
Pan poeta 2
Użytkownicy-
Postów
666 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pan poeta 2
-
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
peela, ponieważ nie wywiązał się z załoźeń lirycznych autora, hę? Hę??? A gdzie w tym wina peela? Jedynie, gdy stanowi piszącą jąźń autora. Jedynie, czyli nigdy! Do szkoły w tej sprawie polecam się udać miast zajmować molestowaniem pewnego zwierzątka. przecież mówię - przenośnie - peel jest winny nieudanego wiersza, z humorem...no nie. za molestowanie, podlega pan prawu... -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
proszę mi powiedzieć, jakie dane prywatne o panu powiedziałem tutaj, bo nie wiem? Zdradził Pan moje personalia na Nieszufladzie, co jest taki działaniem. Nie ma sensu bym to uzasadniał.Pan nieustannie nie chce uwierzyć w to, ile szkód wyrządza samemu sobie.I na bezczelną dygresję odpowiadam, bronię się: A powtarzam pytanie, mnie zbanowali na nieszufladzie czy Pana? Pana, czyli musiał Pan bardziej "zasłynąć". Oczywiście ja odniosłem porażkę, jeśli się uzna, że ważne by mówili. O Pana banie krążyły legendy, orszaki zbrojnej bohemy go żądały. Mnie, załóżmy "wyśmiało", góra 10 osób za wiersz. Gratuluję, znów Pan wygrał ilościowo! proszę powiedzieć w jakich okolicznościach to się stało i pod jakim nickiem, i jeszcze:krążą legendy, gdzie - po pana uszach? nie chciałem się bardziej zzacłysnąć, ale oczywiście pan nie zna faktów, i wlecze coś, jkieś skojarzenia, cóż - nawet pan nie ma pojęcia za co i kiedy, a mówi pan - kłamstwo na persone podlega prawu...hahbuahaha -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
haaaaaaaaaahahahhahahahahaha, usunoł pan badziew swój, haahahaaha, -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choroba i ten tekst z kroczem też, ale dajmy już spokuj, to nie ja ciebie zaatakowałem apropos, tylko ty mnie,myśl! ja krytykowałem wiersze, wobec ich autorów, i nie wiem czemu(no właśnie, czemu) broniłeś mi krytykować ich wiersze, co też ulega kodeksowi, tego forum i prawa, ja wchodzę w polemikę z twórcą nie z tobą, więc to ty zaczołeś rozmowę, tylko nie potrafisz tego dostrzec, a jak powtarzam, [u]beztalencieto nie jest żadna inwektywa, ponieważ mogłem mówić o peelu[/u], a chory człowiek i ten cytat z kroczem, jest pod kodeksem, ale ja już daję spokuj, naprawdę. co do kontekstu z pana Ojcem, to że pytałem czy jest murarzem, ni jest absolutnie żadną obrazą, nie ma żadnego kontekstu, bo jak pytanie, na Boga, może być obrazą, i jescze grzeczne, i to gg, to już wpadka pana do sedna, niestety, sprawy, ogólnie mówiąc, na tym forum nie chciałbem wchodzić już z panem w polemikę, bo zachwuje się pan, panie krzysztofie, jak bodajże człowiek, który patrzy tylko na kodeks i wlepienie na czoło jeden pomyłki, a czyni to pan, bo Pana Ojciec jest prawnikiem(choć tego nie wiem, i właśnie z tego względu pytałem, czy może nie jest murarzem), jest pan pod maską, kurtyną, ale nikt poważny na tym forum, nie wyrzuci mnie zza nawanie użytkownka(albo peela) beztelenciem, proszę sobie do woli mówić o kodeksach, i wsadzać mnie za kratki, to nie boli, to boli za to poezję, która od wieków chce być ukazane bez maski i che żeby pisali ją przyzwoici ludzie, którzy są wolni, i propagują wolność, a nie tylko mówią o kodekasach, za to, że nie potrafią racjonalnie polemizować z drugim, i jescze bronią poecji krytykować cudze wiersze, stawiając się w roli"spróbuj ze mną się nie zgodzić'(nie pamiętem jak to było), współczuję panu, tego wyczucia