Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rachel_Grass

Użytkownicy
  • Postów

    2 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rachel_Grass

  1. onufry ze spróchniałej ikony brodę miał tak uniżoną że aż wiła się po ziemi ślizgając się wzrokiem po wypukłych żebrach mogłam zagrać marsza głodu i pustyni przyśpiewkę porzuconego ciała onufry ze spróchniałej ikony był tak bardzo ziemski i doczesny że chciałam zaśmiać się pod włos tej jego siwiźnie co zapuszczała w płótno korzenie i rosła święty onufry obok milczał i pewnie się uśmiechał: przywodząc mi na myśl nasze rozmowy o pokorze - ty wciąż patrzysz, a ja wciąż próbuję dotknąć brody która być może to tylko lekka zmiana wersyfikacji i podział na strofki. chodziło mi głównie o estetykę. pozdrawiam.
  2. Boga nie ma. A przynajmniej takiego, który cierpi. Obecność Boga jest niepodważalna :) Był, jest i będzie. brzmi kategorycznie, nie ma co :)) ale nie o tym temat, rzeczywiście. zgadzam się z Żubrem - większość 'religijnych' wierszy to taka właśnie pisanina. w razie konkursu byłby zapewne napływ głównie takich.
  3. Pancolek to Pancolek, zaprzeczyć się nie da :) podziwiam niemo. pozwolisz? pozdrawiam.
  4. ależ mi się podoba! naprawdę. może tylko parę małych zabiegów kosmetycznych (mogę się podjąć za wyrażeniem chęci przez Autora), ale ogólnie jest naprawdę przyzwoicie. pozdrawiam.
  5. to niebrzydkie kaczątko dobrze brzmi nie tylko jako zagranie z tradycją, ale fraza sama w sobie. niebrzydkie to ładne słowo, nieco lekceważące, a jednak z dużym ładunkiem emocjonalnym w tym przypadku. reszta na nie. pozdrawiam.
  6. jesień nigdy nie jest nieszczera w swoim złocie. to złoto to najpiękniejsza rzecz, jaką przyszło mi w życiu zobaczyć (jak dotąd). poza tym, nie za bardzo mi się podoba. takie kurczowe trzymanie się schematu. pozdrawiam.
  7. Teresko! nie podoba mi się jedynie cierpliwa niecierpliwość. wiesz, dziwnie pobrzmiewa mi banalnym banałem, ale to nie przeszkadza w pozytywnym odbiorze wiersza. spójrz - nawet dawno niewidziany Suicide się pojawił pod Twoim wierszem :) i muszę się z nim zgodzić; mam na temat wiersza podobne przemyślenia. pozdrawiam.
  8. może się z Tobą zgodzę, ale mogę poprosić o wyjaśnienia? jako zdeklarowana ateistka nie dostrzegam zbytniej poetyki w tym temacie. sądzę jednak, że gdyby się uprzeć, mógłby powstać całkiem niezły wiersz nawet z tego stanowiska. pozdrawiam.
  9. taak, rzeczywiście. nigdy nie myślałam, że wiersz zmieni moje zdanie na jakikolwiek temat, ale ten zmienił. od dziś hoduję sobie kurze łapki (facetowi też ;P). pozdrawiam.
  10. ładne, ładne :))
  11. pełen niesamowitych momentów ugładzonych (skiepszczonych) przez -medytacja Ziemi pod srebrzystymi skrzydłami gwiazd, pomiędzy wersami zdjęć sprzed lat chociażby. tak czy inaczej, stawiam myślowego plusa. podoba mi się fragmentacyjnie, całościowo może jeszcze się przekonam. pozdrawiam.
  12. dziękuję Ci, Pansy. za twórczość i za Twoje komentarze. trzymaj się ciepło, powodzenia :)))
  13. bo wiesz z rozfragmentacji uczyniło pełen obraz, z bo wiesz biorę w całości :)) podoba się bardzo, pozdrawiam.
  14. mam taką refleksję na temat tekstu - gdyby nie jego puenta, najprawdopodobniej nie zostawiłby żadnych większych wrażeń (u mnie). a tak - łza się w oku kręci :)) pozdrawiam.
  15. mój wyrok - jesteś przewrażliwiony ;)
  16. bez słodzenia do ulubionych.
  17. tak, jak obiecałam, wracam. i dochodzę do wniosku, że nie podoba mi się tylko jeden wers i należy go wyrzucić, a jest to - z ostatnim zakończeniem nerwowym. wiem, że to się łączy ze schizofrenią, ale za duże nagromadzenie medycyny. pozdrawiam.
  18. czytałam już ten wiersz. witaj, Teresko. dobrze Cię widzieć. pozdrawiam.
  19. cieszę się, że weszłam i przeczytałam. pozdrawiam.
  20. bardzo mi się podoba pierwsza strofka. jest genialna. do reszty jeszcze wrócę.
  21. mądra sugestia. podpisuję się.
  22. przeczytałam wszystkie i z przykrością stwierdzam, że żaden z nich mi się nie podoba. niemniej jednak, to nie musi być problemem. z takim nastawieniem jeszcze kiedyś dostaniesz Nobla :P przede wszystkim - czytaj dużo poezji współczesnej. pod Twoim wierszem bodajże na P widziałam sugestię, żeby często wchodzić do zaawansowanych i tam czytać - przyznaję, to niezła sugestia. polecam także konkretnych Autorów (mam nadzieję, że się nie obrażą) - Jego Alter Ego, Pancolka, Espenę Sway, H.Lectera. poleciłabym także innych, ale czuję, że właśnie w ten styl chciałabyś iść :)) pisać też należy dużo, czytać wiersze na orgu (ale koniecznie z komentarzami) - często można z nich wyłapać, co się w poezji toleruje, a czego nie. i jeszcze - na Warsztat najlepiej wstawiać po jednym wierszu na jakiś czas - jeśli jest ich 5 czy 6, jak tutaj, nikt nie będzie komentować. pozdrawiam.
  23. nawet nie będę czytać, tylko zaklaszczę w dłonie, uśmiechnę się i pogratuluję Autorce podejścia. z takim - zajdziemy bardzo daleko :))))
  24. w zbudowany przez wiersz klimat niezwykle łatwo wejść. nie jest przyjemny, ale przyciąga. co najlepsze, wcale nie widzę tutaj obrzydliwości, chociaż kołacze mi się w głowie po przeczytaniu. to ja może pogratuluję tegoż wiersza - podoba mi się. pozdrawiam.
  25. nie mogem tegom przeczytać. ale wrócę. bez wątpienia trudny tekst, ale zastanawiam się, czy za trudnościami kryje się sens, czy może łamigłówka nie ma puenty. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...