Julia Valentine
-
Postów
668 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Julia Valentine
-
-
czekam na wszelkie sugestie, tym bardziej co do tytułu :)
pozdrawiam serdecznie0 -
na strychu młodość jest zupełnie inna
obrasta kurzem zanim jeszcze pojawią się zmarszczki
pajęczyny miedzy rzęsami zbierają dym
o zmierzchu pojawi się pająk i powoli
zgromadzi mrok w ciężkim kokonie
zdrewniałe członki połamane
drzazgi rozsypują wióry w powietrze nieme
deski i szmaty wypełniają kąty przestrzeni
gdzieś pod stopami złociste mrówki
przebiegają pospiesznie – w rogu pęcznieje dawny kopiec
pyłu grzechów i startych kwiatów. wzrasta. rozsypuje się.
rozciąga
w górę. do stropu. nieba. gwiazd.
syzyfem pędzą wciąż pod płaszczem belek
rozszeptały się. rozpiaszczyły milionami. szumnie
…
pogasły w ciszy0 -
CytatNie przypuszczałbym. Nigdy,
Że szczęście można, tak po prostu spotkawszy na ulicy, zapoznać.
W naszym kraju to przecież nie przystoi, z nieznajomym Dzień Dobry i na wspólny spacer.
Nie przypuszczałbym. Nigdy,
Że znowu uwierzy ktoś wiarą,
silniejszą od zwątpień Tomasza,
że można ze szczęściem na Ty przejść i wdać się, jak w przelotnym romansie.
Nie uwierzyłbym nigdy. Z natury niewierny,
że kochać się z szczęściem to płodzić go więcej.
To budzić się rano by zbiec na ulicę i wołać,
by inni zechcieli Cię poznać.
Niewierny zerwałem z konsekwencją,
by wybrać się dalej na spacer z nieznajomym.
według mnie tan tekst jest fatalny;
powtórzenia do wycięcia; wersyfikacja wydaje się zupełnie nie przemyślana; forma spotkawszy czy zapoznać jest mocno archaiczna i niepotrzebnie udziwnia; uwierzy wiarą - kolejne powtórzenie, które źle brzmi, moim zdaniem; kochać się ze szczęściem --> tak jest, raczej, poprawniej;
co do samej treści to, wg mnie, jest banalna, nic nie wnosi i nic nie przenosi;
ogólnie, dla mnie, wiersz bardzo słaby
pozdrawiam serdecznie0 -
wiersz świetny; jestem pod ogromnym wrażeniem; a taki nożyk to by mi się przydał...
pozdrawiam serdecznie z wyrazami podziwu0 -
już drugi raz podchodzę do tego wiersza i nadal trudno mi sie wypowiedzieć; jest tu coś dobrego, podoba mi się, ale trudno mi to okreslić
pozdrawiam Cię serdecznie
a inwersja w ostatnim wersie, moim zdaniem, niepotrzebna ("chociaż jestem na jawie" --> chyba lepiej)0 -
Fu - nie czytałam niestety (jeszcze - to pewne), zachwycił mnie jednak film; cieszę się, że do mnie zawitałeś :)
Stasiu - dzięki Ci wielkie;
pozdrawiam serdecznie0 -
Jay dzięki, że wpadłeś; poprawki naniosłam na drugą wersję (wiem, że słaba, ale coż...)