prawa, nie ma pan szans z tym na poetyckie wizje, a i tak pana wiersze nie odstają od innch, co na nieszufladzie już pokazali pozdrawiam krzszytof Meler krzysztof Meler(na nieszufladzie ma pan podpis pod podpisem, co samo o panu świadczy, współczuję, doprawdy). Jak w ogóle "beztalencie" można zganiać na peela? Hahahaha to wtedy autor = peel, co skreśla na przykład Herberta. Ciekawa teoria. Dobrej nocy, kojących myśli snów. Hahahahahahaha. Jak można oceniać kogoś, uznając powyższą równość? HEHE prosze się nie śmiać, i juz nie zgłaszać... hehe -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choroba i ten tekst z kroczem też, ale dajmy już spokuj, to nie ja ciebie zaatakowałem apropos, tylko ty mnie,myśl! ja krytykowałem wiersze, wobec ich autorów, i nie wiem czemu(no właśnie, czemu) broniłeś mi krytykować ich wiersze, co też ulega kodeksowi, tego forum i prawa, ja wchodzę w polemikę z twórcą nie z tobą, więc to ty zaczołeś rozmowę, tylko nie potrafisz tego dostrzec, a jak powtarzam, [u]beztalencieto nie jest żadna inwektywa, ponieważ mogłem mówić o peelu[/u], a chory człowiek i ten cytat z kroczem, jest pod kodeksem, ale ja już daję spokuj, naprawdę. co do kontekstu z pana Ojcem, to że pytałem czy jest murarzem, ni jest absolutnie żadną obrazą, nie ma żadnego kontekstu, bo jak pytanie, na Boga, może być obrazą, i jescze grzeczne, i to gg, to już wpadka pana do sedna, niestety, sprawy, ogólnie mówiąc, na tym forum nie chciałbem wchodzić już z panem w polemikę, bo zachwuje się pan, panie krzysztofie, jak bodajże człowiek, który patrzy tylko na kodeks i wlepienie na czoło jeden pomyłki, a czyni to pan, bo Pana Ojciec jest prawnikiem(choć tego nie wiem, i właśnie z tego względu pytałem, czy może nie jest murarzem), jest pan pod maską, kurtyną, ale nikt poważny na tym forum, nie wyrzuci mnie zza nawanie użytkownka(albo peela) beztelenciem, proszę sobie do woli mówić o kodeksach, i wsadzać mnie za kratki, to nie boli, to boli za to poezję, która od wieków chce być ukazane bez maski i che żeby pisali ją przyzwoici ludzie, którzy są wolni, i propagują wolność, a nie tylko mówią o kodekasach, za to, że nie potrafią racjonalnie polemizować z drugim, i jescze bronią poecji krytykować cudze wiersze, stawiając się w roli"spróbuj ze mną się nie zgodzić'(nie pamiętem jak to było), współczuję panu, tego wyczucia prawa, nie ma pan szans z tym na poetyckie wizje, a i tak pana wiersze nie odstają od innch, co na nieszufladzie już pokazali pozdrawiam krzszytof Meler krzysztof Meler(na nieszufladzie ma pan podpis pod podpisem, co samo o panu świadczy, współczuję, doprawdy). Jak w ogóle "beztalencie" można zganiać na peela? Hahahaha to wtedy autor = peel, co skreśla na przykład Herberta. Ciekawa teoria. Dobrej nocy, kojących myśli snów. Hahahahahahaha. Jak można oceniać kogoś, uznając powyższą równość? HEHE powtarzam, peela który nie wywiązał się z założeń lirycznych autora. -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choroba i ten tekst z kroczem też, ale dajmy już spokuj, to nie ja ciebie zaatakowałem apropos, tylko ty mnie,myśl! ja krytykowałem wiersze, wobec ich autorów, i nie wiem czemu(no właśnie, czemu) broniłeś mi krytykować ich wiersze, co też ulega kodeksowi, tego forum i prawa, ja wchodzę w polemikę z twórcą nie z tobą, więc to ty zaczołeś rozmowę, tylko nie potrafisz tego dostrzec, a jak powtarzam, beztalencieto nie jest żadna inwektywa, ponieważ mogłem mówić o peelu, a chory człowiek i ten cytat z