
ot i anka
Użytkownicy-
Postów
1 902 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ot i anka
-
Na wyraźnym papierze
ot i anka odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a ty do mnie zaglądasz?:P zapraszam:) -
jesienne odloty
ot i anka odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czyli ze mną nie wolno rozmawiać?:))) (nie no,przesadzam jak zwykle:P) wiersz napisany sprawną stasiową ręką, więc jaki ma być, jak nie dobry?:) buziakam:* -
też raz napisałam o mieście:) nie chce mi się analizować, bo mnie kaszel męczy:) podoba mi się:)pozdrawiam
-
Ogłoszenie drobne
ot i anka odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
można sobie zrobić- całkiem to proste i przyjemne :)(przepraszam za trywialność:P) zgrabne.plus:) pozdrawiam -
Na wyraźnym papierze
ot i anka odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam ambiwalentne odczucia. niby dobry wiersz, minimalistyczny, treść jest...ale mnie nie rusza. mały plus mimo wszystko. pozdrawiam -
nie pozostawiasz czytelnikowi miejsca na domysły, wszystko dopowiadasz, poza tym unikaj "me","twe" itp. nie podobają mi się też zdrobnienia:"wietrzyka" "po cichutku". wiersz jest wtórny, nic nie zatrzymuje... pozdrawiam
-
your console. the two
ot i anka odpowiedział(a) na teraa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsze wrażenie jest takie, jakbyś najpierw napisał to po angielsku, a potem przetłumaczył:) brzmi jak tłumaczenie (ale może się mylę) podobają mi się obie części:) pozdrawiam -
bardzo niedojrzały wiersz. To wszystko już było. Poćwicz, poczytaj poezję, najpierw wrzucaj do warsztatu- tam ktoś ci pomoże. ps. poza tym masz literówki- nim coś umieścisz sprawdzaj dobrze. pozdrawiam
-
Zwiodło mnie
ot i anka odpowiedział(a) na marta górczyńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz mi się nie podoba. - powtórzenia "wieczorową", "wieczorne", "wieczorne", "wieczorna"- polecam słownik synonimów - szyk zdań w wersach- archaiczny - wielokropki- bardzo zła, pensjonarska maniera - wyswiechtane zwroty- to już było: "tam, gdzie wzrok ludzki sięgnąć nie może", "bym w park ciemny zbłądziła porą wieczorną."- bym- unikać (tak samo jak "me", twe" itp) "głębiny ciemne, odmęty potworne"---> potworne! "po cichu pięknie szepcą"----> jak się pięknie szepce? "- ty zadumany robisz kroków parę… Dookoła spokój, może aż za bardzo… A zorza wieczorna się przemienia w marę"--->parę -marę--> rymujesz, albo nie-trzeba się zdecydować. wiersz w miarę płynnie się czyta, ale to jedyny jego plus. pozdrawiam -
nie lubię rymowanek. gdzieniegdzie gubisz rytm, przezco czytelnik się "haczy", policz dobrze sylaby w każdym wersie. powinno być tyle samo:) pozdrawiam
-
dziękuję waldemarze:) nie wiem czy można mówić o "upiększaniu" tego wiersza, patrząc na temat...:) pozdrawiam
-
co za ludzie- czytaja i nie komentują:P nie lubię was juz:D
-
to nie wiersz, to wyplute zdania,w bezsensownej formie!spróbuj to przeczytać na gos. Nie ma tu płynności, każdy wers zaczynasz z dużej litery- po co? pomijając banalną treść- co można jeszcze wybaczyć, jako że zaczynasz z tego co widzę, to trzeba popracować nad formą. Może lepiej dać wiersz do warsztatu, tam ktoś podpowie jak to poprawić. No ale skoro już tutaj dałaś, to licz się z ostrą krytyką. Ja tylko mówię- "wiersz" nie do przyjęcia. Zapomniałabym -"okruchA"- nie okruchu, pozdrawiam
-
:D pozdrówki
-
Rzeczywistośc dużego miasta
ot i anka odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mnie też się ta miniaturka podoba:) i rozumiem peela w 100%:) pozdrawiam -
'Pani Jesień"
ot i anka odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
radzę wrzucać do warsztatu! tam więcej osób zagląda, a i poprawić wiersze- warto. pzdr -
Z rozmów uciekających przed jesienią
ot i anka odpowiedział(a) na Vanaheim utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozpędzony samochód może być śliski? chyba jezdnia pod nim...albo nawazelinowany:/ jak dla mnie zbyt wtórne to wszystko, nie bardzo mi się to podoba:( pozdrawiam -
