jan_komułzykant

by nie doznać zawodu zawód zmienić wypada

pod zmarzniętą dziś skorupą bije wciąż acz z zimną pupą

w amok czasem wpadam patrząc, choćbym nie zjadł

https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/71cc7ffH4%2BL._AC_SL1500_.jpg

Cóż, z wiadomych powodów do mnie też trafia "...i rym cym cym i tra la la" ;) PS konia nie, ale "psa" widziałem "nadaluzyjskiego"

choćzłudzeń dziwnie mnie nie przekonuje w kawałku miserca jednak żar(t) już czuję ;) i gdyby to rzeczywiście miał być żartobliwy wiersz jestem całkowicie za, ale nie jest, więc chociaż te fragmenty (moim zdaniem) warto by troszkę podreperować. Pozdrawiam.

@Henryk_Jakowiec Aha ha... obadane i nienada? Ahaha

A to ja, jota. Ona - Iwona i Sina Dal - święto Janka. Jak na jotę i w ślad. - A kuma on, bo solone Felki pikle? - Fenol osobno. - A muka? - E i solone to rak. - I... karoten! - O losie. ;)

Co prawda nie bardzo odgaduję o czym ów wiersz, jednak można to sobie przecież dopasować według własnych odczuć - i to się naprawdę chwali. Nie czepnę się tumanów, boć u nas ci ich dostatek, podobnie jak i bałwanów mnogość niewyobrażalna, mimo śniegu nikczemnych ilości. Odrzwiom tylko się dokładniej przyjrzałem i chyba literówka je nieco pogrubiła o jedno 'd', więc tylko na tę drobnostkę zwróciłem uwagę. Całość za to czyta się bardzo dobrze. Pozdrawiam.

Najważniejsze żeby jeszcze nad tym panować i to w sobie zauważać. Bo kiedy zaczyna coś w nas 'ślepnąć', to już tylko równia pochyła i klops :) Fajny wiersz.

@Henryk_Jakowiec On Adę... I się da? No.

@Henryk_Jakowiec ... z cara haracz

Gratulacje i dobrych wiatrów, bo ster już trzymasz :) Pozdrawiam.

@Henryk_Jakowiec Co? Mało - wywiadu As psa uda i wywoła moc!

@Henryk_Jakowiec Z rac? O, muka była? Cały bak. U... Mocarz!

A po maku, z sal Ula szuka mopa.

O i za kotami ma to Kazio z samu, kumasz?

‘Byłbym cymbał, jak się matki bym bał’, mrzonki zbadać czas, realnie. PS sorry za wygłup

A Pamela żale ma... pa.

A spalili lila psa.

@Henryk_Jakowiec A pot? Pal diabli gil, ba Id laptopa.

A Milo Marty ramoli ma.

E, ma - da madame. A balon mi zamrozi Wera. A rewizor ma zimno, laba.

Aj i worem o haki? No, konika Homer owija.

Tam ok, z capami zima, paczkomat.