Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zielen oczu

Użytkownicy
  • Postów

    261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zielen oczu

  1. zawieszona łza na środku szarpanej struny z metalicznym posmakiem ucieka spod twoich palców wibrując zmarzniętą stopę stawiasz w odbiciu kałuży wilgoć powietrza zaplątana w moich włosach błaga o trochę uczucia * zagraj raz jeszcze
  2. to, ze nieskladnie to dotyczylo mojego komentarza :) poza tym moj komputer zwariowal i przeslal pare dodatkowych komentarzy... dobrej nocy
  3. mi sie chyba nawet podoba, ale to "chyba" mnie dreczy. jak czytalam Twoj wiersz to tak sztywno sie czułam, w ogole nie mogłam wybiec. Ale tak jak przez pierwszą część czułam się sterowana tak końcówka ( po gwiazdce) mnie uwolnila- ładna bardzo troche nieskładnie bo ciemno pozdrawiam zielono natalia
  4. mi sie chyba nawet podoba, ale to "chyba" mnie dreczy. jak czytalam Twoj wiersz to tak sztywno sie czułam, w ogole nie mogłam wybiec. Ale tak jak przez pierwszą część czułam się sterowana tak końcówka ( po gwiazdce) mnie uwolnila- ładna bardzo troche nieskładnie bo ciemno pozdrawiam zielono natalia
  5. mi sie chyba nawet podoba, ale to "chyba" mnie dreczy. jak czytalam Twoj wiersz to tak sztywno sie czułam, w ogole nie mogłam wybiec. Ale tak jak przez pierwszą część czułam się sterowana tak końcówka ( po gwiazdce) mnie uwolnila- ładna bardzo troche nieskładnie bo ciemno pozdrawiam zielono natalia
  6. przerabiaj Go na ile tylko chcesz sposobów, Tomku, ja jednak zostanę przy swoim, chyba, że jakies drobne zmiany. pozdrawiam jeszcze zielono n.
  7. rozwijaj rozwijaj...bez zastanawiania się... pozdrawiam zielono
  8. Lucyno- melancholia to moja specjalność :), dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam Arkadiuszu- bardzo dziekuję za pozdrowienia i odwiedziny, dawno mnie tu nie bylo i sie już stęskniłam, Stasiu- i owszem byl w warsztacie ale nic nie zmienilam, tzn poza tytułem, bo wtedy nie miałam pomysłu. ach te rumieńce... pozdrawiam zielono (choć juz coraz mniej...) natalia
  9. wonna spirala pośród zlepionych włosów by zaszumieć raz jeszcze melodią zeschłych serc po dotyku poznawać czy wciąż oddychasz to wszystko po coś spojrzeć okiem cyklopim -może jedno widzi doskonalej złotego liścia podarować czując pod kapeluszem jesień w ręce ściskając uczucie wraz z herbacianym posmakiem * znów chcę być tą rumianą
  10. zmiany zajdą pomysle jeszcze jakie dokladnie, ale bardzom wdzieczna. zielonka
  11. moze ktos pomoze...czuję nieład i to wszechogarniający...
  12. wonna spirala pośród zlepionych włosów by zaszumieć raz jeszcze melodią zeschłych serc po dotyku poznawać czy wciąż oddychasz to wszystko po coś spojrzeć okiem cyklopim -może jedno widzi więcej złotego liścia podarować czując pod kapeluszem jesień w ręce ściskając uczucie wraz z herbacianym posmakiem * znów chcę być tą rumianą
  13. Arku- alez prosze bardzo, pisz ile tylko możesz:) bardzo mi miło, że Ci sie podoba. On własnie miał spełniac taką funkce częściowego moralitetu:) cieszę się, że różne myśli zostały przez Ciebie poskromione. pozdrawiam zielono n.
  14. Michale- bardzo się ciesze, że sie podoba. Ostatnio mnie naszło na bardzo konkretne rzeczy i obrazy, a moc jest niezbedna do opisania takich spraw. A ten warsztatowy to ogólnie gniot, które cały czas jest podczas obróbki, ale zobaczymy moze kiedys tu zawita pozdrawiam wieczorowo i zielono n.
