stanislawa zak

dziwne, żeby sucha sosna stała tyle lat, coś w tych powieściach kryje sie dziwnego, oj, lubię takie opowieści a jak wierszem to "najlubieńciej" pozdrawiam ciepło

ten bohater bez krocza to napewno ulubiony MEN od barbi, mężczyzni to wieczni chłopcy(nie na posyłki)lubią różne zabawki , a konie najbardziej, pozdrawiam ciepło!

dziury w nawierzchni, papa kruszeje, a szosa japę bezzębną otwiera kaszląc i prychając na przejeżdżających, papa!

a ja kicham na wszystko, i nawet nie ptasią ani zadną grypą, tak na przekór wszystkiemu! a Tobie Piaście zyczęzdrówka Leszko wysokich lotów poza -sypanie, do mnie wiosna mruga jednym okiem, wysyłam Wami mili panowie jej łyk -nięcie!

a pod namiot z laską?

ostatnio, ładunek pełen pięknej poezji ja kupuję z pozdrowieniami> ES

he he wlazłeś Stef jednak na tę górę?

Norrisie, chętnie bym zdjęłą te ciężarki z pańskich oczu, bo coraz bardziej lubię pańskie wiersze, bez odbioru

bibliotecznie, mówią - i odświętnie, to co już było ubrałeś w świetne nowe ubranko dopasowane jak ulał, nie gniecie, nie uwiera, jest OK, pozdrawiam ciepło>ES

miło wjejść na tego Zeta, żeby klimatycznie się zrobiło,anieliście i swojsko, i zgodzę sie z tymi szynami do miłości, jakby ich tak wiecej ku dobremu ciągnąć, serd, pozdrawiam>ES

mi każesz zimę w tefał oglądać . a sam piszesz- "starczy", he he gdyby sterczy, to rozumiem, jedna litera a tyle zmienia pozdrawiam obie wersje super!ES

w porównaniu do wieczności, to nawet nie chwila, mryg oka podoba sie. pozdraw.

trudno mi sie wczuć w treść, taka nie moja ale zakończenie kupuję, pozdrawaim ciepło

niektórzy rozmawiają z aniołami, inni z tymi wyrzuconymi z nieba, kwestia gustu i wiary, ja wolę te białe anioły,ale wiersz sam w sobie niczeho, pozdrawiam

dajcie spokój, jakie nudne, piękne słowa zakochanej dziewczyny, a że konkurs już minął, no to co? zawsze można tęsknić. (zostań) (mym) bądź mi światłem i iskrą co ogrzewa w noc zimną- ech gdzie te czasy kiedy też pisało się takie romantyki! Czaplino, pozdrawiam spod Czap-linka!

konfesjonał na psy...- a ja mam odwrotnie:psy...na konfesjonał, też pomaga i tańszy! he he ale wiersz super! pozdrawiam cieppło

Maćku, pamiętam ten wiersz z warsztatu ,ale było to spory czas temu, ostro potraktowałeś gołębiarza essesmańskim stylem, Choleryczna wymiana zdań i dziwisz się ? a gdyby tak nikt nie chciał kupować biletów? wiersz ciekawy zarówno jak i temat jego, pozdrawiam ciepło!

mój anioł to duch świetlisty często w czyjąś postać się wciela pomoże, czasem ocali od nieszczęścia i wiem że mam przyjaciela

nie jestem na przeciw takiemu pisaniu a nawet jestem ZA! podoba sie pozdrawiam ciepło.PA

to wrzeszczy bieda zamknięta w kości.

może lepiej- gorące serce kruszy łańcuchy- taki ojczyźniany, jakby tęskny i jednocześnie buntowniczy. jestem za! pozdrawiam

ładnie- dziękuję za miłe pozdrowienia

nie jestem poetą zimy sama jestem zimą przetykaną anielskim włosem z moich choinek nie potrafię chodzić po śniegu nago i boso gdzie wiatr między palcami nabiera tchu i lotem wyprzedza orszaki łabędzi zimę zacznę traktować jako sztukę z kaprysami białej Damy do oglądania matwość jej natury to wszystkie pory roku zamknięte w przeźroczystych pieśniach sopli wyobcowana nawet w marzeniach o zieleni hipochondrycznie powraca 17.o3.06.

czy to aby nie w leżącym pokazuje lenia największego?Julia jest szczera jak każde dziecko, wie co mówi- he he pozdrawiam Julię- autorkę przenikliwą!

Ewo, bardzo wzruszajacy, jak każda matka widzę swojego syna i także serce zadrżało-"kolejny raz uczysz się życia"- i wiesz człowiek przez całe zycie uczy sie życia .dopasowujemy sie do innych ludzi, tylko dlaczego inni nie chcą na odwrót? pozdrawiam ciepło!