teresa943

Ogólne przesłanie bardzo ważne dla świata, dla nas: bez miłości (tej prawdziwej) nie da się żyć! Inne przesłanie: potrzeba modlitwy za innych, bo w niej przejawia się (m.in) miłość bliźniego. Długa ta litania, ale tego rodzaju modlitwy są długie. Podoba mi się. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Popieram uwagi Baby Izby. Ona naprawdę dobrze ci radzi. Przemyśl. Może być piękny wiersz. A tytuł super! Naprawdę przyciąga. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Cieszę się Zbyszku, że moja interpretacja jest zbliżona do twoich myśli. Staram się czytać wiersz, który mnie zatrzyma, wczuwając się w klimat. Tu klimat muzyczny, a ja uwielbiam muzykę (poważną też). Słuchając muzyki oczyma duszy widzę obrazy i one są tylko moje, niepowtarzalne...z poezją jest podobnie, jeśli się nie czuje, wtedy zwraca się uwagę tylko na formę lub słowa. Ty masz wrażliwość i to jest dar. Po ćwiczeniach forma przyjdzie i wtedy poczujesz rytm (coś jak skrzydła). :) Miłego dnia. Pozdrawiam -teresa

w jaki sposób obejść minę kilku dat które nie potrafią ganiać z karabinem i kartoflem sadzić kolejną zwłokę w worku bez dna jest za wiele oczekiwań Wiersz o głębokiej treści wielowątkowej. Zatrzymałam się na razie tylko nad powyższym. Prawopodobnie chodzi tu o zwłokę rozliczeń za pamiętne wydarzenia, w których zginęło tylu ludzi... tych pamiętnych dat nie da się zapomnieć. Jeszcze tu powrocę, bo wiersz porusza niebanalne sprawy. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Masz rację Jacku. "Codzienny makijaż - prawie niezauważalny" ożywia kolory i choć blednie ciało, daje radość życia. Bez "kredek" jest szaro i ponuro... :) Serdecznie pozdrawiam -teresa

Sama radość dla autora, że "wzięły". Kredki zawsze mają coś urzekającego, nawet gdy w "zagubionym" pudełku... Dziękuję. :) Miłego dnia Zbyszku. -teresa

Zdecydowanie uważam, że zawsze jest co dawać, nawet wtedy, gdy nic się nie ma...można dawać siebie. Tylko warto przemyśleć formę. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Marusiu, dziękuję. Ważne, że masz pudełko z kredkami. Kolory można odtwarzać...we wspomnieniach, wszystko, co piękne, warto zachować. Pamięć jest jak werniks. Pozdrawiam kolorowo -teresa

Marlett oraz Sosna! Te z werniksem są zawsze kolorowe. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Droga Babo Izbo, jak zawsze cieplutka wizyta. Dziękuję. Serdeczności przesyłam -teresa

Przemijają plaże, choć są wyjatki... Cieszę się, że taka właśnie refleksja. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa

piasek zawirował w oczach żółto-pastelowe ślady porwane zielonkawą tonią próżno szukać kolorów tamtego lata plaża była gorąca dotykiem opalonych palców na brązie zawstydzony błękit zakwitł pąsem pocałunek spragniony werniksu chłodził ochrę odpływem bladło poncho barwa zmieniała się w pył na uśpionych twarzach na wyblakłych kredkach ślady zatarte w pudełku zagubionym *Julio Cortazar

Peel wciąż wraca wspomnieniem do dawnej (niespełnionej) miłości. Tęskni i przeżywa od nowa; piękne chwile poruszają najczulsze struny i gra muzyka, to przybliża się, to odchodzi... Zawisam nad urwiskiem. Przeżycie jak sen znika. Wraca rzeczywistość, żal ściska i niedosyt (może to było we śnie?). Peel bardzo cierpi, chciałby przedłużyć tę muzykę, niestety nie umie. To tak mi się skojarzyło. Może się mylę. Widzę, że forma troszkę inna. Powodzenia. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Pamiętam z W. Nie będę kopiować. Trochę mi uwiera "Buk"... Serdecznie pozdrawiam -teresa

Bardzo wieloznaczny i daje do myślenia; ciemność i mrok kojarzy mi się z niemożnością widzenia przyszłości, znamy tylko to, co za nami, przed nami ciemność (wyciągnięte ręce czyli do przodu po omacku)... Serdecznie pozdrawiam -teresa

Komentowałam w W. Podpisuję się jeszcze raz. Serdecznie pozdrawiam -teresa

lekko, po prosto na luzie serdecznie pozdrawiam -teresa

słodka woda tak miesza się ze słoną wydobywając ostrość innych smaków Jak w życiu. Potrzebne jest mieszanie, aby rozróżnić nowe smaki... Serdecznie pozdrawiam -teresa

Znam ten wiersz. Wypowiadałam się pozytywnie. Teraz potwierdzę: Tak. Życie jest zbieraniem. Jeśli nic nie zbierzemy, nie będzie plonów. Jeśli nie ma nic, jest pustka. Warto zbierać. Dobry wiersz. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Być orłem. wzlatać ponad przeciętność, piąć się w górę ku niebu, ale przy tym baczyć, by lekkości nie stracić, by wzniosłym lotem porwać tych niżej, zauroczyć i poprowadzić ku wyżynom. Wzbijać się w górę nie tracąc z oczu ziemi. To tak mi jakoś przyszło na myśl. Poza tym zgadzam się z przedmówcami, że można by trochę zmiksować... Serdecznie pozdrawiam -teresa

berbeciowa ciekawość każe nawet Panu Bogu zajrzeć pod kapelusz Szalenie mi się to podoba. Kto nie stracił "berbeciowej" ciekawości, ten szczęśliwy i nie ma czasu na nudę. Alleluja i do przodu! Serdecznie pozdrawiam -teresa

Ahoj! Jak zew natury! Ciągnie! Fajny ten impuls. Serdecznie pozdrawiam -teresa

Szkoda mi tego łosia...znajomy, widziałam TV jak padał. Masz rację, "ćwok to ćwok" zawsze zagraża i to nie tylko łosiom... serdecznie pozdrawiam -teresa

A mnie się skojarzyła ta wiosenna radość z rodzinnym (przyjacielskim) gromadzeniem się, szykowaniem stołu i radością z bycia razem (może zjazd okolicznościowy?), co zapowiada tytuł "powitanie"; ale jak zwykle mam takie tam swoje... Serdecznie pozdrawiam -teresa

wirus "M"? zakochany? serdecznie pozdrawiam -teresa