  15. Miło jest czasami usiąść wieczorem przed komputerem i poczytać TAKIE właśnie (s)tworki. Aż mi się miło zrobiło, choć po przeczytaniu wiersza chyba nie powinno. Cóż pochwał było wielo pozostaje mi jedynie nisko się ukłonic i pogratulować. Pozdrawiam zielono n.
  16. ups...za cynk o ogonku dziękuję, czasem zdarza się zjeść coś niecoś:) bardzo się cieszę, że Ci się podoba, brak zdecydowania tym bardziej mnie cieszy, choć nie wiem czy powinien. Co do pod gwiazdkowcem to zostanie, to takie jakby uzupełnienie do tytułu, skoro lot nad miastem to muszą być jakieś późniejsze refleksje... i właśnie takie były. No cóż nie wiem czy do końca się wytłumaczyłam, ale to na tyle. Pozdrawiam zieleniąc wkoło natalia
  17. Nie wierzę, bajkopisarz zabawia się z gramatyką:) i co ja mam o tym myśleć? Wiem! Baaaaardzo mi się podoba, nawet sama siebie nie podejrzewałam, że taki (s)twór może mi się spodobać. Pomysł bardzo dobry, wykonanie jeszcze lepsze, a najlepsze moje życzenia na dalszą owocną pracę :) Pozdrawiam niezwykle zielono i gramatycznie n.
  18. nocne pohukiwania żebraków wolności wtórując pijanym drzewom kołyszą się w nie-takt pod paznokciami brud lepszego życia w oczach piasek -odporność bywa kwestią przyzwyczajenia skulone nogi uciekają przed kolejną włóczęgą lewa dłoń bez czucia by choć częścią być już poza * wieczorami zawsze współczuję
  19. No dobrze, ale ciąć wszystko od czwartej w dół, czy tylko te dwie ekologiczne :)? Pozdrawiam jednocześnie dziękując za pomoc, ach i zielono oczywiście natalia
  20. Świetne, pomysł taki nasz, wykonanie godne pozazdroszczenia. Również jestem za nie umieszczaniem windy w tytule, buty też bym zmieniła. Nad swoja propozycją pomyślę i jeszcze zajrzę. Pozdrawiam zielono n.
  21. Panie Włodzimierzu a co z upadkiem, co zrobić z nim? Jak już wyżej napisałam zdaję sobie sprawę z tego, że to okropny gniot, ale ostatnio jakoś tak się własnie czuję- jak gniot. I co teraz ?
  22. Michale- rzeczywiście dawno mnie nie było, można powiedzieć bardzo dawno. Zresztą to co jest tu też za bardzo mi się nie podoba, w sumie to ja nie wiem co mam z tym z robić i czy w ogóle da się cokolwiek, cóż pomyślę jeszcze. W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc, sądzę że się przyda :) pozdrawiam zielono
  23. wśród zamieszek za mną stoję przed otwartym oknem wystarczy jeden pomysł aby pozostać przy nadziei spełnienia całkowicie omotana głuszą zawsze będę zamykała okna jeśli odrobinę uchylę może nic się nie wydarzy krzyk zielonej trawy która płoży się przede mną dzika róża uchylająca się przed własnymi cierniami -natura nie lubi patrzeć na śmierć ryzyko zamkniętych oczu jest niewiarygodne * odrobina ziemi w ustach zawsze przyprawia mnie o wstyd
  24. Jay- a mi brakowało forum :) i rzecz jasna Twoich brązowych, to nawet nie podlega dyskusji, poza tym to bardzo się cieszę, że Ci sie podoba. pozdrawiam zielono n.
  25. Pasy- bardzo Ci dziękuję za odwiedziny, za pająkami osobiście też nie przepadam :), ale dobrze że tu nie o pająki chodzi. Aniołku- cieszę się niezmiernie, że się podoba Arkadiuszu- pomyślę nad zmianą, chyba masz rację. Bardzo się cieszę, że coś Ci się jednak podoba pozdrawiam wszystkich bardzo zielono natalia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...