Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w łodzi mierz

Użytkownicy
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez w łodzi mierz

  1. Dzięki za wspólną zabawę. Telewizor mam od niedawna - stąd ta fascynacja.
  2. Bez krytyki nie ma rozwoju. Mi to raczej brakuje jej, więc dziwi mnie wklejanie tylko do warsztatu z tego powodu.
  3. w łodzi mierz

    Akt 4

    No... podoba mi się. Z wyczuciem.
  4. Myślę, że numer "365" wystarczająco oddaje dystans autora do wieszyka. Dzięki za koment, bo coś słabo z tym u mnie ostatnio.
  5. Dziękuję za słowa ciepłe - sporo ich było. Może kiedyś los nas spotka.
  6. Potwierdzam: w bok skoka - super. Ale jako całość... no żarcik taki.
  7. W Łodzi kradną z doku menty portowe wszy wszech-łonowe. Przełączam na drzazgi trzaski jakieś, patrzę – wbiły się laski postimprezowe. Całuję pilota jest odlot na wiejską: po karpiu niedźwiedź siedzieć? Wiedzieć! Poznać, córki Lota mieć! W te i we wte w ruchu kamera. Ja: klapa na kanapa – pac. Jest pałacu wart. Wtem łączą się z Radomiem a na sodomię patrzeć nie nie nie. Przyciskam czerwony. Przemokła ma miska koreczek wciskam łyk z wykałaczki strzał rozszampaniony. Słysząc huk przedwczesnych przy zlewie chwilę tańczyłem. Mroczki przed oczami łzami umamiłem i mam na sobie noc noc idę na dno dno z kapitańskim drylem
  8. Podsumowując: młodzi radzą zacząć pić. Starsi radzą się nie przejmować, żyć i pisać. Ale czy to nie obciach być obecnym na forum, gdzie większość stanowią ludzie, którzy uczą się, mają czas na rozrywki. A ja tu wpakowałem się mając życie poważniejsze.
  9. A czy jeśli mam ponad trzydzieści i nie mam tomiku na sumieniu to powinienem dać sobie spokój z pisaniem?
  10. Tylko tam znany terrorysta Obama bin Laden może zostać prezydentem... i: Czego boi się dama? Że jej Obama banana... (tu pojawia się pytanie: w oba baraki?!)
  11. Jestem zaprzeczeniem marazmu.
  12. ava: ufff judyt: nie rozumiem
  13. do formy nie jestem przekonany nagle
  14. ......................................dedykowane takiemu jednemu......... wiosną nieobsianych pól patrzę na półki tłustym poetom podległe. zwarte jak głód malutkiej córki – płacze bo mleko daleko a mamy wzór na dysce szumi – czytam jej nieco potem jabłuszko. król-ból strzela z dwururki: kolka i lato zimą jeszcze byłaś płód teraz w południe grzejemy krętą dróżką - bez śladów kół skrót - do babci: na mur parzy się mięta jesienią nie będzie zbiór wierszy – wiewiórki wojna przeklęta z żył mi wytoczy. ty tul się do mnie córuś, rośnij. nieprędko zrobi znowu mój Bóg „buc” z czułością w czółko. tylko pamięcią mogę dotknąć, objąć w pół twoją mamusię. rozrzucam ziarno po wspólnych domach mód, w obcych stołówkach duchowe jadło układam sobie na mózg. z ohydą pluję w sztuk mistrzów sadło „books” z półek ściągam na stół i pokazuję puste, zwietrzałe miejsce gdzie grzechotek luz dobrze się czuje. empata? e tam: poeta nie musi już pisać w ogóle – stworzył człowieka
  15. Nata - wielkie dzięki. Don: niezłe, nie?
  16. HAYQ: zalewasz z tym betonem... anka: ament
  17. Gdzieś słyszałem, że zawsze poprawnie jest "tą" . Chyba "tę" pasuje mi bardziej, ale się zasugerowałem.
  18. A ... to ty. Podoba mi się ten enter przed "napisane" - kopie po goleniach.
  19. z sakralnej brukwi wszedłem w kocie łby skostniały bruk po asfalt między miedzie zastąpione błotem oblepiająco obłym za maź zagrał krawężnik szeroki jak bary zulus nigra glina mazał sodomiczny napis HWDP – tak hoolsi obrazują marzenia parę metrów dalej ChWDP chyba dzieci miejscowych notabli (z dwojga wolę tą pierwszą stylistykę) wyblakły bazgroł kredą „wolność” obok grubo „Volkswagen Golf GTI” – więc jednak prawdą że wtedy istniał wybór czekam spełnienia i życia wiecznego w przyszłym świecie
  20. Mam was! Cyborgi stanowią większość i legal. Muszą nauczyć się rozpoznawać wśród siebie ludzi itd To taka instrukcja miała być, wiem jak toto napisać, ale brakuje mi pomysłu na resztę opowieści - jak jeszcze można by rozpoznawać mięso?
  21. mięsa jak dwudyszniawce wytwarza wdech i wydech tym je wyznasz: naprzemiennie czyta ten tekst z siebie i w siebie wtłacza tlen i „N” używa samgłsek tk wznsz ms
  22. w łodzi mierz

    ssij

    sztuka pierwszy raz na kolanach!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...