*** (ciężko uwierzyć w mój ciąg dalszy...)
ot i anka odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ten podział na strofy mi się nie podoba- za bardzo "rozbity" ten wiersz, co go "drze" , staje się przez te formę mało płynny. czasami odwrotnie ---> zamiast to odsuwać ,daj kursywą- tak jest ni przypiął ni wypiął:P no i - odwrotnie- oknem- prawie rym ostatnia strofa też mogłaby być kursywą (tak mi się widzi:P) całość niczego sobie, ale popracuj nad wersyfikacją! pzdr -
dzienkóje:)))
-
banał, więc dobrze ,że taki krótki:) a tak serio, to w tej formie znośny ,bo zgrabnie napisany i za to plus.
-
obtarcia naskórka tam gdzie powinno odczuwać się przyjemność strefa pragnień wyczekujących spełnienia nie podchodzisz do mnie małymi krokami rozkładasz żądania i oczekujesz milczenia myśli wędrują do sklepu na jutrzejsze zakupy kiedy nie pytasz mnie o pozwolenie zamykam się w przyspieszonym oddechu który odlicza długie minuty mojej pokory wysoko podnosisz rękę kiedy widzisz moje zlęknione wyrazy twarzy sąsiedzi już nie pukają kiedy pod zlewem rozmawiam z rurami nauczyłam się wydawać ciche dziękuję za kolejny dzień na planowanie wyjścia
-
na Krakowskim (z tęsknoty)
ot i anka odpowiedział(a) na Piotr Rutkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
właściwie zastosowałeś się do wszystkiego co ci napisałam, tylko dlaczego dopiero po komentarzu dzie wuszki?:) nieistotne:) w każdym razie mnie wiersz bardzo się podoba, i jak już mówiłam- zrobiłeś duże postępy! PLUS:) pozdrawiam -
no to dobrze:) pozdrówki
-
myśli wędrują do sklepu na jutrzejsze zakupy kiedy nie pytasz mnie o pozwolenie---> chodzi mi o to,że peelka wędruje myślami zupełnie gdzie indziej przy "nim", a z kontekstu można się domyślić w jakiej sytuacji...(chyba) sąsiedzi już nie pukają kiedy pod zlewem rozmawiam z rurami ---> chodziło mi tu o płacz i histerię...(depresja), nauczyłam się wydawać ciche dziękuję za kolejny dzień na planowanie wyjścia---> wyjście--> rozwiązanie---> ucieczka jasne już?:) czy jeszcze coś? pozdrawiam
-
wyrwałeś te fragmenty z kontekstu: myśli wędrują do sklepu na jutrzejsze zakupy kiedy nie pytasz mnie o pozwolenie zamykam się w przyspieszonym oddechu który odlicza długie minuty mojej pokory---> to jest całość, te wersy są jak najbardziej połączone ze sobą. nauczyłam się wydawać ciche dziękuję za kolejny dzień na planowanie wyjścia---> a te dwa też nierozłączne. może nie jest czytelne o czym to wiersz, ale podpowiem, że tytuł jest przewrotny, ironiczny... nie chciałam pisać dosłownie o tym co tutaj, ale to problem wielu kobiet... pozdrawiam