kroczem, jest pod kodeksem, ale ja już daję spokuj, naprawdę. co do kontekstu z pana Ojcem, to że pytałem czy jest murarzem, ni jest absolutnie żadną obrazą, nie ma żadnego kontekstu, bo jak pytanie, na Boga, może być obrazą, i jescze grzeczne, i to gg, to już wpadka pana do sedna, niestety, sprawy, ogólnie mówiąc, na tym forum nie chciałbem wchodzić już z panem w polemikę, bo zachwuje się pan, panie krzysztofie, jak bodajże człowiek, który patrzy tylko na kodeks i wlepienie na czoło jeden pomyłki, a czyni to pan, bo Pana Ojciec jest prawnikiem(choć tego nie wiem, i właśnie z tego względu pytałem, czy może nie jest murarzem), jest pan pod maską, kurtyną, ale nikt poważny na tym forum, nie wyrzuci mnie zza nawanie użytkownka(albo peela) beztelenciem, proszę sobie do woli mówić o kodeksach, i wsadzać mnie za kratki, to nie boli, to boli za to poezję, która od wieków chce być ukazane bez maski i che żeby pisali ją przyzwoici ludzie, którzy są wolni, i propagują wolność, a nie tylko mówią o kodekasach, za to, że nie potrafią racjonalnie polemizować z drugim, i jescze bronią poecji krytykować cudze wiersze, stawiając się w roli"spróbuj ze mną się nie zgodzić'(nie pamiętem jak to było), współczuję panu, tego wyczucia prawa, nie ma pan szans z tym na poetyckie wizje, a i tak pana wiersze nie odstają od innch, co na nieszufladzie już pokazali pozdrawiam krzszytof Meler krzysztof Meler(na nieszufladzie ma pan podpis pod podpisem, co samo o panu świadczy, współczuję, doprawdy). Cóż. Opublikował Pan dane prywatne. Powiniennem to zgłosić. Nazwanie twórcy "beztalenciek" jest oczywistą obrazą, czego nie będę tłumaczył ponownie (podonie nie zamierzam tłumaczyć, skąd usprawiedliwienie dla mego określenia "chory"). Treść powyższego komentarza jest obszerna. Nic jednak nie wnosi (poza Pana kompromitacją). Pisząc o mym ojcu, sugerował Pan wiele złych rzeczy czego także już dowiodłem. A wracając do nieszuflady, skoro Pan tak chętnie dzieli się z innymi wiadomościami o tym obcym na orgu forum, to kogóż to jak nie Pana zbanowano uroczyście, z udziałem świty samego Pana Dehnela. Nieładnie Pan postępuje wobec mnie, urażając mnie osobiście oraz wobez nieznanych Panu ludzi. Pan, czyli użytkownik tomasz roman --> pan poeta --> pan poeta 2 łamie wszelkie reguły prawa i kultury. To nie jest warte żadnego komentarza. Nie wspomina Pan o fakcie, że Pan wiersze na nieszyfladzie przyjęto znacznie gorzej, posługuje się osobą mego ojca w naszym konflikcie, wmawia mi bezzasadność działania, gdy tego wymaga normalność i szacunek dla drugiego człowieka. Podlizuje się Pan jak może w trybie prywatnym, potem stara się to niesmacznie i niezgrabnie przeciw mnie wykorzystać. Uważam to po prostu za niegrzeczne i nieetyczne. Pozdrawiam, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler.... [Nie wstydzę się własnego nazwiska, bo mnie ani nikt nie zbanował za brak taktu, ani nie potępił. Czy wyśmiał? Być może, jak każdego. Ważne by zrobiono to z szacunkiem.] PS Nie rozumiem ludzi postępujących w sposób tak wylgarny i przykry, deklarujących "geniusz", "przemianę", a demonstrujących... (tu: milczenie, na które chyba jeszcze mogę sobie pozwolić). proszę mi powiedzieć, jakie dane prywatne o panu powiedziałem tutaj, bo nie wiem? -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
