlepiej przymierzać cudze.

    patrzył że robią to samo. tworzą
    kata ze strof. wychodzi na jedno.
    tyle że nie chciał odkrawać nowych
    światów lecz zdejmować głowy
    ze stanowiska. teraz wie wszystko.

    nie godzi się. i tylko podnosi
    kciuk do góry. z niesmakiem
    wkłada do gardła. na znak
    jaźni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...