
Pan poeta 2
Użytkownicy-
Postów
666 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pan poeta 2
-
--Wielcy poeci ze złamanym piórem--
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jednya słowem lilko, jedeny słowem - twoje IO napewno nie jest z LO. -
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no i chciał nie chciał wyszedł Ci naprawdę fajny wiersz. godny tego Działu. gratuluję dziękuję za rady i pozdrawiam. -
pan doprawdy składa zbyt nielogicznie zdania, żeby coś rozszyfrować)): przecież mówiłem że na początku debaty napisałem to samo co później rozrzeżyłem, ''zło jest brakiem mnie'' jest raczej jakimś odnośnikiem do mojej sytuacji, bo przecież zły raczej nie jestem, a więc zło jest dopełnieniem dobra, które tak solidnie potem wysławiałem. ni potrafię się przyznać do błędu, bo takowego nie było, niestety, nie będzie, kiedy dyskutuje się z ludzmi, raczej niskich lotów, którzy za jedyną formę frustracji, wyrażają przewrotność wobec oponenta, a więć proszę Pana(forma grzecznościowa raczej obowiązuje, na forum poetyckiem, tymbardziej że się nie znamy - i raczej niepoznamy), proszę się zastanowić nad własną edukacją w szkółce leśnej? serdeczkości. Dobra, ja pasuję. Wygrałeś. Tylko dwa ale na koniec: pierwszy twój komentarz nic nie znaczył, napisałem o tym wcześniej. Następny komentarz wcale pierwszego nie rozwijał, ale dawał jakieś twoje spojrzenie na temat. Żeby coś rozwinąć pierwszy komentarz musiałby być sam z siebie zrozumiały. A samo "zło jest brakiem mnie" nic nie mówi (można traktować to tylko w formie żartobliwej, że niby ty jesteś "dobro", ale przecież dobro nie kłóci się z nikim). Zresztą kolejna osoba potwierdza moje słowa (ta, która wpisała się zaraz po twoim komentarzu). I o to chodzi mi. "zło jest brakiem mnie", jeśli uważasz, że to lapidarne zdanie cokolwiek ciekawego wniosło, to współczuję. Kolejny twój kmetarz - owszem, ma wartość. Aha, w żadnym razie go nie rozwija. Szkoda, że tego nie widzisz. Druga rzecz - mówisz coś o formach grzecznościowych, a za chamstwo zostałeś zbanowany. Nie ze mną takie gierki. Nawet w tym samym komentarzu wychodzi twoja hipokryzja. Z jednej strony trzymasz się dalej tej sztucznej formy "Pan", a z drugiej kończysz komentarz stwierdzeniem, które mnie obraża: "proszę się zastanowić nad własną edukacją w szkółce leśnej". Ja chociaż nie robię za takiego dwulicowca. Ja gram jasno - dla mnie jesteś żałosny, i tyle. Przepraszam osoby, z którymi ciekawie mi się dyskutowało, tj. Krzysztofa i Fagota. Zaśmieciłem temat przez tego [CENZURA]. no pierwszy komentarz był jasny jak słońce, i zniego bodajże wynikało więcej niż z drugiego, ponieważ drugi tylko rozwijał pierwszy za pomocą przykładu, a jak powiedziałem, pierwszy dotyczył drugiego, bowiem ja raczej zły nie jestem, a dobro jest brakiem mnie, daje wyraźnie do zrozumienia, że zło jest dopełnieniem dobra, ponieważ żyję w środowisku zła(bo zło jest wszędzie, nawet obok pana), więc mówienie o tym że pierwsze zdanie nie dotyczy drugiego jest rzeczywiście prętkowanym, a to że ktoś negował mój pierwszy komentarz, nie ma nic do głównego wątku tej rozmowy, 2 człowieka uczy się na własnych błędach, tak, obraziłem Mariana Konia, problem w tym, że to on pierwszy odniusł się do mnie naprawdę chamsko i szmirsko, co musiało zaowocować(znając charakter poety) jakąś zjadliwą ripostą, ale żałuję teraz, bo rzeczywiście szkoda dystynkcji, natomiast co do formy grzecznościowej, każdy tutaj powinien odnośić się do siebie z Dużej litery, Pan chyba nie chciałby, abym powiedział do Pana - Kolego amrozzo? szkółka leśna natomiast, była tylo dedukcyjną moją formą opini o pana zachowaniu, i wysunołem prosty wniosek( no rzeczywiście w postaci żartu), ale takowy jest dozwolony, jeśli ma uzasadnienie):? serdeczkości
