Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Vera_Ikon

Użytkownicy
  • Postów

    1 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vera_Ikon

  1. Do mnie dociera... bo to chyba najtrafniejsze określenie tego, co poczułam po lekturze. Końcówka przemyślana, znalazłeś na nią ciekawy sposób i za to + Tematyka przykra, ciekawe, że Ktoś o tym napisał. pozdr serdecznie Weronika
  2. A dla mnie troszkę na siłę. Takie ogólne odczucie, nie potrafię go uzasadnić. Może to przez przebiśniegi, nektar, melancholię... Za to końcóweczka bardzo fajna. pozdr serdecznie Weronika
  3. Rozumiem, że ćwierć wieku mija :) To wszystkiego naj życzę :) Co do wiersza - nie jest zły, jest kilka ciekawych fragmentów. pozdr serdecznie Weronika
  4. IZO, EWO, bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. pozdr serdecznie Weronika
  5. Myślę, że słowa zostaną, bo pasują do mojej wizji, ale cieszę się, żę się chwilę u mnie zatrzymałaś :) pozdr serdecznie Weronika
  6. Jeszcze gorzej z serduchem. Myślałam o wyrywaniu, ale przyda się (i ząb, i głowa, i serce). Wpadłam ostatnio w kocioł psychologicznych publikacji dotyczących związków i ich postrzegania przez obie płcie... Wiesz, kopalnia pomysłów. A ile ciekawego o sobie samym człowiek się dowiaduje. Chyba rozpocznę kolejne studia ;) A Ty mi Stasiu lekarzem dusz bywasz. Może też si eprzekwalifikujesz? pozdr serdecznie Weronika
  7. Dziękuję wszystkim za odiwedziny. Zdania co do tego "co wurzucić" "co zmienić" podzielone ;) JEGO ALTER EGO, STASIU - dziękuję. MIŁKO, pomyślę. Muszę się zastanowić. Pomysł sam w sobie całkiem miły, ale nie wiem czy pasuje mi do całości :) MR. KRZYWAK, proszę o uwagi. Są zawsze pomocne i konstruktywne, a przecież po to to forum. Więc jeśli masz czas i ochotę to gań :) Oczekuję :) JARO SŁAWIE, PAPER DOLL - chwyt może i tani, ale dokładnie o tę dwuznaczność mi chodziło. Język polski ma skończoną ilość słów i pewne zwroty wcześniej czy póżniej stają się utarte. Może pomyśł nie mój, ale pasował mi w tym miejscu i nie widzę w tym niczego za co można się wstydzić. DELI S, PATHE - dzięki i pomyślę. pozdr Weronika
  8. Podoba sie, ale ale... doszlifuj pls, to cacko wyjdzie. Zapchlony rzeczywiście Fe, ale żarówka - ciekawa. Klimat fajny, myślenie też. Ode mnie 4+ PS Ja kiedyś inaczej dzień planowałam ;) pozdr Weronika
  9. A ja lubię strumienie myśli, choć z interpunkcją rzeczywiście da się jeszcze powalczyć. Może nie rewelacyjnie, może nie będzie moim faworytem - pisałeś już dużo lepsze - ale niczego sobie. pozdr Weronika
  10. Ja uwierzę. Bardzo dobry, bardzo się podoba. Ogólnie i szczególnie. Ogólnie za myśl, za zadumę. Złapałam klimat. Szczególnie za "Miłość, która późno odważyła się mówić, wypełnia najtrudniejsze godziny wyrzeczeń." - świetny kawałeczek. pozdr z bólem (zęba) Weronika
  11. najbardziej namacalny bywa brak gdy naiwnie wyciągnięte ręce opadają w próżnię nawet powietrze nie stawia oporu szarpnęłam kiedyś za strunę głosową w takiej konstelacji sensów i zmysłów wszystko brzmi jak szaleństwo a przeszłość do dziś nie chce zamilknąć w półmroku pamięci między nieskończonością a nicością staruszka o łagodnym spojrzeniu rozwiesza świat jak pranie *** jestem w letniej sukience pachnącej nieistnieniem błyszczę światłem odbitym od tęczówek zerwana ze sznura na chwilę przed burzą gdy powietrze ciężkie od słów i wilgoci puszczam się z wiatrem banalnie [12.04.2006.]
