Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Vera_Ikon

Użytkownicy
  • Postów

    1 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vera_Ikon

  1. Żadnych żali... Dobrze napisane, skoro się klimat udzielił :) Znaczy: chwalę. Jak się mężczyżnie powie, że zrobił smutno, to zaraz myśli, że się doń z żalem uderza :P ehh... ;) pozdr
  2. Dla mnie za mało poetycki. Brakuje mi jakiegoś czaru, jakiejś wyrazistej historii. I ta rosa na policzkach - za dużo jej już na tym forum. pozdr Weronika
  3. Em... nieźle, choć nie przepadam za tłocznym nagromadzeniem: gwiazd, oczu, tęsknot, bólu itd. Ale w tym kawałku coś jest: może to ten winyl ;) Zostały sny w które się wkradała księżyc schowany i noc samotna Wkradała? Księżyc i noc? Ale wtedy chyba wkradały. Nie wiem, coś mi tu nie gra, ale może jestem śpiąca i ciężko mi się myśli. Pewności nie mam. Ogólnie całkiem niezłe noty. pozdr serdecznie Weronika
  4. Obrazek. W zasadzie niczego sobie. Może nie rewelacyjny, ale całkiem niezły. pozdr serdecznie Weronika
  5. Panu to już się chyba zupełnie wszystko pokręciło? Pan ocenia wiersz czy autora? Odsyłam do regulaminu. I podstaw dobrego wychowania. Tera, dziś neutralnie. Nie przemawia do mnie, ale nie mogę skonkretyzować powodów. Z drugiej str nie razi niczym specjalnie. pozdr Weronika
  6. Wielkie dzięki za odzew. Będę dalkej zbierać, więc pamiętajcie o mnie. pozdr Weronika
  7. Jejkuuu, nie jest dobrze. Brzmi jak wyliczanka. I co to za dwie kropki? Sprubój uwolnić się z rymów, może będzie łatwiej? pozdr serdecznie Weronika
  8. złamana kreska brew na twarzy oczy zamknęły dwie kreski ciemne kreska-kreski Na początku gryzły mnie te rymy - nie rymy. Brakowało mi rytmu. Ale za drugim razem się przekonałam. Nawet bardzo. Na 4+ Tak smutno się tylko zrobiło. Przesmutno. pozdr nocnie Weronika
  9. Fajny. Kobiecy. Podoba się bardzo. Z zastrzeżeń: "nie wiem o czym chcesz bym zapomniała" brzmi jakoś dziwnie. Sens jest, ale jakoś uwiera. I dublet "czym" "czym". Poza tym bardzo na tak. pozrd serdecznie Weronika
  10. na podświadomość nie ma mocnych. próbowałam oszukiwać się tyle razy. nie wiem czy jestem szczera stojąc przed lustrem z zawiedzionymi snami. jeszcze niewybudzona. od samego wstania lewą nogą udaję, że kolejny dzień nie jest skalany czekaniem. jeszcze niepewna czy mam prawo do buntu. a przecież po tygodniach żalu czas będzie musiał się odrodzić. już zatoczyłam swoje koło. w przerwie między kryminałem a nostalgią wbiłam ostre słowo w samo sedno nieba. uzewnętrzniło się zachodem słońca i zmierzchem dobrych dni. kiedy nie chce się więcej być silnym, wpada do głowy błyskotliwa myśl, że życie jest jedno. i krótkie. i głupie. niech więc przynajmniej znów będzie moje. [16.03.2006.]
  11. Coż, przyznam szczerze, żę na początku zupełnie mi się nie podobał. Taki banalny i schematyczny. Pożądanie, rozkosz, drżenie itd... Aż do "światłości" - ona Cię ratuje. Od tego momentu jest na 5. Bardzo przypadł mi do gustu ten fragment. Ale resztę radzę poprawić. pozdr serdecznie Weronika
  12. Cath, dla mnie to za mało na wiersz. Wiem, czasem miniaturka może zawierać wszstko od początku do końca. Ale ta jest dla mnei tylko hasłami, brakuje mi rozwinięcia. A hasła - to przyznaję - ciekawe. pozdr serdecznie Weronika