-
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, jeśli się pan nie mści, to oznacza że jednak posiada pan iloraz, chociaż nie mi to oceniać, co do wiersza, rzeczywiście nie jest on jakimś dobrym wierszem, co onegdaj nie neguje jego sprawności merytorycznej, trzeba mu dodać kolor, ale znając mnie, zapomnę o nim już jutro, baa, wczoraj zapomniałem serdeczkości. -
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tylko to, reszta niepotrzebnie dopowiada, tłumaczy się z tego co napisane między słowami. tak jest bardzo fajnie rzeczywiście, dobrze zrobiło to cięcie, jest jaśniej, dziwne że tego nie zauważyłem, rany, czasem archeany są głupie jak pastisz Sapkowskiego.pozdr -
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, znając swój potencjał pisarski, sądziłem że jednak procent czytelników się znajdzie, imho, znalazł, w czrewie/ pozdr -
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Was jest dwóch? (dwoje) do dziękowań? Sam Pan tego nie pisał? nie, jeden, oby nick nikogo nie mylił. -
pozdrawiam, i fajnie że się przydałem(coś uświadomiłem)
-
napewno nie na poezję współczesną, conajwyżej warsztat.pozdr
-
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
aaaa, co tam, dam wam się jeszcze pocieszyć moją poezją, dziękują za konstruktywne opinie -
Opowieś o Ghost women
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opowieś o Ghost women późno już - zdmuchnę z tympanonu kawę i mleko usunę pluszową chrześcijankę z księżyca i napełnię wannę jej włosami (włosy są wieloznaczne w przenośni) może seks z nią jest inny niż moje ulubione wiersze? co nie oznacza że nie wyznaję religii niegroźnych jest bardzo geograficzna, na krzyż rozciągliwa, artystyczna obraża się wyłącznie na internet (mozilla firefox), przeżyła poród w białym więzieniu, w dalekiej Mongolii, gdzie nie dociera żaden z wieżowców USA przypadkowo/okazjonalnie/wyznaj mi ją Brukowcu -
no niestety, jak ciągle przekazuję, odszedłem jako poeta, nie jako krytyk(choć powrót jako poety, jest możliwy), więc nierozumiem pańskiej troszkę dygresyjnej uwagi.dlaczego tak oceniłem wiersz, bo tak na to zasłużył, i nic na to nieporadzę, jeśli jest niporadny, to już pańska sprawa jak pan pisze, naprawdę moim skromnym zadaniem jako krytyka jest wydanie wyroku na dzieło, choćby było doprawdy piękne, mam prawo je skwitować, w kilku zdaniach, bo prawo forum też jest z tym zgodne podkreślę jeszcze raz - to jest warsztat. ma pan jakieś uwagi lub pomysły? chętnie wysłucham. krytyka w takiej formie świadczy głównie o Panu, jako krytyku. wydaje Pan opinię o czymś, co z definicji nie ma ostatecznego kształtu. taka jest moja opinia o Pana wypowiedzi "krytycznej". z Pańskimi odczuciami nie dyskutuję, bo ma Pan prawo mieć pozytywne, negatywne lub żadne. pytam tylko - po co się udzielać, jeśli nie ma się nic, czym warto się podzielić. pozostawiam do przemyślenia. powiem tak - jeśli wiersz nie zasługuje na jakąkolwiek krytykę, nie staram się go poprawić, wtedy jest to dlamnie jak kataplazma z gorczycy(jak się pewien poeta wyraża): a przy tym wierszu, żadnych odczuć, żadnych tzn;nie ma sensu go poprawiać, a niech Pan mi uwierzy, na tym forum, na poezji- najlepiej zna się Pan poeta 2. serdeczkości.
