adolf
Użytkownicy-
Postów
2 741 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez adolf
-
Wczorajszy gniocik 5 minutowy ;))))))))))
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oprocz poezji Zetkowej musi byc przecież taka gniociokowa ;))) pozdr. -
Wczorajszy gniocik 5 minutowy ;))))))))))
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oprocz poezji Zetkowej musi byc przecież taka gniociokowa ;))) pozdr. -
:((( Niestety a) Poprawić rytmikę. Źle i niepłynnie się czyta, co psuje odbiór. Jeżeli juz tak piszesz dbaj o równą ilość sylab w wersach i o średniówkę (pauza w środku wersa :) np. Szedłem do domu | śrdniówka | chociaż nie chciałem. 10-zgłoskiwec z średniówką po 5 sylabe. Znacznie upłynnie to tekst. b) rymy. Lepiej albo rymować albo nie. Sponatniczny rym też jest teraz modny, ale pasuje do innego rodzaju tekstów - inaczje pisanych. Najlepsze są niedokładne i nienachalne. np. poetą - powiedzą. c)Pisząc buduj obraz przy pomocy plastycznych opisów. Tak żeby czytelnik się wtapiał autonomcizny świa. Chcąc plastycznie pisać rób tak zamiast deszcz pisz np samobójstwo kropli wody skaczacych z wysoka. d) Tematyka ciekawa, ale moim zdaniem zbyt nachalna. Traci przez to urok i siłę. Staraj się mniej dosłownie mówić o problemi, tak by czytelnika lekko kłuć w serce, ale nei dźgać bo się wkurzy ;)
-
Kiedy świat zbawi i siądzie zmęczony W miejscu gdzie rosła przed wiekami Jabłoń a krąg jak Ziemia historia zatoczy I w biegu zerwie korony z głów władcom. To na zegarek spokojnie swój spojrzy Każe wskazówkom ściąć z tarczy godziny I do kieszeni złoty krzyżyk włoży Na czas pochówku swojej podobizny. Westchnie tak cicho, ciele-śniąc swe rany W perukę nieba: wiatr lub chmurę białą Płaszcz z siebie zdejmie, co jest z włosia gwiazdy i wyjdzie z ziemi… drzwi lekko szturchając. A w nich zaskrzypią, zamki jak zawiasy Naoliwione nadzieją w człowieka I razem krzykną, chcąc przekrzyczeć czasy, Że tego świata, tak naprawdę nie ma!
-
Wczorajszy gniocik 5 minutowy ;))))))))))
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wczoraj o północy pisane na szybko. Wartości poetyckiej może i nie ma, taki wierszyk, nawet się chyba fajnie czyta ;)) Smutno mi Boże... Dzisiaj na rynku niby sercu miasta, Które zasysa rytmicznie gros ludzi Na którym niebo w bruk szarawy wrasta Gołąb się spóźnił. I nie nadleciał, choć sypałem ziarno - Złocisty proszek, zdjęć zmielonych suknię W których się uśmiech mieszał z kliszą czarną Wtapiał w próżnię. Złota nie ujrzę, choć na miasta starej Masce kamiennej krzyż sam położyłem Chcąc ludzi zakląć, jakby strasznym czarem Zachłysnąć Rzymem Tylko zostało pismo już wyblakłe, Był to dokument, Biblia, czy rachunek...; ? Nie wiem, bo liter, jak serc nie wdziałem W tym szarym tłumie. I każą czekać, ile ja czekałem Aż miasta spłyną spienione czło-wiekiem I wtedy wstanę, jakby z grobu wstanę Ze spojrzeń wieńcem! I zagubionym - - patrzyłem na stroje Szkieletów suknie ciała jakże piękne& Gdy łzy skostniałe rzucali na moje Żywe i wieczne! Smutno mi Boże, bo wiem, że w mym życiu Pójść mi nie dano w ślad za moim ojcem, że będę śpiewał, aż w cielesnym krzyku Zejdę się z końcem -
hmm ja też ?;P heh tj. niezbyt mi się podoba ;) pzodr.
-
:) bo sonety moje, gniociki, i poezja proHaniowa zawsze jest u mnie w kursywie ;))) pozdr.