  12. Podoba mi się myśl... i to "gubienie wątków". lubię takie zabiegi. A nie podoba się werstfikacja. Strasznie bałagani. Proponowałabym jednak inną formę. pozdr serdecznie Weronika
  13. Pomysł ciekawy, ale przyznam, że nie ujęła mnie treść. Nie jest zły, tylko... czytałam Twoje lepsze. Niemniej pozdr serdecznie i obserwuję. Weronika
  14. Ciekawe poglądy ;) Cioekawe czym spowodowane :P pozdr
  15. Stasiu, będę bronić swojego zakończenia, bo to moje wierszydło i chciałam przekazać dokładnie to, co jest napisane :) (PS Co się stało z Twoim loginem? Co to za roszady :) ?) Ewo, dzięki za odwiedziny i miłe słowo. pozdr serdecznie Weronika
  16. Absolutnie się z panem nie zgadzam. Jest uzupełnieniem i zamknięciem tego, co miałam do powiedzenia. pozdr
  17. Ewa, skoro było miło, to życzę więcej takich sytuacji ;) A poważnie, nie zanosiło się najlepiej, ale końcóweczką uratowałaś całość. zaskoczyło mnie :) pozdr serdecznie Weronika
  18. Podoba się. bardzo bliski mi nastrój. Doskonale wkomponowane słowa i emocje. Nostalgicznie i smutnawo... Tak akurat na dziś. Fajny pomysł. Ciekawe zakończenie. Ogólem: duży + pozdr serdecznie Weronika
  19. Dołączam się do przemyśleń Nechbet. Trochę tego za dużo na raz. Ale ten fragment przypadł mi do gustu :) : na koncercie ciał dreszczy tłum prosi o bis pozdr Weronika
  20. Tak mi się to odczytało. Ale może to przez moje dzisiejsze bojowe nastawienie do całego świata ;P Tak czy owak, podoba się. A jeśli zrozumiałam inaczej niż powinnam, to też dobrze, bo znaczy, że znalazłam coś dla siebie. pozdr
  21. Dziękuję, miło mi :) Nad "wychodziło" pomyślę, ale ma ono dla mnie znaczenie, bo wychodziło = coś dobrze nam szło, i wychodziło = coś sobie zaczęło odchodzić. pozdr serdecznie Weronika
  22. Zgadzam się z przedmówcą. Początek smaczny, dalej już nienajlepiej. Zakradł się banał i nuda. A zapowiadało się bardzo fajnie (i za to mały +). Nie jestem także zwolenniczką powtarzania tytułu w utworze. pozdr serdecznie Weronika
  23. Jesteś szybsza od błyskawicy ;) Forma... przyczepiła się ostatnio. Eksperymentuję. Daje inne możliwości. Zaszczepiłaś ją we mnie, zobaczymy czy przylgnie na stałe. pozdr serdecznie Weronika
  24. Podoba mi się ten roszczeniowy ton. To przede wszystkim. A jeśli chodzi o urzekanie, to zdecydowanie właśnie ta historia i zdecydowanie z tym końcem. pozdr Weronika
  25. zmywam udawany spokój. rano powlekłam nim twarz jak pudrem. grubo wytuszowane rzęsy odwracały uwagę od spojrzenia. pomadka słodyczą przyklejona do ust jak uśmiech. informacja: już mi nie zależy. nie przewidziałam. mój scenariusz nie zakładał, że to tu i teraz. owszem, kiedyś i gdzieś, ale nie za szybko. układ scalony z nas. wyjątkowy los uwikłany w okoliczności. zwyczajne samobójstwo kulturowe. niewiarygodne, że wychodziło. naga twarz bezsilnego spojrzenia. przynajmniej nocą nie trzeba udawać. ten sam pokój. to samo łóżko. gaszę światło, ale nie pragnienie. jutro znów się nie obudzę. [11.04.2006.]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...