-
no niestety, jak ciągle przekazuję, odszedłem jako poeta, nie jako krytyk(choć powrót jako poety, jest możliwy), więc nierozumiem pańskiej troszkę dygresyjnej uwagi.dlaczego tak oceniłem wiersz, bo tak na to zasłużył, i nic na to nieporadzę, jeśli jest niporadny, to już pańska sprawa jak pan pisze, naprawdę moim skromnym zadaniem jako krytyka jest wydanie wyroku na dzieło, choćby było doprawdy piękne, mam prawo je skwitować, w kilku zdaniach, bo prawo forum też jest z tym zgodne
-
jakby ktoś z nas drwił
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale przecież pan już się pożegnał z serwisem, więc jak mam rozumieć pana odejście, jako próbę zwrócenia na siebie uwagi? Jaskrawość wrrr.. lubię to słowo(-: pozdrawiam jako poeta, taa, ale jako komentator, absolutnie nie, i będę was dręczył, co noc to noc. -
No i dalej bredzisz. Ja tylko dyskutowałem z twoim bzdurnym komentarzem, że na początku dyskusji coś niby powiedziałeś ciekawego. Pokazałem, że było to dopiero w środku dyskusji i z tym się nie kłócę. Przecież to już jest gadka o zupełnie czymś innym. Naprawdę rozumujesz jak mała Małgosia, skoro nie łapiesz takich prostych spraw. Ty o jednym, ja się temu sprzeciwiam, a ty nagle o czymś innym. O co ci chodzi? Napisałeś w środku dyskusji komentarz i spoko. Ale dopiero w środku dyskusji, tylko o to mi szło (a ty przekłamałeś, że "zaraz na początku dyskusji"). Żal, że muszę ci tłumaczyć takie pierdoły przez tyle komentarzy. Na początku dyskusji napisałeś bzdurkę, którą jeszcze próbujesz bronić. Samo "zło jest brakiem mnie" mówi tyle, co japoński napis na konserwie. Nawet tego nie broń, bo sam sobie wystawisz świadectwo. I odpowiedz mi na jedną rzecz: dlaczego takie osoby jak ty nie potrafią się przyznać do błędu? Już mnie to nudzi, zbyt wielu takich ludzi znam spoza forum, żeby się jeszcze tu z takimi typami użerać. "skąd" piszemy przez "d" na końcu. Żaden ze mnie pan. Zresztą twierdziłeś, że masz 23 lata, to jesteś starszy ode mnie o 3. To raczej ty tu jesteś panem ;-) Pozdrawiam. PS. Jeśli, jak napisałeś, ktoś obnaża moją inteligencję, to ja się cieszę, że tak twierdzisz. Gorzej by było, gdyby ktoś obnażał brak mojej inteligencji, he, he. pan doprawdy składa zbyt nielogicznie zdania, żeby coś rozszyfrować)): przecież mówiłem że na początku debaty napisałem to samo co później rozrzeżyłem, ''zło jest brakiem mnie'' jest raczej jakimś odnośnikiem do mojej sytuacji, bo przecież zły raczej nie jestem, a więc zło jest dopełnieniem dobra, które tak solidnie potem wysławiałem. ni potrafię się przyznać do błędu, bo takowego nie było, niestety, nie będzie, kiedy dyskutuje się z ludzmi, raczej niskich lotów, którzy za jedyną formę frustracji, wyrażają przewrotność wobec oponenta, a więć proszę Pana(forma grzecznościowa raczej obowiązuje, na forum poetyckiem, tymbardziej że się nie znamy - i raczej niepoznamy), proszę się zastanowić nad własną edukacją w szkółce leśnej? serdeczkości.
-
po przerwie wraca wasz Pan poeta
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
sukiny? jakaś nowość? taaa, w końcu lilianna, lilianna... -
nie, to jest tak, dobro istnieje, ale to dobro nie może obchodzić się bez zła, bo zło jest elementem dobra, wzajemna uzupełnialność, to tak jakby mówić że śmierć jezusa jest złem, ale tak nie jest, bo jest w gruncie rzeczy dobrem, a śmierć człowieka, który pracuje przy śmieciach, i zostaje walnięty wędką pewnego wieczoru nad zatoką, jest dobrem, bo w gruncie rzeczy jest złem nieświadomym, a dobro , uzupełnia zło dopełnieniem świadomości. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: 2007-12-09 22:49:44, napisał(a): Pan poeta 2 Komentarzy: 79 taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, bredzić, taaa. Nie wierzę, że masz 23 lata. Co ty, kurna, piszesz? Ja odpowiedziałem na twój komentarz, w którym stwierdziłeś, że na początku, powtarzam: początku, dyskusji już wszystko napisałeś. A na początku napisałeś jedynie: "Czyli zło jest brakiem mnie". Łapiesz to? Wiesz o czym mówię? Potem napisałem: "Kolejny twój komentarz jest na drugiej stronie tego wątku...", więc po kiego grzyba cytujesz swój własny komentarz, o którym ja przecież wspomniałem?! Jest on w ŚRODKU (piszę ci wersalikami, bo nie łapiesz, co się do ciebie mówi), a nie na początku dyskusji, i tylko do tego się odnosiłem, a nie do tego, że w ogóle nic nie napisałeś. ŁAPIESZ? To była właśnie twoja brednia, że niby ty pierwszy. Pierwszy byłeś to prawda - ale z bzdurnym komentarzem. Wejdź na pierwszą stronę tego tematu. Co, kurde, mam ci cytować? Jezu, co za człowiek. Poza tym: żegnałeś się z tym forum, pisałeś komentarz pożegnalny, a ciągle tu jesteś. Nie wyganiam cię, ale nie uważasz, że to infantylne zachowanie? Mała Małgosia próbuje zwrócić na siebie uwagę. nie zmienia to faktu, że byłem pierwszy z myślą że zło jest elementem dobra, pan to obnośnie skopiował i tutaj wklejił, no i co że w środku, ''zło jest brakiem mnie'', też jest komentarzem o tym że zlo jest elementem dobra, skąt bowiem może Pan wiedzieć, że ja jestem dobrem, niestety, małą małogosią niejestem, i nie zamierzam być, a co do odejścia z formum, to odeszłem tylko jako poeta, imho, który obnaża pańską inteligencją, i proszę już zaniemówić, bo nie sądzę żu lbuiłbym ten moment, kiedy Pan odpowiada serdeczności
-
dziękujemy, pozdrawiamy, życzymy sukcesów w zawodzie moderatora, i prosimy sukcesów w wzwodzie poety. serdeczkości.