peela, ponieważ nie wywiązał się z załoźeń lirycznych autora, hę? -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choroba i ten tekst z kroczem też, ale dajmy już spokuj, to nie ja ciebie zaatakowałem apropos, tylko ty mnie,myśl! ja krytykowałem wiersze, wobec ich autorów, i nie wiem czemu(no właśnie, czemu) broniłeś mi krytykować ich wiersze, co też ulega kodeksowi, tego forum i prawa, ja wchodzę w polemikę z twórcą nie z tobą, więc to ty zaczołeś rozmowę, tylko nie potrafisz tego dostrzec, a jak powtarzam, beztalencieto nie jest żadna inwektywa, ponieważ mogłem mówić o peelu, a chory człowiek i ten cytat z kroczem, jest pod kodeksem, ale ja już daję spokuj, naprawdę. co do kontekstu z pana Ojcem, to że pytałem czy jest murarzem, ni jest absolutnie żadną obrazą, nie ma żadnego kontekstu, bo jak pytanie, na Boga, może być obrazą, i jescze grzeczne, i to gg, to już wpadka pana do sedna, niestety, sprawy, ogólnie mówiąc, na tym forum nie chciałbem wchodzić już z panem w polemikę, bo zachwuje się pan, panie krzysztofie, jak bodajże człowiek, który patrzy tylko na kodeks i wlepienie na czoło jeden pomyłki, a czyni to pan, bo Pana Ojciec jest prawnikiem(choć tego nie wiem, i właśnie z tego względu pytałem, czy może nie jest murarzem), jest pan pod maską, kurtyną, ale nikt poważny na tym forum, nie wyrzuci mnie zza nawanie użytkownka(albo peela) beztelenciem, proszę sobie do woli mówić o kodeksach, i wsadzać mnie za kratki, to nie boli, to boli za to poezję, która od wieków chce być ukazane bez maski i che żeby pisali ją przyzwoici ludzie, którzy są wolni, i propagują wolność, a nie tylko mówią o kodekasach, za to, że nie potrafią racjonalnie polemizować z drugim, i jescze bronią poecji krytykować cudze wiersze, stawiając się w roli"spróbuj ze mną się nie zgodzić'(nie pamiętem jak to było), współczuję panu, tego wyczucia prawa, nie ma pan szans z tym na poetyckie wizje, a i tak pana wiersze nie odstają od innch, co na nieszufladzie już pokazali pozdrawiam krzszytof Meler krzysztof Meler(na nieszufladzie ma pan podpis pod podpisem, co samo o panu świadczy, współczuję, doprawdy). Cóż. Opublikował Pan dane prywatne. Powiniennem to zgłosić. Nazwanie twórcy "beztalenciek" jest oczywistą obrazą, czego nie będę tłumaczył ponownie (podonie nie zamierzam tłumaczyć, skąd usprawiedliwienie dla mego określenia "chory"). Treść powyższego komentarza jest obszerna. Nic jednak nie wnosi (poza Pana kompromitacją). Pisząc o mym ojcu, sugerował Pan wiele złych rzeczy czego także już dowiodłem. A wracając do nieszuflady, skoro Pan tak chętnie dzieli się z innymi wiadomościami o tym obcym na orgu forum, to kogóż to jak nie Pana zbanowano uroczyście, z udziałem świty samego Pana Dehnela. Nieładnie Pan postępuje wobec mnie, urażając mnie osobiście oraz wobez nieznanych Panu ludzi. Pan, czyli użytkownik tomasz roman --> pan poeta --> pan poeta 2 łamie wszelkie reguły prawa i kultury. To nie jest warte żadnego komentarza. Nie wspomina Pan o fakcie, że Pan wiersze na nieszyfladzie przyjęto znacznie gorzej, posługuje się osobą mego ojca w naszym konflikcie, wmawia mi bezzasadność działania, gdy tego wymaga normalność i szacunek dla drugiego człowieka. Podlizuje się Pan jak może w trybie prywatnym, potem stara się to niesmacznie i niezgrabnie przeciw mnie wykorzystać. Uważam to po prostu za niegrzeczne i nieetyczne. Pozdrawiam, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler, Krzysztof Meler.... [Nie wstydzę się własnego nazwiska, bo mnie ani nikt nie zbanował za brak taktu, ani nie potępił. Czy wyśmiał? Być może, jak każdego. Ważne by zrobiono to z szacunkiem.] PS Nie rozumiem ludzi postępujących w sposób tak