Twoja pieśń Messa spowodowała,że zamyśliłam się i w sumie nie bardzo wiem dlaczego ale wywołała we mnie myśli wcale nie dotyczących tych prawdziwych sierot bez rodziców ale tych "duchowych"...podoba mi się i treść i forma.
Pozdrawiam serdecznie :)
ama
powojem słów wokół kostki
wspinasz się wolno
ledwie dotykając
i gdy trącasz struny
szept wolnym strumieniem
obmywa płatki
niestrudzenie co dnia
wąskim trawersem
posuwasz się dalej
patrząc jak nabrzmiewa
kusząc nektarem
niepozorna orchidea
sięgasz ponad szczyty
cekiny nieba zrywając
językowym splotem osłaniasz ciszę
05.01.05r.
Za każdym razem czytając Twoje wiersze Messa...nie mogę wyjść z podziwu nad łatwością z jaką operujesz słowem..rymem....rytmem...Popłynęłam z Twoimi słowami od początku do końca lekko i bez zgrzytów.
Pozdrawiam
ama
Michale w tytule niestety nie da się poprawić....w treści poprawiłam, a forma...no cóż muszę nad nią popracować..
Dziękuję za przeczytanie i komentarz :)
pozdrawiam
ama
Ja zrezygnuję ze śmietanki do kawy
ty warcaby poświęć dla nocnej zabawy
bo taka gimanstyka we dwoje
otwiera przyjemności podwoje
i dla szczupłej sylwetki miłe podstawy
;))
:) oj Izabelo ja to napewno jestem....niedzisiejsza i niemodna ;)...a wiersz :) powstał na gorąco i zdaję sobie sprawę z tego,że wymaga dopracowania :))
Dziękuję za przeczytanie i komentarz :)
Pozdrawiam
Lidia
Stanisławo czasem mam wątpliwości, czy faktycznie nasz język nie potrafi już niczego oddać, że trzeba sięgać po obcojęzyczne słowa by wyrazić swoje myśli??...
Dziękuję za przeczytanie i komentarz ...przeczytam Twój "Teatr absurdów"
Pozdrawiam
ama
teraz żeby być na fali
o przepraszam na topie
tytuł najlepiej dać angielski
ewentualnie po francusku czy włosku
kto dziś mówi mocno
toż to nie ma brzmienia
a strong to już coś
nasz język oklepany strasznie
przegadany zużyty i w ogóle
górnolotnie romantyczny
aż wstyd wszystko przecież już było
powiedzmy Mickiewicz Słowacki
bardziej współczesna Szymborska
ludzie I am sorry people
05.03.05r.
wstaje taki zmarznięto-szary
przeciera niewyspane oczy
krople rosy strąca z rzęs
zimny pocałunek na czole składa
wznosząc się nad zmarzlinę ulic
wytacza pulsujący fotonami krąg
lawirując w przeciągu
między rozwartymi paszczami bram
towarzyszy przebudzonym krokom
wdziera się przez senne ugory
wróblim krzykiem dzwoni odmawiam współpracy z wiosną wstanę
05.03.05r.
Miły Franku moje gratulacje
niech na stojąco trwają owacje
celny dziś strzał jury oddało
gdy limeryki twe wybrało
za to Ty stawiasz wszystkim kolacje
;)))))))))
hi - Amandaleo - nie daj się prosić - o jaką niewinną chodzi?
z ukłonem i pozdrówką MN
Wiesz jakby tak pokombinował to możnaby to podciągnąć pod zjawisko fizyczne :D...
chyba nawet mam coś na ten temat w swoim najnowszym dorobku ;)
hihi...nic więcej nie powiem :P
pozdrawiam
ama :)))
świnia świnią zawsze będzie
choćby gnała w owczym pędzie
i choć koryto jest już blisko
podłożyć świnię to nie wszystko
zwycięstwo będzie-w majestacie prawa siędzie