Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

stanislawa zak

Użytkownicy
  • Postów

    3 957
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez stanislawa zak

  1. tutaj ksieżycem jest peel, niepozorne niebo to jego rodzina rozkrzyczane dzieci kopią go,bo pan nieba śpiewa nudne kołysanki oj wyrosną te gwiazdy! w dobie kiedy mężczyzni nie rozmawiają dziećmi wiersz jest dowodem na odwrotnosć sutuacji pozdrawiam ciepło
  2. nawet księżyc to Selene,bogini dająca seledynowe dziwne światło liryka piękna pozdrawiam ciepło
  3. za parę groszy leci samolocik z Goleniowa linia nowa prosto nad Tamize albo i na PIze powiesz- wio i lecisz sam!
  4. stanislawa zak

    le mal

    Maciej Tali do le malki cholewy smali? bodajby one proste życiowo bo będzie Maciek przeprawę miał z teśćiową!
  5. stanislawa zak

    indyk z kurą

    indyk w niebie indyczym bardzo się zaindyczył gdy człowieka tam zobaczył wiec pazurem go zahaczył i wypędził na łeb na szyje w raju idyczym indyków się nie nie bije
  6. stanislawa zak

    rusałka

    i śmiech i spazm i łkanie to taki wiosenny przekładaniec trochę słodyczy do tego i choćmy na jednego wiośnie ukłony dajmy i wszyscy się radujmy
  7. stanislawa zak

    rusałka

    pieknie le malko to ujęłaś za serce mnie wzięłaś wiosenną przyśpiewką pojdzie nam lekko z rusałką tan
  8. aleś mi dała do wiwatu, i weż sie człowieku wychyl więc jak zabawa to zabawa: jak chcesz jak czujesz tak w tańcu wirujesz nie widzę zmian lecz ruszam w tan pis to let mój strzela sam ja go mam ty go masz tylko trzymaj twarz tak powinno być zeby od pączków tyć tyci tyci trawy daj to twój raj i mój wszystko chuj warte bierz tę kartę i sam graj to tylko twój raj
  9. mój kot rozsiadł się w mojej głowie i nawet jak go proszę nic mi nie powie cholernik taki uparty jak nie kot i z tym uparciuchem właśnie mam kłopot więc do króliczka w te pędy uderzam i jemu się z problemów zwierzam albo papugę sadzam na ramieniu a ona w moim imieniu wiersze pisze bo tylko ja ją rozumiem, tylko ja ją słyszę pozdrawiam Sceptyku serdecznie
  10. ciekawie, nie powiem ale czegoś brak w zakończeniu pozdrawiam ciepło
  11. he he tak dla smiechu coś chciałam, ale dzięki Wam za odzew! Eugenie- jak zawsze pomocny! Chrobotku, tak do porusania, nawet do zerwania Kwiatku pomarańczy-dzieki pozdrawiam ciepło wiosennym deszczem, jednak wczorajszy wiersz poruszył serce wiośnie hi hi
  12. Tomku, rozumiem że przekleństwa w szkole )i nie tlko) denerwują, te kurwy, te macie i tp, kto grzeczny, to chłam go zje. ale tak już bywa w społeczeństwach małocywilizowanych pozdrawiam ciepo!
  13. można to rozumieć dwojako, znika TEN bałwan-zimny mężczyzna, po którym tylko zostaje mokra plama (ŁEZ) dzięki JImmy Arku, ty zawsze potrafisz podtrzymać na duchu pozdrawiam.
  14. najlepszy z pokrzywy gnój on toczy z chwastami bój dobrze zasila glebę i kwiatki polewam na moje rabatki
  15. dzika, ewo dzięki i mężczyznę też! pozdrawiam ciepło w tę zimną noc ES
  16. Ewo, bardzo ładny wiersz, kobiecy, liryczny pozdrawiam ciepło
  17. i to jest TO, baardzo na plus pozdrawiam
  18. i tak wszystko idzie w tas!
  19. dawaj je co żywo
  20. Jayu, dzięki i powiem ci szczerze, ja też lubię ten wiersz, mimo komplikacji zawartych w nim pozdrawiam serdecznie
  21. moje serce jest słonecznikiem na grządce nie żółte- raczej czerwone choć obraca się za słońcem jest zielone w słoneczniku miłość drzemie czując miętę przez rumianek łapie złociste promienie oplata swój wianek czasem zieleń się w nim burzy bo przez skórę coś tam czuje czasem tarczę zakapturzy czasem zbuntuje może kiedyś powie- "kocham" znajdzie listek ten od pary nikt mu nie wybije z głowy miłosne zamiary
  22. stanislawa zak

    rusałka

    chodzi rusa się i łka
  23. po zwolnieniu za kaucją trafiłem z celi do pustej sali oddech śmierdział w moim odczuciu zaczadzę śmierdzieli żeby wiedzieli z kim do czynienia mieli cha cha cha to ja czarnuch waszej ulicy śmierdzicie wszyscy tak jak ja- ja! ale jaja jak berety tej waszej blondyny o rety! i co Pomarańczku? pozdrawiam ciepło
  24. Poszłam do parku szukać pierwiosnków, a znalazłam rusałkę. Nie pytałam skąd tu ona - rusza się, łka? Gdzie spadnie jej łza tam fiołek natychmiast wyrasta. Wiesz? To była wiosna!
  25. trochę lepiej ale literówka- prÓchnieje najlepiej jakby zajrzał do ciebie Eugen bo wiersz jest ciekawy momentami pozdraw,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...