-
nie dotwarzy nam z taką jesienią
adolf odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
być albo żyć Moje uluioone pytanie, ciesze się że poruszasz ten problem i w swoim wierszu :) Bo to pytanie jest wbrew pozorom bardzo głębokie i też kiedyś takie postawiłem :) a co do wiersza to: przyjemniasty ;) najbardziej to: kolejna jesień chorych kasztanów pomiędzy ulicami rozdeptane fantazje wakacyjne snują się spojrzenia w blokowiskach wypalone pozdr; -
wersja bez-enterowa chyba lepsza ;) co do wiersza, znalazłem super perłkę rozpryskujesz kałuże w deszczowych strugach twój śmiech rozsypany u moich stóp rozpryskane kałuze i rozkruszony śmiech - obrazek ciekawy, ale ciekawsze jakisę to położy, rozpryskana kałuża, to inaczje rozkurszona kałuża, takie fajne zgranei kałuzy i śmiechu, które się wpychają na jedno miejsce znaczeniowe i fajnie jedna drugie przykrywa (śmiech może być deszcze, a kałuża dobrym poiczuciem, ktore zn eigo zostaje, potem rozpraszane, tak jak kałuża) ;) potem ładnie, ale niewiem czy potok może być rozgrznay, mnie się zawsze kojarzy, że woda z potoku jest zimna :) ale to takie moje problemy. ogolnie jak zawsze ładnie :) pozdr.
-
Pani Haniu ten wiersz napsiałem w maju. Mimo dużeej toporności (cąły czas się ucze,) ma jednak zalążek mysli. I mimo że ten wiersz jest z okresu, kiedy jeszcze miałem małe pojęcie o poezji, mimo to już wtedy zrozumiałem, że nei tędy droga :) Pogodzenie z poezją współczesną. Koniec Polemiki Jest taki jeden czasośnięty las Wszak lasów mamy na świecie wiele W nim kłóci się dzień ze Słońcem o blask czyż nie śpiewają tak wymarłe knieje? Choć tylko gwiazdy drapiąc się nocą Zrzucają łupież z poświat swych lśniących Kosmosu rzeki wzburzają rosą Czy to jest… powiedz… kwiat nie-pachnący? Ścieżki utkane z zegarów starych, Rozmyte falą przypływem swych zmian Nie zaprowadzą do krain znanych… Spłyną w dół świata kradnąc chwili czar. Jest taki jeden czasośnięty las… Niestety nie ma już ich tak wiele… W nim kłóci się dzień ze Słońcem o blask Więc twórzmy dzieło zdóbmy poezję!
-
Po-wstaniec I ciało jego w tej ostatniej łodzi pchają ku krańcom zrozpaczone lasy, jak niema gwardia niosą kwiat paproci trzymając w górze z drzew swych halabardy. I choć widnokrąg ten mur niewzruszony, co jak miecz ostry ziemi łany ścina, chciałby się skruszyć i Niebo otworzyć musi jak ściana ciało w grobie trzymać! I światła strzały biją w ziemi pancerz - Czemuż nie mogą świata sobą skruszyć? By zamarł człowiek, jak w marmurze tancerz? Z liści - tóg kwiatów, wysy-sam słów-słowa - żyłką ich cienką marionetki ruszam Chcąc je po-ruszyć nim urwie się rola.
-
Od pewnego czasu mnie korci żeby pobawić się w tłumaczenie znanych dzieł :). Tyle że tych tłumaczeń tyle już jest, że chyba nie warto :( A współczesnej poezji z wiadomych przycyzn tłumaczenia bym się nie podjął ;) pozdr.
-
I ciało jego w tej ostatniej łodzi pchają ku krańcom zrozpaczone lasy jak niema gwardia niosą kwiat paproci trzymając w górze z drzew swych halabardy. I choć widnokrąg ten mur niewzruszony co jak miecz ostry ziemi łany ścina chciałby się skruszyć i Niebo otworzyć musi jak ściana ciało w grobie trzymać! I światła strzały biją w ziemi pancerz - Czemuż nie mogą świata sobą skruszyć? by zamarł człowiek, jak w mamrumrze tancerz? Z liści - tóg kwiatów, wysy-sam słów-słowa - żyłką ich cienką marionetki ruszam Chcąc je po-ruszyć nim urwie się rola.
