Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. Ktoś liczył spadające gwiazdy w bezsenną noc, inny płakał sennym rankiem. Komuś pomieszał się sens z bezsensem istnienia. I choć trzech najważniejszychi nie dopuszczono do głosu, i tak przetrwały w niemym krzyku słyszanym przez wybranych. Namieszałam na własny użytek...sorry, tak mi się lepiej czyta... Wiersz zawiera ważne przesłanie, jednak "kawoławowy" sposób nie daje czytelnikowi okazji do zastanowienia. Opuściłam celowo "Wiara, Nadzieja i Miłość", bo wg mnie to i tak oczywiste, skoro "trzech najważniejszych..."opuściłam "życia" bo to to samo, co "istnienie"... Jeśli chodzi o "słyszanym przez wybranych" popieram jak najbardziej... w znaczeniu teologicznym "wybrani" czyli "obdarzeni łaską" i o to chyba tu chodzi... fajnie, że budzi kontrowersje...to dobrze dla wiersza... Nad warszatem warto popracować i będzie ok. Serdecznie pozdrawiam :))
  2. Mateuszu, wielki z Ciebie łasuch na ciacha...ale ponoć faceci nie liczą kalorii...hehe... cieszę się, że Ci smakuje... Miło, że wpapdłeś się zrelaksować. Dzięki. Serdecznie pozdrawiam :)))
  3. dzięki za sugestie...ale w tym rzecz, że kto inny "zwrócił miłość", żeby ktoś inny mógł dać "nowe szczęście"...ech, pociągnęłaś mnie, droga Bestio, za język... serdecznie pozdrawiam :))
  4. Beatko, zgodnie z osobowością...taki dinozaur XXI w...hehe...i wieczna optymistka :) serdecznie pozdrawiam :))
  5. Wzruszasz mnie...miło słyszeć takie ciepłe słowa :) Baaardzo dziękuję! Ściskam :)))
  6. Uwielbiam Twoje zdanie! Dziękuję. Ściskam serdecznie :))) Krysia
  7. Patti patti, baardzo dziękuuję :)) pozdrówki z buziakiem :)
  8. taki komentarz to ogromna radość dla autora... hmm...ta "gęsia skórka" i znalezienie siebie... dziękuję serdecznie :)) buziaki!!!
  9. pałeczka nie wystarczy potrzebny nowy dyrygent Bomba!!! Bardzo misie, Beatko... serdeczne pozdrówki :)) Krysia
  10. popatrz szmat drogi poza nami rozkołysane zboża i maki wplecione w mleczowe wianki oddychały żywicą pocałunków kasztany włosów w słońcu igrały na sukience potem porwany wiatrem na zawsze w morzu łez parzyłam piołun rozczarowania połamały ufność sięgałam dna bez wiary w łaskę przycumowałam na wyspie zagubiona pośród tłumów z dnia na dzień przez palce przelewałam puste doby w próżnię zanim po latach znów zajrzał uśmiech w zielonych oczach tańczyły chochliki na wargach balsam słów i ciepło dłoni ogrzało chłód ożywiło zamarłe serce i znów zakwitły żyzne doliny na moim niebie wtedy zwróciłeś mi miłość jak uśmiech losu od początku wierzę
  11. zamysł bardzo dobry, ale warsztat, sorry...nietenteges ;) serdecznie pozdrawiam
  12. przelatujące myśli przez głowę niczym natrętne komary... szara codzienność...melancholia...smutno... cieplutko pozdrawiam :))
  13. no, chyba chybił? wiersz...;) pozdrawiam
  14. bardzo ładny refleksyjny wiersz...podoba się...tylko może jakiś tytuł? pozdrawiam :))
  15. Boże gdzie jesteś odwieczny dylemat człowieka "zamkniętego w złotej klatce" przyziemnych wyobrażeń bez klucza... bardzo dobry wiersz, budzący głębokie refleksje jednak tytuł...stanowczo NIE! może "człowieczy dylemat"? lub coś w ten deseń? serdecznie pozdrawiam :)
  16. Nie bronię "zaciekle" tylko wyjaśniam zamiar autora...skoro "łódź" to skąd "zwierzę"? "łachy rozległych dni i nocy" - płycizny...Jednak każda interpretacja i skojarzenia są możliwe i serdecznie dziękuję za właśnie takie a nie inne, droga Bestio...nie pomyślalam o tym... Cieplutko pozdrawiam :)))
  17. Cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie. Dziękuję i pozdrawiam ciepło :)))
  18. Oxyvio, tym, co napisałaś, wzruszylaś mnie...to miłe, dziękuję. Serdecznie pozdrawiam :))
  19. Mateuszu, bardzo mnie cieszy, że smakują Ci moje "optymistyczne wypieki"... a proszę, częstuj się do woli, nie krępuj się...hehe...lubisz wisienki? Ja też :) Miło, że zajrzałeś...na "ciacho". Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)) Dobrej nocy.
  20. Beatko, dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)))
  21. Stasiu, bardzo dziękuję za te ciepłe słowa. Płodna... hehe...w pisaniu wierszy... "Ona" mnie nawiedziła i nie daje spokoju... jest taka ciepła i miła...ta... hehe... Wena :))) Serdeczne cmoki :)))
  22. szara nudna atmosfera wieczoru...czasem tak bywa, że "regularna" normalność męczy...człowiek tęskni się za podwyższoną temperaturą nastroju...ładnie...serdeczności :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...