stanislawa zak

rozbudzona układam myśli w osobistej puszce mrok twarzą przy szybie bębni w moją pandorę próba wydobycia nieskładnych gdzieniegdzie ściśniętych odruchowo kończy się zatrzaśnięciem powiek pod nimi ciemność pocięta wyprawia harce na orbicie okołorealnej planetoidy oko wyposażone w zalążki obiektywizmu wyłapuje codzienny tumiwisizm dezertera snów czasami są to dodatnie strony zwariowanych wierszy wirtualnej rzeczywistości parapetówki

Jaś to popularne imię mówię to z autopsji, he he ciepełka!

jak strzała puszczona z celtyckiej włóczni płonąc najciemniejszą rozjaśni noc tak serce odwieczny włóczęga kochając rozjaśni najsmutniejszy los

tylko współczuć- takie robienie przed snem siebie na bóstwo Jasia kosztowało sporo nerw, dlatego do formy trudno dochodzi, nie mówiąc o szczycie,(he he) pozdrawiam

jeden pan z głową w chmurach siedzi w budżetowych dziurach zewsząd otaczają go z lewa z prawa samo zło spędzi kawał czasu w murach za to

Maciej chłopak pracowity wie jak pisać limeryki co mu na myśl wpadnie złoży , zmyśli no i składnie wyśle te swoje przytyki

panowie jednak uwielbiają ciasne (spo)dniczki, pozdrawiam

POZwalam!!!

Julio, dzięki a tak prawdę mówiąc chciałam sie trochę pobawić i nie myślałam ze tak sie spodoba, dzieki dobranocnie,

for ju, he he kombinujesz? niezle! pozdrawiam

badzmy jednak szczerzy i politycy i politykierzy na rzeczy się "znają" gdy głos nasz mają lecz dziś mało kto im wie(ż)y!

temat klawy tak czy nie trzeba wiedzieć co sie chce pazur kotki jest drapieżny a i kotek też lubieżny z kotką koty drze!

w niebo czoła uniesie gdy zamieszka on przy lesie smutki tam pogoni niech sie martwią oni on nie wszystko zniesie

aż tak tragicznie? koncepcja ciekawie snuje opowieść młodzieńca zakochanego do szaleństwa ale czy warto? tyle jest innych na świecie, pozdrawiam ciepło

Samo zło! życzę Ci dobrego dnia!i wesołej liniedzie. Arku nie wiem czy było, ale teraz jest, samo życie, dzięki Tali i ty tak dułgo się miałeśś? dzięki! Reguno dzięki tak na noc długo się męczyłąś a wyspałaś sie chuć trochę?- dzięki! Pansy, miło że wpadłaś sreasznie mnie to rajcuje! Tomku, tobie ukłony za pomoc!!!miłego dnia!

madre! dobranoc!

przestań parować to nie ten czas- świetne- pary tylko w maju! pozdrawiam ciepło niemajowo!

a ja jaj to faj że tak pa!Jay- dzięki!miłego jutra!

smak cznego i czego ty kobieto obie-to mamy tak? pa dobrołnoc!

anioły skrzypią , słowa pulsują wpobliskich rynnach i wiele innych swietnie! ciepełka!

no to uratowany jesteś!wywiadówka pójdzie niezle, pozdrawiam ciepło

'mkną po niebie czerwone tramwaje' moje ciało wsiadło w amwajtra fiło na kurs relacji początek- koniec myślicie się myląc że mu na to zez woliłam absurtnie zawsze miałam senty do staroci w ladzieszuf układałam wszy stkie zbiry z natury błaga nie bałaganiara jara tutaj niczego nie zanie miejscami na baczność dbałam pajęczyny czatowałam dobrymi mazidłami (tak mi się dawałowy ceny niezłe) czasami odrzuciłam kilka elementów zbędnych i co żadnej wdzięczności wsiada toto w byle jaki amwajtrach i gubi na kolejnych przystankach asy- gnaty m o j e zbierając potłuczone gwiazdy ząbi na krętazach wsiadam na rower. gonię zaraz. który to przy Stanek. Karin?

miałam podobną sutuację w łazienkach w warszawie, też napisałam o tym wiersz ale odczułam twój deptak i wizję tej starośćci, pa!

podobają mi sie takie wierszowe opowiadania bez mieszania boga, no ale to tylko moje sugestie, wiersz b y ł b y super- szalem

dobrze że kochasz, to piękne! i masz rację o wszystkim sie zapomina, podoba mi sie dlatego twój wiersz!