-
Jesienny pejzaż (rymowanka dla Hani :*)
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W kałuży oku topi się odbicie I się obrazy dławią żółtym błotem. Powoli schodzą, z drzew jak z plaży liście Zbyt opalone chcą skryć się przed Słońcem. Liść się po wietrze ślizga jak po lodzie - że unerwieniem trze go niczym łyżwą. Domy już wchodzą w styropianu stroje Kominem dymy wypuszczają - dysząc. Nasiona nieba z chmur jak ptaki lecą Bijąc o ziemie strzęp błękitu dają. Cząstki maleńkie, tych, co są pod ziemią na naszą jesień swoją wiosnę mają! -
pamiętam z warsztatu :) I mimo to podtrezymuję wersję, że oprócz świata po 11/09 może to bc po prostu alegoryczna wizja "końća świata", który wcale nie musi oznaczać unicestwienia. pozdr i plus.
-
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
zaczynasz mowić do rzeczy :) a szczerze: problem z filammi amerykańskimi jest to, że sąnastawione na zysk i jak najwięskzy odbiór... a to kosztuje niestety... jakość :( -
dzięki za wgąd ;) fajnie, że się podoba ;)
-
Patryk Kogo popierasz. Demokratów, cyz Republikanów. Ja chyba jednak Republikanów.
-
minie, minie :) Pani Haniu. Nawet powiem skąd to wynika. Pani i tak cohdiz o obronę gniocików, ale ok: widizi pani po 45 roku na prowadzenie wysżły USA. Od tegoż roku, a tym bardziej terazstały się potęgą militarną i gospodarczą ergo. dyktują swoją kulturę. A jako że USA nie miało i nie ma kultury własnej (nie to co Niemcy, Francja Polska) to zaczęła porpagowąc kulture niżu, której było najwięcej - i tą sięzachłsynęliśmy ;) PANI HANIU PROSŻE PRZYŁĄCZYĆ SIĘ DO BIN LADENA; JAK USA UPADNIE TO MOŻE SIĘ POJAWI JAKIŚ NOWY OŚRODEK KULTURALNY :))) pozdr. a ps. za kilkanaścielat koniec świata ;) Więc chyba pani nei zdąrży. Po Benedyckie nastapi Piotr Rzymianin i on zniszczy kościół :) pozdcrt. Co Ty nie powiesz. Wciska Ci ktoś 'amerykańską kulturę'? Bo mnie nikt nie zmusza, żebym oglądał ichniejsze filmy, słuchał ich muzyki i czytał ich książki. Przecież jesteś wolnym człowiekiem. A co do USA: nie pisz, że nie mają swojej kultury i sztuki, bo się tylko ośmieszasz. Zdrowie Bo to takie śmieszne jest zjawisko panie Patryku, że się zawsze cłonie kulutrę silniejszwego, stąd prazed wojną Niemcy, francja etc. A USA mają kulure, ale oim zdnaiem niezbyt ciekawą - ale nie o tym - - u nich dominuje niż i tą kulturę eksportują, bo wymaga najmnijeszego nakładu energi ;) pozdr.
-
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
w nieznajomych łandy jest motyw demaskacji. Mimo, to nie ujkrzymy twarz, bo twarze tesą za każdym razem inne - tylko zbrodnia ta sama. -
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
taa, tyle że Ring to głównie kaseta, jej ofiary i walka matki o życie syna motyw Samary nie jest główną kanwą niestety, to tło "Chora psychicznie matka i jej chora córka. Jedna chce krzywdzić drugą" - motyw ok, ale czy myślisz, że mniej ograny? jeden tego typu film przeszedł do klasyki już ładnych parę lat temu;) To fakt. Ring jest zrobiony od złej storny. Jest typowo amerykanski i typowo dlas amerykanów (mimo, że remake japońskiego :) ) Zamaist bawić się w moce szatańskie i diableską Samarę, czy syna jnsowidza, powinno się bardziej skupić na spekcjie pyschologicznym. Zostawić kasętę. Ale ciAgnac to jako analizę. Córka miała zaburzenia osobowści i problem z wyrażeniem siebie (zamalowywanie twarzy i te włosy). Nikt jej nie pomógl - a zwariowana matka sądizła że to diabeł. Kaseta nie powinna bc zapisem zła (choć kaseta jest fajna) ale zapisem nieuleczonego... ale rezyser sobie poszedł w stronę taniego horroru :(((( A Ring 2 to kpina ;( .... tak jak Blair 2 REC zabrakło pomysłu. Reżyser chciał dobrze, prawie mu wyszło -- ale zatracił się w formie :( [pozdr. -