wylgarny i przykry, deklarujących "geniusz", "przemianę", a demonstrujących... (tu: milczenie, na które chyba jeszcze mogę sobie pozwolić). piszesz bardzo słabo krzysztofie, nie masz żadnych szan na zostanie etatowym poetą, poprostu piszesz bzdety, bzdety, bzdety, i mogę jeszcze dodać, że rymowane bzdety.ni osiągnołeś jeszcze żadnego wiersza dobrego , możesz się bronić prawem , najeźdzać na mnie9a to samo prawo za chorego i krocze ciebie dotyczy), nie rozwijasz się, i to mnie martwi, nie mówię już o tym, że większość z nas zdradza, że jest na nieszufladzie.pl, i to nie jest obcy portal nieszufladzie.pl, bo jak wątpię, nieraz był tutaj post porówannia poetyckich portali, i wszyscy mówili o swoich nickach i różych inych sprawach, ale powiedz mi jedno dalaczego, nie odniosłeś się dotego, że to ty zaczołeś na mnie najeźdzać, gdy zaczoąłęm komentować wiersze początkujących na tym forum, ja wiem że ty myślisz, żę zdanie typu(milczenie, na które chyba jeszcz mogę sobie pozwolić) uważasz za skfitowanie świetnego tekstu prawapowyżej, ale zrozum , na mnie to nie robi żadnego wraźenia, to jest forum poetyckie, ani razu ciebie nie obziłem, a nieszufladowcy leją z ciebie z tych nicków, ci z poezji.org, z twoich prawnych myków, poprostu śmiech nad śmiechem i współczucie, jak pan myśli że to forum prawa, to niech pan racze tu nie wchodzi, i nie próbuje tym razem piękną grą słów obyślać na mnie zasadzkę, bo wszyscy inteligentni widzą co pan robi, a zresztą, logika i wojenka logiczna to wykazała.dobranoc. -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety, ale nieszuflady regulamin brzmi inaczej. Poza tym "beztalencie" to było obraźliwe dla początkującego artysty. Prawnie - naganne, bo na orgu oceniamy jego wiersze. Jeśli więc stosujesz argument ad personam, łamiesz owo prawo, tj. Regulamin. Ponadto owo "chory" (oczywiście pisano o Tobie gorsze rzeczy nie raz i nie ja to czyniłem) opisuje Cię na podstawie zacytowanej wypowiedzi - błędności dowodzecnia. Co ciekawe, regulamin orgu nie broni już osoby oceniającej i pozwala na określanie jej charakteru na podstawie wypowiedzi. "Chory" może też oznaczać: "przeziębiony", "na grypę" etc, bo to homonim. W tonie przez Ciebie ujętym osoba mego ojca, co wyłącznie dowodzę, jest przeze mnie wykorzystywana do czegoś złego. Może to być obraźliwe dla czyichś uczuć z pewnością. Zwłaszcza gdy tak (wiele postaci) nie jest. Pozdrawiam, Krzysztof Meler. PS Według Słownika frazeologicznego, "chory" może znaczyć: "błędny", a jeśli to także: "nieuporządkowany", "niejasny". jeśli chodzi o twego dostojnego z pewnością Tatę, miałem na myśli to(bo mówiłeś coś o firmie budowlanej na gg) że jest jednym z pracowników, a nie chciałem cię obraźić, przesadzasz krzysztofie, chory to chory, i nic tego nie zmieni, to jest inwektywa, ale ja nie zgłoszę, bo cię lubię. Cóż prawo mówi o kontekście, co opisałem, i afekcie. Ja odpowiadałem na te niesmaczne porównania z p. Dehnelem (osobą tu trzecią!) i wzmianki o "beztalenciach". Nerwy mogły mi puścić. Nawet jeśli, to nie były bardziej złe niż Twa wrogość wobec nowych użytkowników. Miara i skala winy są nieporównywalne. (Ja - broniłem, Ty oskarżałeś, osądzałeś bez podstawy) A propos pater Czytaj gg uważnie. Nie pisałem nic poza wzmianką o firmie. Jest jej właścicielem, absolwentem prawa, co mu pomaga w kierowaniu własnym przedsiębiorstwem. Zresztą z czego ja się tłumaczę... Ale dość już powiedziałem. Zawsze będę bronił prawa do publikowania i szacunku od każdego