Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Beata Michalec

Użytkownicy
  • Postów

    248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beata Michalec

  1. Złamałam kręgosłup moralny Dostałam porażenia bezwstydu Niedowład objął wyrzuty sumienia Miłości się nie leczy
  2. Witajcie . I bardzo dobrze i tak ma być, niech wam się podobają zdania, słowa, zwrotki, bardzo mnie cieszy to , że coś wam wpada w oko. Masz rację Arku, wiele z moich wierszy to erotyki, cóż fizyczność nie opuszcza mojej psyche i jestem z tego powodu bardzo , bardzo zadowolona. Cieszę się że się uzupełniają. Jeszcze raz bardzo dziękuję za uwagi, pozdrawiam serdecznie.
  3. A ja lubię duże, literki też, mężczyzn inteligentnych a podobanie się to rzecz bardzo osobista i każdy ma prawo do własnego zdania. Dziękuję że poświęciłeś mi dwie i pół minutki, pozdrawiam ... PS. A co do pierwszej i ostatniej ... to reklamacje proszę słać do Nag Hamadi - świątynia Izydy
  4. Zwinięta w kłębek Złotej skóry Znieruchomiałam U szczytu kolan Kubkami smakowymi Dotknęłam twojego ja Niczym koliber Sięgnęłam lepkiego nektaru Zawładnęłam Insygniami męskiej tożsamości Aby zostać Pierwszą i ostatnią
  5. Dziękuję, a teraz przez czas jakiś nie będę was dręczyła moimi zdaniami , może przywiozę porcję natchnienia, kto wie , życzę wszystkim miłych i mało upalnie dręczących dni. Serdecznie pozdrawiam
  6. hihihi bardzo podoba mi się szczerość bijąca z twojego komentarza pozdrawiam równie upalnie
  7. Źdźbłem słonecznego promienia Mieszam lato w wysokiej szklance Świeżo usiekanym wiatrem Posypuję plasterki kuszących poranków Rozedrgany żar południa Obłaskawiam chłodnikiem gęstego cienia Wilgotną słodycz nocy Przełamuję pieprzną ostrością planet Gościu... Siądź przy mym stole Zaspokój... Całoroczny głód
  8. Południe... Stopa urażona kamieniem słowa Zwija się boleśnie Wszechobecne receptory Ślą błyskawicznie wiadomość Mózg przetwarza informacje Na ciepłe krople wody Północ... Umysł otulony mchem oddalenia Zapomniał powiedzieć mi Dobranoc
  9. Wiedziałam, że oberwie mi się za ten rym. No cóż potwór , nie potwór z nim życie nabiera smaku.A jednak zadowolony potwór jest znacznie milszy. Pozdrawiam mmmm....jednak bezwstydnie elegancko.
  10. I błąd... ja miewam również i bewstydne palce u stóp. Pozdrawiam wsydnie
  11. Bezwstydnymi palcami dłoni Naruszam prywatność twego snu Chciwym wierzchołkiem języka Roztrącam drobiny postrzępionego oddechu Ciężkimi z rozkoszy słowami Zalewam wnętrze ucha Elegancką namiętnością Składam hołd męskości I święcę tryumf mej kobiecości
  12. Bardzo dziękuję, za te karniaki również, pozdrawiam śródnocnie
  13. uciekły smakować życia........... gniazdo czeka na ich powrót przed nocą
  14. Czeka na pisklęta... pozdrawiam serdecznie
  15. Wtulona w kąt codzienności Odwracam oczy w głąb siebie Palcami skubię okruchy Chleba wczorajszych słów Na parapecie pamięci Przysiadły wspomnienia Rozpięły się misternym witrażem Na szkielecie siatkówki I zbudowały gniazdo W ciepłej korze mózgowej
  16. Bardzo dziękuję ... w imieniu swoim i mojego poczucia człowieczeństwa. Pozdrawiam upalnie
  17. Fakt.... człowiek to też zwierzę, A jeśli chodzi o zachowania ... to reszcie bydlątek najlepiej idzie klęcie. Pozdrawiam gorąco i nocnie
  18. Prawdziwa tragedia Śmiem być ludzka Płakać z żalu I śmiać się z radości Kląć z wściekłości I krzyczeć w obronie słabszych Prawdziwa żenada Jak się nie wstydzę Okazywać uczuć??
  19. Bardzo dziękuję, cieszę się że anioły wciąż kuszą .... A co żucia... kto dokładnie żuje ten nie cierpi na bóle żołądka. Pozdrawiam serdecznie
  20. Bardzo dziękuje, Arku mile zakończyłeś mój dzień. Pozdrawiam
  21. Podobno anioły nie płaczą... Rozsuwając co rano koronkowe firanki chmur Przeciągają się miękko w łaskoczących promieniach słońca Chwytają w dłonie blaszane konewki I podlewają błogie uśmiechy pękające w doniczkach Siadają na gałęziach rajskich jabłoni Machając beztrosko bosymi stopami patrzą na swoich podopiecznych O zmroku wciskają się cicho w kąt Łakomie słuchając szeptów pełnych próśb ... Aniele Stróżu mój Jeden z nich wymyka się nocą Kładzie głowę na mej poduszce łkając cicho z tęsknoty za grzechem A podobno anioły nie płaczą...
  22. Dziękuję , miło przeczytać takie słowa na dzień dobry. Pozdrawiam serdecznie
  23. Kiedy Cię potrzebuję Trącone cząsteczki powietrza Układają się w mandalę Twojej twarzy Kiedy tęsknię Naciągnięta kołdra snu Owija się wokół mnie Twoimi ramionami Kiedy pożądam Zanurzony w Twoim umyśle język Kreśli mój portret
  24. Hmmm , więc może złowiona ? Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam
  25. Dziękuję , mam nadzieję że mojej muzie jest równie miło czytać Wasze komentarze, serdecznie pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...