  13. Prasować rzeczywiście nie umiem i nie lubię. Ale jak trzeba to i moje koszule są gładkie. Szczęśliwie znam kogoś kto robi to lepiej :) Nielogiczne? To bardzo dobrze! Tak ma być. Tak czasem jest. Dwoje dorosłych ludzi, mówią niby o tym samym, a wygląda na to, że myślą zupełnie innymi torami. Taka ludzka niekompatybilność. Wiem, że jest poplątany i ciężko coś z niego zrozumieć, ale taki był zamysł. Tak mi pasowało, taki niepokój. pozdr serdecznie
  14. Z przyczyn naukowych :) jestem zainteresowana Waszymi wierszami opowiadającymi o kobiecej zdradzie. Podkreślam: kobiecej. Piszę prace mgr na ten temat i interesuje mnie wszystko co z tym zwiazane, poezja także. Zdarza mi się nie być na forum kilka dni, stąd "ogłoszenie duszpasterskie" tu. Szanowni autorzy i autorki, jeśli tylko macie ochotę się nimi ze mną podzielić - proszę o linki. pozdr serdecznie Weronika
  15. Nie czytajcie Go i nie wystawiajcie komentów. Znudzi się - ignorancja bywa lekiem :) pozdr
  16. Też pamiętam! Też pamiętam. Wtedy się chyba mniej podobało, albo mnie pamięć jednak zawiodzi. Dziś pozytywnie nastawiona. Ode mnie + I uśmiech z cyrku monty pythona (jak to się pisze???) pozdr serdecznie Weronika
  17. Dołączam się do Jacka. Fajnie, fajnie, ale jak przewersujesz będzie jeszcze lepiej :) pozdr Weronika
  18. No... mi to ziele od razu w oczy się rzuciło. Szybka reakcja. Nie jest zły. Ale papierowy atłas pamięci jakoś do mnie nie przemawia. I za dużo "gdzie" jak dla mnie. pozdr serdecznie
  19. Kajko, nie obraź się, ale bardzo banalne i naiwne jest to, co napisałaś. W zasadzie nie ma niczego portwającego w tej miniarurce. Brakuje silniejszego tąpnięcia. Może jeszcze nad nim popracujesz? pozdr serdecznie Weronika
  20. Sonet był zawsze dla mnie kosmosem - ta konstrukcja... Chylę więc czoło za całokształt :) pozdr serdecznie
  21. Espenko, na pewno coś wyciągnę. Podobają mi się te gierki. Właśnie zaczynam w nie wchodzić. Na razie próbuję, zobaczę czy się w nich odnajdę. pozdr serdecznie
  22. MK - fajnie, że przynajmniej miejscami :) Mikołaju - nie wszystkim musi, ale dzięki za odwiedziny. Strangę - :) Jacku - No ja wiem, że wszystkich uwierają archaizmy, ale ja je lubię. Czasem pasują mi dużo bardziej od standardów. Algebra też zostanie, bo nie umiem tego bardziej trafnie oddać. Ale dzięki, że byłeś :) pozdr
  23. Ja też myślę, że nie jest przypadkowa, wystarczy Cię trochę poczytać. Się podoba proszę Pana. Się podoba. pozdr
  24. nie wiem jak. ale ostrożnie próbuję. boję się tych wizji w kalejdoskopie. nadinterpretacji. z plam na tęczówce wyczytałam, że każdy karmi swoje demony. moje uśpione. poruszasz beztroskę słowami. ledwo ocierasz się o znaczenie. źrenice domem trudnych myśli - takiś pogubiony. pomagam jedynie nieobecnością. rozumiem - musisz sam. potem już mnie nie będzie. na chwilę przed wiosną - rozterka, zwątpienie. próbujesz wyjść z formy. już nie umiesz pasować. z działań na zbiorach wspólnych został względny spokój - twój święty niepokój. moja niewiadoma. wracam do miejsca gdzieśmy się chowali. nagle dostrzegam, że nawet żelazko ma gorącą duszę a zegar z kukułką współczujące serce. i już rozumiem żeśmy wszyscy sami sobie. pozostawieni osobno i razem. [09.03.2005.]
  25. Wiem jak to jest, ale pamiętaj, że wiersz nie ma być blogiem. Ma być osobisty, ale na tyle, żeby i inni znaleźli w nim coś dla siebie. Jestem ciekawa co Ci z tego wyjdzie. Wrzuć mi proszę info na "prywatnych" jak coś zmienisz. pozdr Weronika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...