Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

amandalea

Użytkownicy
  • Postów

    590
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez amandalea

  1. :) hewko mam pytanie na ile części podzieliłaś wiersz i która jest tą trzecią. Dziękuję za komantarz ama
  2. :) faktycznie wygląda jak pacjent po niesłej operacji P. Romanie ale hmm....zmieniłam tylko troszkę pierwszy wers...znad filiżanki można patrzeć bardzo różnie, a tekst pisany kursywą, to jakby luźna kartka włożona w książkę ;) i jest to swego rodzaju podróż ;) :) a co mają wspólnego lśniące świetliki i album poszarzałych zdjęć ? jak dla mnie troszkę za mocno pocięty ten pacjent...zgubił gdzieś po drodze swoje "ja" ale to tylko moje skromne zdanie :) acha.....i może zrezygnujemy z Pan...Pani :D Romku mam różne wiersze....myślę,że żaden nie jest "doskonały" niektóre są pełne niedomówień(co też mi się zarzuca), niektóre są tak jak ten bardziej opisowe, a inne no cóż musiałbyś sam ocenić ;) ale nie wiem czy org....kiedykolwiek będzie "moim domem" ;) tak naprawdę to jestem zupełnie gdzie inndziej, a tu zaglądam by poznać opinie innych ludzi...ludzi którzy mnie nie znaja i spojrzą z boku na to co piszę i jak piszę :) no cóż mimo wszystko zależy mi na czytelniku i z chęcią korzystam z dobrych rad jeśli tylko wiersz nadal będzie moim "spojrzeniem", a jego treś nie straci tylko zyska :) Dziękuję za komentarz....operację ;).....pomyślę czy pacjent przeżył czy też nie :D Pozdrawiam ama
  3. niby przypadkiem dotknąłeś wczorajszego dnia co siadł na mokrym policzku nie dociekałeś skąd u niego ta gorycz ciepło patrząc znad filiżanki zacząłeś opowiadać o kolorach biała cisza i stłumione kroki wędrujące ku kominkowym iskrom wesoła zieleń pachnąca kwiatami pochylona nad naszą nieopaloną skórą ciepły letni wieczór w rydwanie gwiazd gdy chwytaliśmy warkocz Bereniki kocim ruchem ocierająca się o kolana paleta jesiennych barw uśmiechnęły się zza rzęs lśniące świetliki odłożyły na bok album poszarzałych zdjęć by na nowo przeżyć aromat kawy we dwoje w tle cygan na skrzypkach grał gdy podając ustom krople czerwonego wina opuszki spotkały się ostrożnie 25.01.05r.
  4. dziękuję Agnes za Twoje zdanie :) zobaczymy może ktoś jeszcze sie odezwie ;) tu chociaż dwa komentarze w P wogóle cisza hihi Pozdrawiam ama
  5. :) dziekuję e-m-e-m propzycje dość ciekawe ...ten tworek ma już troszkę i zamieszczając go swego czasu napisałam, że trudno to nazwać wierszem, są to raczej luźne myśli :)) 5) strofę mogę wyrzucić bez żalu natomiast :) "scedowane bezapelacyjnie" swego czasu było dla mnie ważnym zwrotem hihi wcale nie na siłę jeszcze raz dziękuję :))...przemyślę Twoje poprawki, a 5 usuwam :)) ama
  6. Trzymaj psy uczuć mocno spuszczenie ich z łańcucha to zbyt wielki luksus * zakręciłam zawór bezpieczeństwa czy bomba wybuchnie * twoje myśli są daleko nie przy mnie zimno * wyszłam marzeniom naprzeciw za szybko ich jeszcze tam nie było * śnieg w oczy wiatr w oczy przemiły świat a ja tego nie widzę * jak trudno unieść ciężar nie swoich win scedowanych bezapelacyjnie
  7. Moje zdanie Messa....już znasz :))))))) cieszę się z sukcesu Nema ;) Pozdrawiam ama...Li
  8. Dziękuję...tygrysie :) Pozdrawiam ama
  9. nareszcie się udało :)))))))))) dziekuję za pomoc :D
  10. Liczy się język giętki Szybki jak skrzydła jętki A że zasupła się To nic widzimisię Chochoł modne ma chętki (im bardziej w sejmie zasupłane słowa tym modniejsze mniej posłów boli głowa) ;)
  11. Dziękuję Izo...przesunęłam nawias, a kursywy i tak nie umiem zrobić :(...kombinuję jak koń pod górę i nic mi z tego nie wychodzi....
  12. Dziękuję Izo za wejrzenie i komentarz...to pół dnia jest bardzo ważne w sumie więc no nie wiem ale chyba zostawię, to co jest w nawiasie miało być kursywą ale nie umiem tutaj robić kursywy stąd ten nawias... Pozdrawiam ama
  13. 6 osób przeczytało, a żadnej się nie chciało napisac ani jednego słowa no cóż widać nawet w warsztacie nie mam co robić hihi
  14. odtąd majtek z Trzęsacza nikomu nie wybacza zimnej galarety drze się głośno rety na zemsty ścieżkę wkracza ;)
  15. on upadał trzy razy podnoszony z mozołem szedł zgarbiony pół dnia ciężar przygniatał ramiona ku ziemi a ja bluźniercze porównanie ktoś krzyknie oburzony gdzie nam do niego tak wiele kropli już w dal odpłynęło przestałam liczyć potknięcia przeważnie sama wstaję choć coraz bardziej ciążą barki 17.01.05r.
  16. zapominając o uśmiechu oraz mądrych słów ludzkich echu :)
  17. mniam...mniam...mniam......mało :))))))))) Pozdrawiam ama
  18. czy tylko diabłu w to juz nie wnikam i szybciuteńko do pracy zmykam :D
  19. Gratulacje dla zwycięzcy i wyróżnionych :)))) ama
  20. amandę nie tak szybko pogrzebiesz skorpionie miły choć jeszcze nie wiesz antidotum na twe jady ma fałszywego mieszka unika
  21. przepraszam Leszka za żółtobrzeszka żart trywialny zbyt nachalny
  22. Ależ drogi Leszku żółtobrzeżku Ninie woli poleżeć na meszku na co mi obrączka twa złota gdy tylko przyjdzie ci ochota mogę namiętnie pogmerać w mieszku
  23. jeśli głaskać się po głowie wierszyk wyjdzie po połowie choć włosów tam bez liku to nie głowa karliku a więc co to kto nam powie
  24. Gratulacje Wurenie za I miejsce :)) no i nie mniejsze brawa dla wyróżnionych :)) pozdrawiam ama
  25. które? np.wszelnie(wszelkie) oddzielilem(oddzieliłem) tone(tonę) płone(płonę) peragełęm(pragnęłem) itd....itp.... pozdrawiam życząc spokoju i szeroko otwartych oczu...jeśli komentarz jest z sensem zastanów się, a nie złość... ama
×
×
  • Dodaj nową pozycję...