dla każdego. Pozdrawiam, Krzysztof Meler. PS Przytaczanie rozmów prywatnych (a dokładnie to spoza danej przestrzeni, czyli rozmów nieorgowkich), nie mówiąc już o naginaniu prawdy, podlega także karze, już poważniejszej. Dura lex... choroba i ten tekst z kroczem też, ale dajmy już spokuj, to nie ja ciebie zaatakowałem apropos, tylko ty mnie,myśl! ja krytykowałem wiersze, wobec ich autorów, i nie wiem czemu(no właśnie, czemu) broniłeś mi krytykować ich wiersze, co też ulega kodeksowi, tego forum i prawa, ja wchodzę w polemikę z twórcą nie z tobą, więc to ty zaczołeś rozmowę, tylko nie potrafisz tego dostrzec, a jak powtarzam, beztalencieto nie jest żadna inwektywa, ponieważ mogłem mówić o peelu, a chory człowiek i ten cytat z kroczem, jest pod kodeksem, ale ja już daję spokuj, naprawdę. co do kontekstu z pana Ojcem, to że pytałem czy jest murarzem, ni jest absolutnie żadną obrazą, nie ma żadnego kontekstu, bo jak pytanie, na Boga, może być obrazą, i jescze grzeczne, i to gg, to już wpadka pana do sedna, niestety, sprawy, ogólnie mówiąc, na tym forum nie chciałbem wchodzić już z panem w polemikę, bo zachwuje się pan, panie krzysztofie, jak bodajże człowiek, który patrzy tylko na kodeks i wlepienie na czoło jeden pomyłki, a czyni to pan, bo Pana Ojciec jest prawnikiem(choć tego nie wiem, i właśnie z tego względu pytałem, czy może nie jest murarzem), jest pan pod maską, kurtyną, ale nikt poważny na tym forum, nie wyrzuci mnie zza nawanie użytkownka(albo peela) beztelenciem, proszę sobie do woli mówić o kodeksach, i wsadzać mnie za kratki, to nie boli, to boli za to poezję, która od wieków chce być ukazane bez maski i che żeby pisali ją przyzwoici ludzie, którzy są wolni, i propagują wolność, a nie tylko mówią o kodekasach, za to, że nie potrafią racjonalnie polemizować z drugim, i jescze bronią poecji krytykować cudze wiersze, stawiając się w roli"spróbuj ze mną się nie zgodzić'(nie pamiętem jak to było), współczuję panu, tego wyczucia prawa, nie ma pan szans z tym na poetyckie wizje, a i tak pana wiersze nie odstają od innch, co na nieszufladzie już pokazali pozdrawiam krzszytof Meler krzysztof Meler(na nieszufladzie ma pan podpis pod podpisem, co samo o panu świadczy, współczuję, doprawdy). -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na boga, gdzieź ja tu pomawia twoich rodziców, myśli krzysztofie, zadałem pytanie czy twój Tata nie był murarzem, i to nie jest w żaden sposób ani obraza, ani coś gorszego, a to że nazwałeś mnie chorym człowiekiem, jak najbardziej kfalifikuje się podkodeks, ale ja taki nie jestem, i uważam to forum za wolne, w którym są zasady, ale nawet lekko naciągane, nie są powodem do wyrzutu, i myślę że tak myśli większośc poetyków tego forum, a pan jest tylko jedny z niewieli,ktry przez to, że ma Tatę prawnika, traktuje prawa za solidne przepisy których łamać nie wolno nawet na forum, na którym liczy się słowo dowolne, przykładem jest nieszuflada.pl, gdzie wyzywają się przeraźliwie, ale nikt nie beczy(nawet Dehnel), ja też bym prosił o ksztę powagi, i nie zawracanie mi głowy groźbą o wyrzucenie przez nazwanie poety beztalenciem, co nie jest imho obrazą tylko wyznacznikiem jego umiejętności, a teraz proszę o chwilę spokoju, Niestety, ale nieszuflady regulamin brzmi inaczej. Poza tym "beztalencie" to było obraźliwe dla początkującego artysty. Prawnie - naganne, bo na orgu oceniamy jego wiersze. Jeśli więc stosujesz argument ad personam, łamiesz owo prawo, tj. Regulamin. Ponadto owo "chory" (oczywiście pisano o Tobie gorsze rzeczy nie raz i nie ja to czyniłem) opisuje Cię na podstawie zacytowanej wypowiedzi - błędności dowodzecnia. Co ciekawe, regulamin orgu nie broni już osoby oceniającej i pozwala na określanie jej charakteru na podstawie wypowiedzi. "Chory" może też oznaczać: "przeziębiony", "na grypę" etc, bo to homonim. W tonie przez Ciebie ujętym osoba mego ojca, co wyłącznie dowodzę, jest przeze mnie wykorzystywana do czegoś złego. Może to być obraźliwe dla czyichś uczuć z pewnością. Zwłaszcza gdy tak (wiele postaci) nie jest. Pozdrawiam, Krzysztof Meler. PS Według Słownika frazeologicznego, "chory" może znaczyć: "błędny", a jeśli to także: "nieuporządkowany", "niejasny". jeśli chodzi o twego dostojnego z pewnością Tatę, miałem na myśli to(bo mówiłeś coś o firmie budowlanej na gg) że jest jednym z pracowników, a nie chciałem cię obraźić, przesadzasz krzysztofie, chory to chory, i nic tego nie zmieni, to jest inwektywa, ale ja nie zgłoszę, bo cię lubię. -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
twój tata już był wieloma postaciami, ale czy był murarzem? Od kiedy pamiętam zawsze był prawnikiem. Mówiłem o tym nieraz. Zresztą dla Ciebie jest to bez znaczenia, skoro masz wyraźnie do mnie, moich i wszystkich praw, jakieś "ale":/ Przypominam, że nie wolno pomawiać czyichś rodziców, gdyż może to choćby obrażać moje uczucia. Na boga, gdzieź ja tu pomawia twoich rodziców, myśli krzysztofie, zadałem pytanie czy twój Tata nie był murarzem, i to nie jest w żaden sposób ani obraza, ani coś gorszego, a to że nazwałeś mnie chorym człowiekiem, jak najbardziej kfalifikuje się podkodeks, ale ja taki nie jestem, i uważam to forum za wolne, w którym są zasady, ale nawet lekko naciągane, nie są powodem do wyrzutu, i myślę że tak myśli większośc poetyków tego forum, a pan jest tylko jedny z niewieli,ktry przez to, że ma Tatę prawnika, traktuje prawa za solidne przepisy których łamać nie wolno nawet na forum, na którym liczy się słowo dowolne, przykładem jest nieszuflada.pl, gdzie wyzywają się przeraźliwie, ale nikt nie beczy(nawet Dehnel), ja też bym prosił o ksztę powagi, i nie zawracanie mi głowy groźbą o wyrzucenie przez nazwanie poety beztalenciem, co nie jest imho obrazą tylko wyznacznikiem jego umiejętności, a teraz proszę o chwilę spokoju, -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
krzysztofie. litości, bo ja też zgłoszę, a ty mnie dwa razy, więc waż słowa, waż... Hey tu nie ma czego zgłaszać. Ja cytuję i powołuję się na Twe słowa. Grozisz mi, gdy ja bronię własnych racji w zgodzie z prawem. Kiedy to zgłosiłem Cię dwa razy? Ja na pewno nie... Rozmowa z autorką nie jest zabroniona. Objaśnianie jej, że jej wiersz podlega ocenie, a jej się nie obraża i przywoływanie niewłaściwych wzorców to egzemplum, a nie wykroczenie w duchu prawa, co potwierdza kodeks i mój tata prawnik niejednokrotnie. twój tata już był wieloma postaciami, ale czy był murarzem? -
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie znasz swych praw? "Beztalencie" to o Tobie, a nie o wierszu! Szanujmy się, proszę. Pozdrawiam, Krzysztof Meler. PS Autorko, wiem, że chcesz wyjść na skromą. Musisz mieć także godność. Chyba, że jesteś "beztalenciem"... krzysztofie. litości, bo ja też zgłoszę, a ty mnie dwa razy, więc waż słowa, waż... -
nie no żartowałem krzysztofie, ja już kończę, naprawdę ni mam siły do takich rozmów, ja się już filozofi(jej elementów), nażeram tyle, że mam ponoć dosyć, pozdrawiam i dobranoc.
