Tramp
Użytkownicy-
Postów
146 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tramp
-
nie ma czegoś takiego jak "wyższe ego", w odniesieniu do tego, o czym traktuje tekst, bo w psychologii pewnie coś się znajdzie; jest ewentualnie "wyższa świadomość"
-
albo "rozmowy niekolorowane" wybitniasty tekst jak mi dobrze jest nie być ani poetą ani żadnym artystą, choć zajmuję się różnymi rzeczami zwanymi sztuką, to nawet nie wiesz :-) nie wierzę poetom, którzy nigdy nie przekopali kawałka ziemi
-
pierwsza - pracownia z dłutem; druga - wyjście na ulicę; trzecia - zatrzymanie podczas spaceru; super
-
weźcie się za jakąś zwyczajną robotę; to dobrze robi wszelkiemu pisaniu; myślenie o życiu z poezji, to myślenie nieroba;
-
bardzo mam chyba umęczoną wyobraźnię, bo zobaczyłem dwie, rozplatające się na cztery, historie; z dwoma wątkami; zamach terrorystyczny w metrze i schadzka kochanków
-
świetny tekst
-
i tak dalej nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem, ale to nie jest poetyckie; Lapidaria Kapuścińskiego też należą do poezji? ale jak tam chcecie idę się napić wywaru z imbiru
-
hmm .. to bardziej mini felietonik, niż wiersz
-
nie wiem po co wyliczanie tych nazwisk, wystarczyłoby impresjoniści, czy jak im tam; trochę za bardzo erudycyjny; ciężko się czyta, przeskakuje się zamiast płynąć
-
gdyby Słonimski posiedział za młodu na forach i dostał parę komentarzy, to na pewno inaczej by pisał :D co do awangardy, to uważam, że wszystko już zostało przetestowane, w zasadzie trudno coś odkryć nowego nie imając się dziwactw czy epatowania to co może pojawić się nowego, to nowe myślenie, nowe spojrzenie na świat i życie, które sobie samo dobierze formę mówiąc inaczej, prawdziwa awangarda, to porzucenie starych nawyków myślowych a to jest robota na całe życie i dobrze : ) bo nie mamy powodów do nudy
-
właśnie widzimy jaki masz stosunek - szukasz w innych krzywizn i kiepścizn panie, potrafisz pan zdefiniować, czym jest dziś awangarda? czy w ogóle coś takiego istnieje? czy tu i w innych miejscach ktokolwiek uważa się za awangardę? i po co komu takie pojęcia? pan założyłeś kolejny temat, żeby patrzeć z góry zejdź pan i wiersze pisz, a nie donosy
-
pan masz problem wielki z sobą nie lubisz pan ludzi i życia, a oznacza to tyle, że nie lubisz siebie; zawsze tak jest pan jesteś jak tej anegdoty: dwie osoby rozmawiają na statku - ach piękny jest ten zachód słońca, prawda? - być może, ale nie uważasz, że po lewej stronie powinno być trochę więcej różu?
-
zawsze można pójść na spacer do parku skaryszewskiego ;) wiersz jest trochę tendencyjny ... i trochę zbyt dosłowny jak dla mnie, ale podoba mi się konkretność tematyki
-
kawał bardzo interesującego, trudnego i oryginalnego tekstu Ci wyszedł, Bielan ;-)
-
oczywiście, dlaczegóżby inaczej; nie mam zwyczaju kpić zza węgła
-
ojoj, ale wiersz! świetny! końcówka powala! wiesz, że bardzo erotyczny?
-
przyjacielu, to nie jest organizacja harcerska, zostaw ten Regulamin tu są ludzie i to dość specyficzni, bo ludzie piszący są bardzo specyficzni :D to jest właśnie ta ciemna strona demokracji że za pomocą Regulaminów wchodzi tylnym wejściem tyrania paragrafów na moim forum wyleciałbyś z hukiem za prowokację i powiedziałbym Ci krótko: "to nie jest forum państwowe; zapisz się do LPR"
-
powinien wylecieć BB, przecież to jasne jak słońce
-
ciężko tu od prozy gumy turbo! :D a gitarę Aster kojarzysz? miałem taką, sam przemalowałem ją sprayem na czerwono i nakleiłem logo Castrol nie wiedzieć czemu :D ciekawy jest temat; być może go znam, ale nie myślę w ogóle o peerelu, tylko generalnie o jakości istnienia
-
w jakimś wywiadzie dziennikarz zapytał Einsteina, czy używa jakichś fiszek do zapisywania swoich myśli i usłyszał: "nie; wie pan, myśli to rzadka rzecz" ;-)
-
Miodka się poradźcie; on wam to dokładnie wytłumaczy
-
jeśli piszesz bóg (z małej litery), to ja widzę takiego bardziej bożka z jakiegoś plemienia
-
powodzenia z takim podejściem do poezji i pisania w ogóle a z serwisu szybko zrobi się śmietnik, jak z wielu jemu podobnych jest nieprzyjazny, bez atmosfery i jakiś taki "biznesowy" - nie wiem skąd mam to wrażenie
-
a ja nie jestem przekonany może i zgrabnie napisany, ale .. hmm .. zbyt sentymentalny, może nawet ckliwy wolałbym coś prawdziwszego albo wyraźniejszego a może się czepiam, ale nic nie poradzę; inaczej widzę "żulię"