PiątaPoraRoku

Z duzym zaciekawieniem przeczytałam... świetnie napisane.. i wstrząsające... pozdrawiam bardzo ciepło

jak zwykle u Pana wiersz bardzo intrygujacy i ciekawy, ostatnia zwrotka mnie urzekła, piołun i wanilia... gorzko - słodki pejzaż... i czułość w nim zaszyta i to ciepłe milczenie... pozdrawiam...

wiersz intrygujacy i ciekawy...... pierwsza część jako zblizenie się niekoniecznie fizyczne które nie daje nic, nic nie zostawia bo niewazko ciemno i bezkres, brak satysfakcji z bycia z.. umarły emocje, zgubiły się gdzies w tym bezkresie.. nie spełnione oczekiwania.. druga jako ucieczka, bo chyłkiem... nie wołaj mnie - bo nie wróce.. , wyrywam się z bezkresu i ciemności... a stopy... głodne wolności..? ulgi?... głodne pragnienia w dązeniu do znalezienia tej odpowiedniej drogi? Odpowiedniego wyboru, odwagi ? tak to odczytuję, tak to widzę pozdrawiam

bardzo interesujacy wiersz... puenta tez mi sie podoba i wcale nie jest az taka oczywista

pozdrowienia wzajemne przesyłam

no cóż , ja tak się zajęłam sensem opowiadania ze umkneły mi wszystkie niegramatyczności i inne braki wytkniete przez przedkomentatorów ... mnie w kazdym razie podobało się.. bardzo...

az mi ciarki po karku przeszły.... brrrr.....

a mnie się podobało napisane w konwencji ironiczno humorystyczno prowokatorskiej.... uwazam ze jest to naprawde dobry tekst. Pozdrawiam

super.... masz niesamowita fantazję:)

kurcze przeczytałam sobie je kolejny raz i cholernie mi się podoba, budowanie akcji, wielość interesująco odmalowanych postaci, nie przegadane, dobre to jest...:) pozdrawiam

to nie jest dobre opowiadanie.... poczatek zapowiadał się niezle... potem pomysł z gangsterem i pilniczkiem dobił mnie.

:) usmiechnełam sie czytająć.. dobrze ze mój pies nie gada...uffffffffffffffff

Nie będzie lepiej ani gorzej, po prostu będzie „później" świetna myśl... wiele przemyslen jakby z mojej głowy wzietych, z ciekawoscią przeczytałam i przemyslałam... dziekuję...

pomysł dobry i wzruszajacy, wykonanie jest gorsze. Postacie kiepsko odmalowane, pomysł z aniołem jakby niedokończony, brakuje zderzenia realnego obdartego ze złudzeń swiata dorosłych a pełnego magii i bajek świata dziecka... Całość wzrusza ale.....

pierwsza zwrotka - swietnie czyta sie do "szajby" potem cos nie tak... druga do "katem" trzecia do "siebie" potem cos sie pochrzaniło, przynajmnie mnie się zle czyta... podobaja mi sie początki a rozczarowywuja końcówki... pozdrawiam

-"wybacz mi Panie, że nie uwierzyłam w Ciebie?" Żyłam, jak umiałam...dziewięć praw spełniłam dziewięć, jak umiałam...ale nie wierzyłam... A są tacy, co w fałszywej tkwili wierze! Ja przynajmniej nie wierzyłam szczerze.. wierze uwierze za duzo za duzo za duzo jak na taki mały fragment tekstu.... pomysł dobry ale wykonanie wiele pozostawia do zyczenia

czytam go juz z 6 raz i nie mogę sie zdecydować... hmmm... z jednej strony podoba mi się ..szczególnie pierwsza zwrotka z drugiej strony cos tu nie gra razem.. druga i ostatnia zwrotka sa nasłabsze , i psuja efekt, pierwsza i 3 sa zachwycające - przynajmniej dla mnie. pozdrawiam

rozczarowałam się... po lotku i czynnościach zniczowych które świetne są i w oko mi wpadły ten jest zupełnie nie udany, przegadany, przeładowany, bez klimatu , atmosfery, nie dotarł zupełnie do mnie..... pozdrawiam

potrafisz pisać.. Twoja Samotność jest tego przykładem, najlepszy Twój wiersz, bardzo ciekawy i godny uwagi... ten niestety na nie.. dostrzegam kontrasty śmierci Arka i Twojej niesmiertelności "Nickowej" ale ten wiersz się skonczył zanim się zaczął... rozwiń go.. popracuj... pozdrawiam i czekam na nastepne teksty

dziękuję:) bardzo mi miło:)

bardzo dobry wiersz, ostatnia zwrotka świetna. mężczyzna patrzy chłopcem bardzo mi sie podoba pozdrawiam ciepło

podglądam oczy ślepe na tę nikczemność oprócz tych dwóch wersów które rażą mnie jest naprawde dobrze, z uczuciem, wyczuciem, klimatem, pomysłem, ciekawe i dobrze napisane. Pozdrawiam

mnie się podoba, pomysł świetny i dość zręczne... pozdrawiam

nie podoba mi się niestety, nie przemówił zupełnie, nie mogę znaleść klimatu, zręcznej formy, pomysłu , czegokolwiek co by mnie zatrzymało i zaciekawiło, co by w serce zapadło

chyba nie pasuje mi to ze jesli ktos nie wierzy nie kocha nie ma nadzieji to wedrówki do krzyza nie pomogą.. nie wiem sama czemu ale jakos nie przemawia do mnie ten wiersz....