Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jego Alter Ego

Użytkownicy
  • Postów

    1 610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jego Alter Ego

  1. Michał, no bez przesady:) z resztą moja wrodzona skromność wyssana z mlekiem z polskiej piersi mi na to nie pozwoli:P dziekuje i pozdrawiam
  2. Martuś, zdziwiona jestem takim odbiorem, cieszy mnie on niezmiernie ale chyba troszke niedowierzam:)
  3. moim zdaniem puenta bardzo na plus, owszem za pierwszym czytaniem brzmi ciut banalnie ale za kolejnym wydaje się być bardzo na miejscu, wyjaśnia resztę przez którą trochę cieżko się idzie ale jak sie potem okazuje ma to sens jedynie czarna dziura mnie drażni:) pozdrawiam /m.
  4. mimo wszystko warto powielić skrzypcowy erotyk, bo mam wrażenie, że umiesz:) jest subtelność ale moim zdaniem skoro i tak jest bardzo mini to można mu trochę odjąć (dodając jednocześnie) dla siebie wyłuskałam tyle: jak strunę muśnij mnie palcami rozproszę napiętą synapsę w cichy dźwięk drzewa prestissimo odbiję się echem pozdrawiam świątecznie /martyna
  5. jakbym wujka po kielichu słyszała są święta to powinnam odpuścić,ale.. nie mogę, to nie jest wiersz, to są myśli w najbardziej maślanym z maseł, w dodatku udziwnione szykami i przytłoczone stosem niepotrzebnych słów z "oraz" na czele..to zawsze jest temat dobry na wiersz,ale dla czytelnika nie zostało nic, kompletnie nic do wywnioskowania ani nawet nic czego sam by nie wiedział..a wisienką na tym całym chaotycznym torcie banału jest forma.. gdzie mam złapać oddech?
  6. Aga bardzo bardzo (skromnie) dziękuję:) Macieju cieszę się że zostawiłeś ślad i swoje wrażenie:) pozdrawiam
  7. dzięki Pancuś, za ten plusik, świątecznie pozdrawiam
  8. dziękuję.i również pozdrawiam:) miałam przeczucie że będziesz dzisiaj pod wierszem
  9. no ja widzisz interpunkcję raczej oszczędnie stosuję więc i tu tylko tam gdzie konieczna wg mnie ale twoja propozyszyn też mi się widzi więc pomyślę:) dziękuję i pozdrawiam,również świątecznie ps. nic w skrzynce nie ma, a ja czekam na te malowane i czekam.. :)
  10. ksiądz wyje alleluja żałośniej niż Buckley pewnie też go męczy zapach bóg-szpanu i święconej wódy no tak, idą święta..prawda Michale, a historia niby taka prosta ale życzenia trzeba złożyć i ja szczerze składam i sie szczerze bo forma jak zawsze w twoim stylu który lubię no i przekaz no i przekaz ;) pozdr.
  11. dedykowany mówiłeś moja barwoczułość drażni w miejscach gdzie ranek nie dociera nie docierał nasz śmiech jest w tobie coś co zamyka urwane rozmowy w kapitał achromatyczność czy niestałość ciepła to nie lek nie obiecuj. bądź wrażeniem rozcieranym bez obwodu, mocnej kreski. akcent na plan złóżmy go zanim przyszłość rozliczy nas wstecz
  12. no Martuś, nie przesadzaj:P ale miło mi,dzięki za vizytke, buziak
  13. dziękuję wszystkim za komentarze, nad sugestiami pomyślę, oblizywanie z soli znika,ale niewykluczone, że mi sie odwidzi i wróci:) pozdrawiam
  14. wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła* a jednak brak mi powrotu do snu, na wolnych fregatach mijam lepsze słowa. oddaję w mezalians parę lekkich fraz to wciąż są szarpane płótna jawnych praobrazów – łopoczących żagli teraz wymaga kilku ciężkich kotwic. zapatrzenia trzymam w stosach iberyjskie książki po jednej na rejs, związane czekaniem. kończy się wojna z wymogiem chłodu. znów można mrużyć oczy do słońca ---------------------------------------------------------- *g.g.márquez
  15. ja też bardzo plusuję:) ale początek bym odchudziła: skamieniali z braku pozycji gdzie pomiędzy jest tylko miejsce (...) --- dalej pieknie sie rozkręca pozdrawiam /martyna
  16. to zależy czy 2012 to bedzie po czy jeszcze przed moją smiercią:) jesli po to mam to w nosie:) jesli koniec swiata mialby mnie spotkac za zycia to zdecydowanie preferuje nagłe bum:) ( na co chyba liczyć jednak nie możemy. Mówiac "powstanie swiata" nie mamy na mysli zadnego bum tylko dlugi proces, więc i "koniec swiata" jesli nastapi, to w podobny sposob) Ale skoro chcialabym "bum i już" to moje "chcenie" powinno odnosić się raczej do tego by pamietac o wyciskaniu z kazdego dnia tyle ile się da. Nie będę zalowac, ze swiat się skonczyl, ale moge zalowac ze nie zdązylam z czyms waznym. Tego się boję, a nie samej śmierci albo konca swiata (w który, na zakonczenie dodam, i tak nie wierze:))
  17. ekon. -4,25 światopogl. -5,28 niedaleko Gandhiego:))
  18. i słusznie Stanko, ten pierwszy jest mój, gratuluję intuicji:) a czyj jest "jak?" dowiesz sie jeśli autor zechce się przyznać:) buziak kazelocie skoro ten cytat jest dla Ciebie denny to tym bardziej na Twojej opinii co do wiersza mi nie zależy, wiec nie musisz wytężać umysłu by go w ogóle przeczytać:) pozdrawiam alleno szkoda, ale jak to mawiała moja babcia: jeszcze sie taki nie urodził co by kazdemu dogodził:) zapraszam pod następne jeśli będą, pozdrawiam /m.
  19. ja kupuję dwie ostatnie z puentą, to co wczesniej zbyt nachalnie,zdecydowanie na nie..ale od "tu jest ekwilibrystyka(...)" zdecydowanie na tak:) pozdr. /m.
  20. Martuś, z tym tempem faktycznie coś nie brzmi, może tak jak proponuje Nata albo "twoim tempem".. reszta ok ale niestety tylko ok, bo zabrakło mi czegoś żeby go jakkolwiek odebrać, dla mnie to szkic narazie buziaki
  21. wiem,że miałam sie nie odzywać już,ale..proszę, niech te historie bedą znów z początków..chociaż tyle..niebo i szybkobieżność przeboleje:) :*
  22. Stanko, ja jestem zwyczajnie zboczona... proszę,powiedz, że Ty troszkę też:)
  23. zbierania nocy w koła odroczeń, przetoczone bywają szybsze. nie chcę mijania w słowach, nacisku na być mimo podziału razem, mimochodem więc żyć? obdzielać wielu znaczeniami po równo, nie swoje kraść święta będę niekiedy zawieszona chwilowo, biała jak twój wiersz.
  24. Mi też:) tylko nie wiem Jasiu,czy te kropki na kocu 3-go i 4-go wersu potrzebne cium
  25. Martuś no, czepiasz sie:)) a czemu drink Ci nie pasuje? Jacku rozumiem, nie przekonuję na siłę, zwłaszcza, że to faktycznie nie moje zmartwienie a czytelnika:) tak czy inaczej dziękuję za ślad Jasiu mój Ty bohaterze:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...