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ej, chyba nie było takiej sceny:/ najpierw ona dzwoniła do niego, a potem wszystkie telefony po kolei znikały:D skończ z tym Ringiem, przecież to zupełnie inna kategoria - jak można porównywać morderczą kasetę do jak najbardziej realnych psychopatów? :) Bo Ring też mógłby być takim studium, tylko wykesponowanym irracjonalnie. Chora psychicznie matka i jej chora córka. Jedna chce krzywdzić drugą -- przez swoją chorobę. Dochodzi do tragedii, (dwoch) itepe. a takie studium jak w nieznajomych nie jest zbyt dobre, bo ograne. W każdym fgilmie psychl zabija bez powodu, choć tu jest fajny motyw masek-aktorów. pozedr. -
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
"Nie rozmawiaj z dupą bo cie osra" -
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
jeśli to do mnie (chyba, że utrzymujesz równie bliskie stosunki z Adolfem;p) - o tym akurat nie gadaliśmy. ja miałam świadomość, że tam nie ma 80% faktów. ale że w jakimś tam stopniu opiera się na konkretnym przypadku. no ale jak widać, to tylko połączenie "Ils", historii z dzieciństwa i czegoś tam jeszcze byliśmy wczoraj w kinie - sala co chwilę się zaśmiewała:/ szkoda, bo wytrącało mnie to z rytmu. w pewnym momencie sama nie wytrzymałam, kiedy główny bohater wyszedł na dwór ze strzelbą i mówiąc "nie martw się o mnie, nic mi nie będzie" zostawił bezbronną kobietę w domu, w którym był ktoś obcy:/ dobra, przeoczenie. ale ostatnia scena filmu, kiedy Liv zaczyna krzyczeć - porażka. przez cały film reżyser unikał jakiś bezsensownych efektów, dawkował emocje, nie przesadzał z krwią i na koniec taki zonk:/ wtopa i to w ostatnich sekundach :) Nie to niestety masz rację. Wyszedł z domu zostawiając na pastwę losu i jeszcze: "nie martwsię o mnie" a i jedno, nie wiem, czemu od razu neizadzownili po policję? ? Bodjże była taka scena, ale później, że chciała dzwonić ,ale jej ta babka powiedziałą, że i tak nie zdąrża przyjechać. Co do ABalir oglądąłem sobie ostatnio i gdyby nie dłużyzny bylby lepszy. A Ring też może być - jest kiczkowaty, ale wbrew pozorom takie oglądanie-zapychanei czassu. tlyko powiedzcie, mi kto bł przkelęty Samara czy jej matką ; iczemu nie znisczyli od razutej aksety ;)))) pozdr. -
"Nieznajomi" Bryana Bertino a...
adolf odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
jeśli to do mnie (chyba, że utrzymujesz równie bliskie stosunki z Adolfem;p) - o tym akurat nie gadaliśmy. ja miałam świadomość, że tam nie ma 80% faktów. ale że w jakimś tam stopniu opiera się na konkretnym przypadku. no ale jak widać, to tylko połączenie "Ils", historii z dzieciństwa i czegoś tam jeszcze byliśmy wczoraj w kinie - sala co chwilę się zaśmiewała:/ szkoda, bo wytrącało mnie to z rytmu. w pewnym momencie sama nie wytrzymałam, kiedy główny bohater wyszedł na dwór ze strzelbą i mówiąc "nie martw się o mnie, nic mi nie będzie" zostawił bezbronną kobietę w domu, w którym był ktoś obcy:/ dobra, przeoczenie. ale ostatnia scena filmu, kiedy Liv zaczyna krzyczeć - porażka. przez cały film reżyser unikał jakiś bezsensownych efektów, dawkował emocje, nie przesadzał z krwią i na koniec taki zonk:/ wtopa i to w ostatnich sekundach :) Nie to niestety masz rację. Wyszedł z domu zostawiając na pastwę losu i jeszcze: "nie martwsię o mnie" a i jedno, nie wiem, czemu od razu neizadzownili po policję? ? Bodjże była taka scena, ale później, że chciała dzwonić ,ale jej ta babka powiedziałą, że i tak nie zdąrża przyjechać. Co do ABalir oglądąłem sobie ostatnio i gdyby nie dłużyzny bylby lepszy. A Ring też może być - jest kiczkowaty, ale wbrew pozorom takie oglądanie-zapychanei czassu. tlyko powiedzcie, mi kto bł przkelęty Samara czy jej matką ; iczemu nie znisczyli od razutej aksety ;)))) pozdr.