Mateusz-_Ulvhedin

bardzo fajny wiersz :) całość czyta się z przyjemnością a te dwie ostatnie strofy aż zabrzmiały skrzypcami i fortepianem. :)) Serdecznie i melodyjnie pozdrawiam... :))

Dziękuję Ci Krystyno za tak bardzo pozytywną ocenę :D (nie widzisz tego, ale właśnie mam taki uśmiech z radości że mi usta na uszy nachodzą :D ) Bardzo się cieszę że ten obraz peela tak zauważony został :)) i że Ci się podoba :)) Serdecznie pozdrawiam... :D

Dziękuję Judyt :)) nawet nie wiesz jak cieszy mnie twoja ocena :D bałem się, że własnie te strofy z rzęsami i ostatnia się nie spodobaja :)) Bardzo Ci dziękuję:)) Serdecznie i ciepło pozdrawiam... :))

gdy ucichnie miasto do snu kładąc swe dzieci usiądę przy stopach gmachu mieszkalnego ostatki sennych uciekinierów przegapią twego ciała widok rozpuszczone włosy w świetle latarni wyblakłych gwiazd granatowe nieba powieki rzęs liści kolorowych wtem z marzenia wyrwie bestia co śladów dwoje robi warczeniem z pyska i głosami z wnętrza przypomni że czas na powrót teraz kiedy noc rozkwitła

ostro ;p za pierwszym razem zdawało mi się to byćmoże obraźliwe,a raczej jakby wyzywające, ale coś mnie korci po kolejnych czytaniach, że to ma głębszy sens. :) Bardzo znacząca zdaje mi się tu pointa :) trudny wiersz(przynajmniej dla mnie :) ), ale podoba mi się :) serdecznie pozdrawiam... :)

bardzo ładny wiersz :) Całośc piękna, a przedostatnia strofa najładniejsz wg mnie :) serdecznie pozdrawiam... :)

Fajny wiersz, bardzo podobają mi się przerzutnie. Wiersz jak szalony zegar cofa się "w głąb" swego istnienia(człowieka). Mi się bardzo podoba :)), ale to tylko moje zdanie :) poczekaj na jakiegoś krytyka ;p ;) Serdecznie pozdrawiam...

bardzo fajny wiersz, a ta strofa szczególnie mi się spodobała: "niemym spojrzeniem błądzę pod twoimi krokami proszę zauważ mnie podnieś schowaj raz jeszcze na potem" Bardzo fajna pointa:)) Serdeczne pozdrowienia dla okruszka... :))

Nie wiem czy o to tu chodziło, ale te wersy niczym przeplatana pętla. Bardzo fajny, choć jak dla mnie troszkę zagmatwany, wiersz :)) Serdecznie pozdrawiam... :)

Piękny,ciepły i wzruszający wiersz. :) druga strofa szczególnie mi się podoba. Piękna pointa :)) Serdecznie pozdrawiam... :)

bardzo piękny wiersz :) "połyskują tęczowo jak świetlista droga do ciebie" pięknie piszesz aż z checia się czyta. Rozmarzenie i zamyślenie po wierszu sprawia, że chce się te koraliki poszukać i pozbierać, choćby wpadły pod najniższą szafę :)) Piekna pointa :) Serdecznie pozdrawiam... :)

Bardzo piękny wiersz :)) Mnie wzruszył... bardzo spodobała mi się całość a to sobie, zwłaszcza, wykroiłem z tego tortu pysznego: "razem składamy myśli bardziej z łez niż rozumu" i "nie wiemy czy ktoś zrozumie dlaczego rzeki nie wpływają do źródeł sny śnią się same" Serdecznie was pozdrawiam... :))

Super wiersz :) Bardzo podoba mi się :) czytając aż wszystko się widzi i słyszy, a co najważniejsze,czuje :) Wspaniała pointa, aż z przyjemnością czyta się wiele razy :)) zabieram do ula, :)) Serdecznie pozdrawiam... :)

super wiersz :)) najbardziej mi przypadło: "(...)i na wypadek śmierci przyklejam do ściany żółte karteczki: nakarm ptaka, odbierz mejle, zabierz moje książki," bardzo fajna pointa:)) Ja także uważam, że ściana jest tu bardzo znacząca :) Serdecznie pozdrawiam... :)

fajny wiersz :) bardzo podoba mi się ostatni wers :)) a także: "porwane prądem wolności słowo napisało ptaka" reszta zresztą też ;p ogólnie ja na plus jestem :) Serdecznie pozdrawiam... :))

świetna zabawa słowem :) Bardzo mi się podoba :)) Serdecznie pozdrawiam...

Bardzo się cieszę, że kolega rozpoznał cytat z Artrosis :)) W rzeczy samej właśnie ta piosenka była dla mnie bodźcem :)) Bardzo się cieszę także, że podoba ci się ostatnia strofa i, że zauważany jest smutek :)) Serdecznie pozdrawiam... :))

hmm... masz rację, brak interpunkcji pewnie pozwoli na większą swobode czytelnika :) cieszę się, że wiersz jest wzruszający :) dziękuję ci tereso za cenne rady i zapraszam ponownie :)) Serdecznie pozdrawiam... :))

pośród kwiatów i cieni gdzie trawa szuka drogi do nieba czy to twoja twarz leży otoczona rosą czy to łzy na policzkach co obrosły mchem nie to tylko mgła opada rosa zniknęła wsiąkła w gąbczaste serce dziś znaleźli twe ciało w lesie nadal jesteś piękna a obok gałęzie grube w czyśćcu przybędą dwie dusze wiersz pisany pod wpływem chwili, a dokładnie-przed chwilą, dlatego proszę o choć drobne rady czy da się z tym coś zrobić :)

bardzo piękny i smutny wiersz. Bardzo mnie wzruszył... i pointa smutna, Bardzo piekny wiersz :)) Serdecznie pozdrawiam... :))

"śnieg w listopadzie ja w niego wierzę" po prostu boskie :)) i znowu się wzruszyłem czytając twój wiersz... bardzo piękny i refleksyjny, i ta nadzieja na końcu taka pocieszająca mimo wszystko :)) super Serdecznie pozdrawiam... :)

w całości jak dla mie to super :)) a najbardziej podoba mi się "bo każdy Adam znalazł swoją Ewę" :)) Serdecznie pozdrawiam...

bardzo piękny wiersz, jak zawsze wzruszył i zadumał... piekna pointa :)) zabiore do ula, może jesienią pszczoły ożyją... Serdecznie pozdrawiam... :))

uwielbiam cię czytać bo zawsze można interpretować twoje wiersze na różne sposoby z "swawolą" dla czytelnika i jego myśli, przemyśleń i skojażeń :)) ja zabieram również i nie zamierzam oddać ;p Pozdrawiam serdecznie... :)

Chciałbym też jak ty mieć nadzieje na odnowienie fragety... bardzo refleksyjny i wzruszający(przynajmniej dla mnie) :) Bardzo mi się podoba :)) Serdecznie pozdrawiam... :)