-
letnia opowieść Wstrentnego
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Wstrentny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
też nie czytałem całego komentarza, więc napiszę tylko: nie mam pojęcia, co jest wartego żeby doczytywać poemy do końca. krew? rower "Ukraina" w którejś zwrotce? wszyscy mają swoje (stąd sam więcej czytam niż piszę) atrakcje, jak ulubione knajpki a w środku każdej po kilku gości na krzyż. dziękuję doskonała gra słowem. -
po przerwie wraca wasz Pan poeta
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
rózowe lilianny w sukinach z bawełny tańczą na balu przebierańców -
letnia opowieść Wstrentnego
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Wstrentny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
rozciąga się ten wiersz, nie przeczytałem całego(czytuje tylko naprawdę warte uwagi poemy), mam ambiwalentne podejście do trzech pierwszych zwrotek, niby jest jakaś myśl, chociaż byćmoże lekko schyłkowa, "tak, pamiętam tych dwoje długo mieli osobne pokoje jeszcze dłużej każde spało oddzielnie" al eto podoba mi sie w tej miniaturce bardzo, mojej miniaturce, pozdr -
Rozterki Pana G, czyli miłość do Pani M
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słabiutko, wręcz lęgi ptaków azjatyckich(MAKOLĄGWA,Carduelis cannabina?), w jednej, lekko przyciętej formie, zwersyfikowanego, staktowanego wierszyka, o bynajmniej drżeniu dłoni serdeczkości. -
Kolejny twój komentarz jest na drugiej stronie tego wątku, więc nie wiem, po co próbujesz sprzedać tak tani kit? Poza tym - to że ktoś coś powie, nie przedstawiając argumentów, to jeszcze niczego w dyskusji nie zmienia. nie, to jest tak, dobro istnieje, ale to dobro nie może obchodzić się bez zła, bo zło jest elementem dobra, wzajemna uzupełnialność, to tak jakby mówić że śmierć jezusa jest złem, ale tak nie jest, bo jest w gruncie rzeczy dobrem, a śmierć człowieka, który pracuje przy śmieciach, i zostaje walnięty wędką pewnego wieczoru nad zatoką, jest dobrem, bo w gruncie rzeczy jest złem nieświadomym, a dobro , uzupełnia zło dopełnieniem świadomości. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: 2007-12-09 22:49:44, napisał(a): Pan poeta 2 Komentarzy: 79 taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, bredzić, taaa.
-
Zejdź na ziemię kochana
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po pierwsze, nie kolego, taka forma zwrotu, godzi personie pana Wstrętnego, po drugie, poezja idzie do przodu, "Ty" Panno Lilianno, wręcz przeciwnie,cofasz się z każdym wierszem, nie wiem czy też w codziennych czynnościach, typu:kontakty werbalne, niewerbalne, gotowanie, prace śmietniskowe, bo tego się już tak łatwo nie da stwierdzić, ale z pewnością mówię -jeśli dalej będziesz zawalać to forum taki brzydactwem, gniotctwem, pijarstwem, coś z rodzaju Frynicha, tym niżej będziesz w hierarhi poetyków, z czego można logicznie wydedukować, że także społecznym.Człowiek im bardziej zastaje w spoczynku, tymbardziej, ten spoczynek go cofa, więc z tej lekcji, mojej skromnej, wybierz dwie ważne nauki, i powiedz mi jakie one są, to juz będzie dla ciebie jakaś świenta przeskocznia do wyższego poziomu, później możesz już tylkko być lepiej, bo zostaniesz pochwalona, a za czyn pochwalny, pójdzie zmiana stosunku do naszych wypowiedzi, i stwierdzeń na temat oto tego dzieła, - czyń, co i jak chcesz/niechcesz - Adio serdeczkości. -
krótki wiersze, raczej nie "datuje" się pod wierszem, bo z góry są na strąconej pozycji, ja pana nie rozumiem, ten tnący strumień, to już przecież było, a jak napisałem, krótkie, choć nowe formy, w byłych, lecz niezbyt zasadnych myślach, nie skaczą inaczej. serdeczkości.