Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. Na cara brak - Ikar, bar, acan.
  2. mówią - licentia poetica, jednak zbyt mi ów mech "szeleszczy", Bo żeby chociaż nad brzegiem jeziora tak sze leszczyło, ale nie, zwyczajnie szeleścić się zapomniało. I brak konsekwencji, bo jak "nogą", to dlaczego nie "oczą"? ;)
  3. Ma Milo Marconi i noc ramoli mam. Jadu da z cisu rząd? Idą z Rusi czadu daj.
  4. I makra? Poka*, z Jur** ten Epilog? Jaki, synu? Rwij! Oj i w runy sikaj. Gol i penetruj, za koparkami. * slang ** np. Krakowsko-Częstochowska
  5. Sromotnik epilogi chce, Inko. Ok, niech ci goli pekin. To mors.
  6. - I rak epilogi ma też, onkologu? - Gol ok. Noże tam i goli pekari.
  7. I sok o Kazika tak Iza kokosi? O ten? Zależy - z cedru, kurde, czy żelazne to?
  8. czasem covery bywają lepsze od oryginału, ale to dość rzadkie zjawisko z tym, że próbować warto - niekoniecznie musi być piękniej, ale nadal ciekawie, inaczej. :) Ok. każdemu brzmi inaczej - mnie ten "zgryz" wyfasował "znikł", być może następnym razem przemyślę zmiany. Dzięki za sugestię i że zajrzałeś Wiesławie. Pozdrawiam.
  9. O czymś innym pomyślałem. Wydawało mi się, że chodzi Ci o coś zupełnie innego z tym „podporządkowaniem”, czyli o cis w cis'ie ;) Poza tym z mojej strony to też żart, więc moderuj jeśli tylko masz ochotę, wciąż się uczę i mam dystans do swoich bazgrołów, więc chętnie posłucham uwag kogoś mądrego. Kolejne dzięki.
  10. to się cieszę, bo z „gulami” to trza uważać, niektóre to się złośliwe strasznie robiom, a ja wolę pożartować. :) Dzięki.
  11. Ten wikła w USA. PO koparki, mimikra po kopa. Suwałki wnet.
  12. A... i nagi ma pup. A zasuwajże też!
  13. dobre, dobre... (bo moje zazdroszczenie naprawdę szczere było), ale nie szkodzi, się odwdzięczę ;P Dzięki, z ukłonami. :D
  14. Dziewięć zgłosek się zgadza, ale doszedłem do wniosku, że taki mały dysonans czasem 'robi dobrze', więc zostawię. To się napracowałeś, ale przepraszam, jak to ( w trzeciej drugi wers ) bez przyporządkowania? Przeczytaj uważniej, nie panikuję ;)) Dzięki jeszcze raz.
  15. świetny (s)trumień poezji - jaką lubię (plecień już minął, więc bez podtekstów ;) a ostatnia strofa z sępem - majstersztyk :) Pozdrawiam.
  16. jan_komułzykant

    Wyszłaś

    i do tego miejsca jest super dodałbym tylko na koniec: w trójkę ;)) ps No, chyba że "Strzelec", to "we czwórkę". O strzelcach wyborowych - nie wspomnę :)
  17. już śpiewałem na trzy/czwarte poemat miłosny panience, lecz gdy ktoś tak nienażarty traktuje przygodę z tasiemcem (???) - unikam takowej alkowy i cóż, że bez głowy... nie wiem, czy jest dość zabawnie, żeby głupio pożartować, więc tę głupotę biorę na siebie, bo Twój wierszyk Pozdrawiam
  18. pięknie dziękuję za tak miły komentarz, ale muszę się w tym momencie przyznać, że jest jeden „kuśtyk” w tej dyscyplinie, ale ponieważ ledwo co zaburza rytm, a nikt jak na razie nie zauważył, więc jakby co - sza i się wcale nie przyznaję. Poza tym miło, że i w Ulu pobrzdąka. :) Dzięki
  19. No tak, z jednej strony: utkwił - sens znikł, może też być rymem, z drugiej nie wiem po co u mnie taka roszada, skoro rym już jest. Aha, chodzi o to, że inny? Ok. W szachach efekt takiego posunięcia ma wpędzić przeciwnika w kłopot lub stanowić obronę/ucieczkę po lub przed jego niebezpiecznym ruchem. W tym przypadku efektem byłoby pozbycie się moich rymów na rzecz Twoich. Albo nie biorę pod uwagę roszady słownej lub jakiejś innej gry lub zagadki, o której nie mam pojęcia. :D Tymczasem dzięki i pozdrawiam
  20. jakiś czas mnie nie było i chyba przeoczyłem Twój kolejny, naprawdę dobry wiersz i w dobrym stylu z „ładnie wyplecionymi” wewnętrznymi rymami. Zwłaszcza w pierwszej strofie. Lekkie pióro, tego można u Ciebie i pozazdrościć i docenić. Pozdrawiam
  21. oczywiście, że nie, chciałem jedynie trochę zwiększyć asortyment, wiadomo - różne są gusta. W każdym razie, jakby co, jest jeszcze to: A Dzień Matki też niedługo :)
  22. a mnie raczej ciekawi, co na takie dictum od lamy usłyszałby człowiek, gdyby nauczył się jej języka, bo jak w jej wykonaniu wygląda foch już wiemy. ;))) w rzeczy samej, mam nadzieję, że do niczego mnie to nie zobowiązuje i chociaż to miłe ;)) - liczę bardziej na poczucie humoru.
  23. no no, jestem pod wrażeniem. Świetny, dojrzały wiersz. Warto było zajrzeć i chyba go polknę do moich Ulubionych :) Pozdrawiam. PS więcej wiary w czytelnika - to odnośnie Van Dycka ;)
  24. jak tak dalej pójdzie, to będziesz musiał zmienić swój przydomek (ten na „G”) na Eugeniusz, Marcinie :) To już drugi Twój dobry wiersz dzisiaj, gratulacje.
  25. chyba mówisz o tej Pani? Pięknie :) (a jeśli tak, to dlaczego taki tytuł?) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...