
stanislawa zak
Użytkownicy-
Postów
3 957 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez stanislawa zak
-
perwersja mrocznej strony...
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
złodziejskim fachem wkrada się w jasność dnia kwadraturze życia szparę niedoskonałości zagarnia wpełza w jasne strony pomiędzy lustro duszy prochem jesteś! ręce przed siebie szeroko oczy- karnawał mroku z tobą się droczy za krokiem krok wychodzisz i klniesz bo co widzisz? mrok! -
Dotykiem przeznaczenia
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
och, Włodku,Ty to potrafisz!to mojo- twojo wierszowanie podoba misię. mojemu bawełniane mu gadaniuuuuu, nadajesz noey wymiar!Jakże on skąpy i piękny jak bikini na młodym ciele! ale nie ...aku...pozdrawiam i liczę w następnych.. pa -
taki sobie wierszyk
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nieśmiało prawie niedostrzegalnie jeden włos ci wybarwi potem drugi ,trzeci i momentalnie na całej głowie srebro się zjawi na nos nałoży ci okulary a gdy wzrok podniesiesz ociężale ona ci powie- jak się masz stary a ty odpowiesz: - czuję się wspaniale..ale udajesz że ciebie to nie dotyczy napinasz mięśnie, brzuch wciągasz, choć serce głośno krzyczy- do młodości ręce wyciągasz udajesz, że krzyku jego nie słyszysz ciśnienie jak zając ci skacze idąc po schodach, ciężko dyszysz, a w stawach wysiadły wahacze i tak powoli ci coś odbiera: to pamięć , to siłę, to zdrowie starość- ciężka cholera! jak jej uniknąć , kto powie? nie myśl, ze ona mnie tylko pieści i ty nie ujdziesz jej bezlitosnym dłoniom i w twoją skórę cielsko swe zmieści, nawet nie musisz się schylać po nią! -
Zaczynam załapywać. podoba mi się twój obraz .wczoraj go właśnie oglądałam. pozdrawiam nauczycielu!
-
nowy kalendarz
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
oj, Julku! bierz co chcesz!życie jest za krótkie dla Pana Obrazy ,a ja cieszę się komentarzami. Penelopo! trafiłaś w sedno, tyle że to jest Julkaaaaaaa !!!!ma dopiero 3 dni.gratuluję celu!pozdrawiam babciowo! -
Dotykiem przeznaczenia
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to Veruniu o to chodzi.bo widzisz dwie dusze to samo czujące choć takie inne. twoje słowa lekkie, moje jak ziemia ciężkie życiem przesolone.pozdrygałki.pa -
a jak dodam .......czarnym pająkiem spadło sumienie z sufitu -grzech zaskamlał ,,, i co ? to jest to?
-
na haku .he, he, no nie.! nie umiem !.rozumiem czytając innych i śmieję się z siebie."Baltazar na kursie"pozdr.
-
nowy kalendarz
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
nowy kalendarz przesłoniłam pęknięcia na starej ścianie -
Dlaczego zginęła w kuchni(pół żartem w odwecie)
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no i. obiadu nie było! -
"Łagodne" fale
stanislawa zak odpowiedział(a) na Amator utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wstrząsające... jak tsunami. obrazowe, -
Dotykiem przeznaczenia
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
sie zrobiło! i co? lepiej?pozdr. -
Wwiercając się w sens
stanislawa zak odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Basiu, w mój sens też sie pięknie wwierciłaś ,jak ty to robisz?pa -
Dlaczego zginęła w kuchni(pół żartem w odwecie)
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
prozaiczność czasami niespodziewanie myśl podąża utartym szlakiem myję naczynia czy jem śniadanie w obłokach pary przypływa ukradkiem obiera kurs zawsze ten sam nawet wtedy gdy obiad robię oczy ziemniaka śmieją się do mnie twymi oczami jakże wydłubać mam oczy które kocham? ciasto gniotę na pierogi to nie ciasto to ciało twoje ugniatam mój drogi! z ogórka skórkę obieram i jak go pokroić mam? czy uniknie kazni górka ogórka? myśli znowu dają nurka do garnka wygłodniałej wyobrażni! -
Bezsensowność sensu
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki ,dzięki. w początkowej wersji było gdzie jest miłość (lub, gdzie podziała się.0 nadająca sens zyciu? Vero , masz rację błąd maszynowy żle "Enter"to wam dziękuję za pomoc!a tyle mi jej potrzeba, tyle niepewności.pozdr, -
sumienie (tio)
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
to właśnie chciałam usłyszeć!przepraszam za żart>ale się cieszę że zajrzeliści, kochani, a nigdzie tego nie będę upychaććććććć!he,he, głupi żart ale jakoś tak mbie naszło! pozdrawiam Pietrek ser... -
Pokój Marcinaczyli marzenia za oknem
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Basiuniu , Ty zawsze potrafisz pocieszyć.Ten wiersz dedykowałam sparaliżowanemu chłopcu .dziękuję za "wyrozumienie"pozdrrrrrrawiam -
np.na dworze mruczy zamieć a koty przy piecu? o to chodzi? w tym haiku?
-
sumienie (tio)
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
zdane na łaskę człowieka rozgrzeszenia czeka Rozgrzeszenie zdane na łaskę człowieka nowego grzechu czeka Grzech czepia się człowieka na rozgrzeszenie nie czeka -
Bezsensowność sensu
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz przeniesiony z warsztatów, z podziękowaniem za pomoc / sugestie mile widziane. tym bardziej,że w arkana poezji trafiłam od niedawna te szufladowe - do dopracowania, myślę ze dobre duszki pomogą im zaistnieć dziękuję stokrotki .pa -
Bezsensowność sensu
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cierpienie wypełniło palącym krzykiem pustkę wyje z bólu samotnośc sączona w ukryciu zgagą odbija myśli Gdzie podział się sens? Wiersz przeniesiony do "Poezja - Forum dla początkujących poetów" MODERATOR -
wiesz tak bardzo spodobał mi się że chodzę i powtarzam jakbym chciała nauczyć się na pamięć choć go już umiem.podoba się całej rodzinie ależ to niedamowite kilka słów a tyla treści .pa,buzi 1002
-
czarnym pająkiem spadło sumienie z sufitu
-
Pokój Marcinaczyli marzenia za oknem
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kwadratowe ściany mojego pokoju nie chcą mnie tulić do siebie niebieskie jak niebo żółte jak słońce lecz nieruchome i smutne oczami ich okien patrzę na świat wokół ciepło mi bezpiecznie tu mam spokój z kawałkiem nieba za oknem gwarem za ścianą niespokojnym sercem poskręcanym, nieposłusznym ciałem pękniętą mam duszę moknę z marzeniami za oknem uzależniony od dwóch kółek wiem... tak muszę choć rozum się buntuje! -
Boso ale nie w ostrogach(czyli poranny ertyk)
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
miła brunetko witam póżnym popołudniem sennej niedzieli. pozdrawiam mocno ,zdrowo!