stara iskierka musi jednak zostać - taką nazwę nadano w filmie i niech tak zostanie;
no i w sumie nie wiem czy się podba... choć jednak wiem
pozdrawiam Cię serdecznie / W.0 -
Fei przydałeś się i to bardzo, a co dow iersza to wygoląda na to, że niedługo stąd wyleci (nie znoszę porażek :); jeszcze nad nim pomyślę, ale obawiam się, że będzie się to wiązało z napisaniem go od nowa, a na to niestety nie mam za bardzo czasu;
tak czy inaczej proponuję wszytskim zapomnienie tego "przykrego incydentu" i póki co zmykam
pozdrawiam serdecznie
tylko tak na szybko:
zamknąłeś za mną
drogę do piekła
zielona mila
skrzy lampami
ze stali drzwi
za nimi wróg
- stara iskierka
no i kat
Panie
niech będzie mokra
on zginie w szaleństwie
zabił
niech teraz prądem zniknie0 -
Stasiu
karze śmierci też jestem przeciwna, ale to chyba nie miejsce na takie wywody;
jeśli wiersz niesie sumtek i wyrzuty sumienia, to zastanawiam się czy nie powinnam się cieszyć? :) szkoda tylko, że nie udało mi się wkraść w Twoje gusta
pozdrawiam Cię serdecznie dziękując, że masz do mnie cierpliwość i bywasz (bo jak by nie było spadek formy u mnie :(0 -
dzięki za komentarze; długo wahałam się zanim ten wiersz wstawiłam tutaj (był też długo w Warsztacie);
mam nadzieję, że nie jest tak źle i że można go tez odczytać nie znając kontekstu, w jakim ja go pisałam :)
pozdrawiam serdecznie0 -
świetny :)
z estetyki przyczepię sie tylko do wysuniętej strofy - moim zdaniem to zupełnie niepotrzebne;
a wiersz bardzo bardzo
pozdrawiam serdecznie0 -
piękny i nieco smutny obraz;
przyczepić mogę się tylko do oderwanego dwukropka (ta spacja tam zupełnie niepotrzebna :), ale to czyto estetyczne ;)
pozdrawiam serdecznie0 -
w powrocie jutra
jest coś z łamania słoneczników
gdy każesz
powrócić do czasu
rozstępują się fale
włosów odsłaniając
dno nieba martwego
po odsłuchaniu
nocnych zwierzeń
ramiona nie mogą
przejść do (nie)ładu
dziennego
wciąż roztrzepotane
od-lotu
zaczerwienie mija powoli0 -
zamknąłeś za mną
drogę do piekła
zielona mila
skrzy się już lampami
drzwi ze stali
za nimi wróg
stara iskierka
a obok kat
Panie
niech będzie mokra
a on zginie w szaleństwie
zabił
niech teraz prądem zniknie0 -
wg mnie, warto by zmienić wersyfikację; co do reszty pozwolę sobie na milczenie; do mnie ten wiersz za bardzo nie przemawia, mimo, ze nie jest zły;
pozdrawiam serdecznie0 -
a o gustach się nie dyskutuje :)
0 -
ojjj... kiepsko, moim zdaniem;
enteromania niczym nie uzadniona, do tego trzykropki i banalna "zakochana" treść;
nie podoba mi się;
ciągłe powtarzanie "wiesz" też wydaje mi się bezsensowne, słowa: "kocham cię" mogły by sie nie pojawić - i tak wiadomo, że o miłość chodzi;
ogólnie wiersz, wg mnie, sprawia wrażenie napisanego przez zakochaną nastolatkę, która jest zaślepiona uczuciem i nie do końca wie co się dzieje; pisze co myśli - a to nie zawsze dobrze działa; zbyt wiele tu banału i słodkości; miłość jest piękna, ale czasem lepiej jest zachować ją dla siebie;
pozdrawiam serdecznie0 -
Cytat
a zresztą po co to piszę. i tak nikogo to nie obchodzi.
anyway, nie podoba mi się zupełnie.
