Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w łodzi mierz

Użytkownicy
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez w łodzi mierz

  1. dziękuję ava za ciepłe słowa. Troszkę pozmieniam go jeszcze.
  2. Odczułem twój koment. jako atak, więc chyba się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o to, że ktoś pisał tak (tak jest w cudzysłowiu, wiadomo, że nie tak dokładnie, ale chodzi mi o zmiany i tworzenie znaczeń, słowa nieistniejące itd.) kilkadziesiąt lat temu (opowiadania to były); polecałem poczytanie sobie ich, żeby nie wyważać otwartych drzwi. A osobiście to lubię takie pisanie j.w. prezentujecie.
  3. Pisałem takie (ale gorsze) w wieku bydlęcym. Ale potem przeczytałem, co pisał Aleksander Wat w wieku lat 16 i mi przeszło.
  4. Ale elokwencja... zapomniałem napisać, żeby dzieci nie czytały.
  5. razi mnie to, co Pancolka, więc masz już 2 głosy o tym. Ostatnie 2 strofy przypadły mi do gustu najbardziej (oczywiście w kontekście całości,nie szatkuję).
  6. za długi. przegadany.
  7. w tym obrazku jest (w kolejności): on ją jej jej mu ją nie mówiąc o: musimu
  8. mam M2 marzę M3 niech spadnie kurs franka słony kredyt firanki te okna z plastiku zanim spłacę zjem beczkę jakiejś koncentracji mam M2 w podłogowych panelach malunku buk patrzę on na mnie look sękami zamrugał marzę M3 dla dziecka osobny pokoik teściowej jasną kuchnię a nam nieskrzypiące zejść w dom jak ty zamarzyć nie śmiem w piętro mieć M 2 chcieć M3 z balkonem poza wielką płytą to wszystko
  9. Bogdanie - z wymienionych znam tylko Biało. Chyba czas odrobić lekcje i parę zakupów zrobić.
  10. dziękuję i niech wasze żyło pełnym będzie.
  11. wiersz o oście? proście panie! prościej byłoby zdjęcie zasłony za chwytów. óffff - dobre to to było.
  12. płenta się coś pałęta za bardzo (jak dla mnie)
  13. jestem nickiem co śni się szamanom śni się szamanom netu. w dzień szamają mi słowa jak nic myślowa ich pustka wzrasta pampersieją im buźki ślinieją smoczki. mam (sza!) pulpetów dość. „chcę się wykaraskać z gimbusu” - w ferie z rana łka rasta. w Łodzi mierzi mnie miłość bez której żyło nic nie smakuje. w Łodzi bujam szkorbuty od maj po luty po Lucję Aniu. Łódź przepływa wątroby żył wrót nawroty. łódzką ruję w Łodzi kocham. upławy że „nie ma sprawy” po love. Ania: Łódź w realu jest tratwą choć nienawidzą tych bali wiązki z wioski. Łódź jest marketem na który w spluwie srebrzona kula. drągiem pcham osikowym w Realu młodych las lasek. wnioski nasuwają się same a ust „o” brane się w „u” wydyma. ślina samą mi siebie na język znosi. w obrane spluwam z uczuć deski. O Panie: niech śliny drganie się w Łódź przenosi. ja? bezkrwista drakula - drga spluta kula na kaflu. nogi superstrunnie drżą durne wtem prrp! prrp! później już siedzę. szukam gdzie papier? trzb wjść wyjść trzb ddch dech! złap oddech w klimie wypisuję w klozecie w hipermarkecie plwociną imię
  14. No tak. Z tymi "dopełnieniami" to trzeba uważać. Duszno od nich (akurat mi nie przeszkadza, ale różnie bywa).
  15. pobujało, jakbym coś wypił!
  16. Dziękuję za dary!
  17. Nie zaśmiecajcie "wontku".
  18. żeby ująć, trzeba by dać coś z akcentem na sylabę zawierającą "e". Dzięki za radę. ava: polejmy razem!
  19. Mi coś nie bije ten wiersz.
  20. czas odejmie chamom bidety w kible nadworne czas uderzy: chaos, dekiel upadnie, a potem uwagę desek uchacha deser teraz żrą sushi, żartują - twa decha d. da mi to wiem decha się uśmiecha: - ADHD masz chyba z pięć a czas w płynie
  21. Ja raczej takowej nie napiszę - za mała wiedza i umiejętności. Ale cieszę się, że tyle prezentów mi zapowiedziano; adres oczywiście podam na priwa., z góry dziękuję i zobowiązuję się pokryć koszty przesyłki.
  22. No właśnie. Proponuję płacić za możliwość dodawania wierszy częściej niż raz na tydzień, np 10 zł za 2 wiersze. A zebraną kwotę na nagrody przeznaczać. Taki system na wielu portalach (nie poetyckich) funkcjonuje: chcesz więcej - płać! A co do 2 działów - to odróżnia ten portal od innych i musi zostać. Dział Z mógłby stać się działem "bez litości" dla podkreślenia, co ryzykujesz dodając tam i czekając na koment.
  23. Chciałbym otrzymać od was jakąś używaną książkę o poezji. Taką, w której autor tnie i morduje wiersze. Chciałbym się z niej nauczyć pisać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...