pozdr
zm
straszliwy z Ciebie pesymista, a swoją droga masz rację - słaby ten wiersz;
sporo tu archaizmów i inwersji, dla których nie potrafię znaleźć wytłumaczenia; z drugiej strony "esy i floresy" kompletnie nie pasują do reszty (moim zdaniem);
mam wrażenie, że druga strofa w żaden sposób nie wiąże się z pierwszą - tak być nie powinno; to obraz, nawet ciekawy, ale opowiedziany takim stylem i takimi wyrazam, że trudno go zrozumieć;
puenta, wg mnie, nieciekawa i w sumie nie pasująca do reszty; wiersz cały lekko przegadany, a wersyfikacja wydaje mi się być nieprzemyślana;
ogólnie słabo;
pozdrawiam serdecznie0 -
jak dla mnie to wyciąć trzykropek i wielkie litery;
"cisza powoduje wulkan zimnych słów" --> lekko nielogiczne, a (uważąm) jako metafora słabe;
"twarz mą rzeźbisz marmurową" --> to możnaby powiedzieć normalniej (rzeźbisz moją marmurową twarz) - kompltenie nie rozumiem po co to udziwnienie;
prócz tego warto, moim zdaniem, pomyśleć o odchudzeniu tego wiersza i zmianie wersyfikacji;
nie trafia on do mnie; jest, wg mnie, słaby
pozdrawiam serdecznie0 -
CytatLosie mój.... Przewoźniku
Przewieź mnie przez rzekę życia.
Skoro już wsiadłem do łodzi
Wzburzonych fal się nie zlęknę,
Ni głębokiej wody toni,
Oddaję się w twoje wprawne ręce
Co wiosło wbijając w głębię,
Na drugi brzeg mnie dowiodą...
I myśli nie zapisanych marny koniec
I słów, których nie powiedziałem.
Wciąż tyle dzieje się wokół.
Rzeka wydarzeń mknie, zmywając każdą tamę
W wezbranych jej odmętach nie jedna dusza ginie,
Choć pewni byli swojej łódki, wiarę i siłę potracili.
Zbyt dużo myśli i słów... Choć by i złote były
Tylko balastem czasem są,
Który to właśnie wciąga na dno.
Daj się ponieść rzece...
Cóż znaczą ulotne myśli i milczenie,
Gdy trzeba coś powiedzieć...
słabiutkie to; archaizacja denerwuje (przynajmniej mnie); w dwóch piewrszych wersach masz powtórzenie - którego można uniknąć - wystarczy np. zmienić tytuł na "przewoźniku" i wykasować to słowo z wiersza;
w niektórych miejscach pogubiłeś, moim zdaniem, sens zakopując się w stylizacji (np."Ni głębokiej wody toni," --> nie lepiej toni wodnej); stosujesz sporo inwersji, nieuzasadnionej itd;
ogólnie jestem na nie- od formy po treść wiersz mi sie nie podoba; uważam, że jest bardzo słaby
pozdrawiam serdecznie0 -
niestety nie jestem w stanie dostrzec sensu w tym wierszu;
wg mnie jest przegadany; wiele tu niepotrzebnego wymieniania; trzykropki, uważam, że trzeba natychmiast wyciąć;
jest to, moim zdaniem, tekst słaby, kompletnie niedopracowany;np:
"Elementy walki
Próba wprowadzenia tęczy
W szarość codzienności
Dostosowanie do nijakości
Lub tryumf indywidualności..." --> tu np. masz 3 razy pod rząd zakończenie wersu na - ści, co brzmi strasznie
ogólnie jestem na nie; nie podba mi się - jest banalny i słaby
pozdrawiam serdecznie0 -
ależ deszcz może być czymś wspaniałym i niesamowitym - i w Twoim wierszu jest :)
0 -
świetna zabawa i trudna do napisania - Tobie udało się bardzo dobrze;
pozdrawiam serdecznie0 -
stać Cię na więcej - to pewne;
tenw iersz wydaje mi się nieprzemyślany, jest bardziej zapisem myśli; jakoś do mnie to nie trafia, choć to moze moje zgorzknienie (albo zbyt duża dawka liczb :)
"wrześniowej żarówki. Nigdzie nie spieszy mi
się. Dlatego lubię powiedzieć rano: miałem sen" --> nie widzę senu tej przerzutni i inwersji, wydaje mi się, ze nic tu nie wnosi
pozdrawiam Cię serdecznie0
nie szperać w archiwach
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
no, ja bym nad wersyfikacją poszperała - ta trochę do mnie nie przemawia; może to zagęścić, aby nie było tych pojedynczych wyrazów?
pozdrawiam serdecznie