-
'to wynika z pana prac' -no, to raczej prace nie są, wytrychu nie szukałem, bo ja postępuję zgodnie z logiką,niestety, pan nie, i nie dotrzymuje mi pan nawet krocza, bodajże.); A to miało sygnalizować Pana wiejskość. Pana krocze obchodzi mnie tyle co Lepperowe. Nie sięgnę po nie nawet tonąc. Pan nie postępuje zgodnie ze znaną mi logiką. Brak tu chłodnej analizy, nadto - dziwacznych nadinterpretacji. Jest Pan albo za mądry jak na współczesność, albo w ogóle pozbawiony choćby podstaw analizy. pan mnie obraża, nie, teraz zgloszę! i to jest właśnie logika, chłodna, wyważona, kolokwialna, tyklo pan jej nie znz.
-
kolejne potworki! gdzie jest napisane stwierdzenie, że porównuję filozofię do logiki, a jeśli pan mówi że filozofia i logika to dwie odrębne warstwy, no tego już niepojmuję, dobrze, uż nie wyodrębiniam tego, dobranoc., To wynika z Pana prac. Pan poza tym chyba zbyt długo tego domniemanego "wytrychu szukał", zgubiwszy w trakcie wątek. To Pan jakby łączy komenty spod dwóch wątków i nikt tego nie sklei w ciąg logiczny. Pan? Panu się tylko wydaje. 'to wynika z pana prac' -no, to raczej prace nie są, wytrychu nie szukałem, bo ja postępuję zgodnie z logiką,niestety, pan nie, i nie dotrzymuje mi pan nawet krocza, bodajże.);
-
ale ja postępuję zgodnie z logiką, panie krzysztofie, i nic na to nieporadzę, niestety, może pan czuć do mnie kompleks, ale niestety trzeba coś umieć, trzeba być zdolnym do myślenia logicznego, bo zbliżasię matura 2010, ja bardzo pana lubię, ale niestety, pan się obraża nawet na stwierdzenia typu"czy pan aby na pewno jest zdolny', no to już nie moja sprawa, a faktem jest że to pytanie ma kontekst wpostaci tych właśnie potworków, przez pana dumanych także blow and egal. Pan się myli. Nigdy nie będę się za Pana tłumaczył, choćby mniec Pan prosił. To Pan uważa filozofię za logikę i fakt (bodajże: tu Pana śmieszne autoskie określenie) za równy bądź podobny do reguły sylogizmu! Co kończy dowód w sprawie. kolejne potworki! gdzie jest napisane stwierdzenie, że porównuję filozofię do logiki, a jeśli pan mówi że filozofia i logika to dwie odrębne warstwy, no tego już niepojmuję, dobrze, uż nie wyodrębiniam tego, dobranoc.,
-
Właśnie teraz, czyli 1 I 2008
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
proszę probować dalej(liczę na ciebie).pozdrawiam. -
czy aby napewno, pan jest zdolnym uczniem, kolenje potworki - jak może pan coś przekręcać, jeśli ja napisałem że zadaję proste pytanie, więc nie przekręcam niczego, ahhh Skoro wcześniej Pan przekręcił, a teraz mnie pyta, to ja tego nie "odkręcę". Za późno bym szukał i punktował... za późno. Pozdrawiam zaniepokojony Pana do mnie stosunkiem, kolego (były lub niebyły). ale ja postępuję zgodnie z logiką, panie krzysztofie, i nic na to nieporadzę, niestety, może pan czuć do mnie kompleks, ale niestety trzeba coś umieć, trzeba być zdolnym do myślenia logicznego, bo zbliżasię matura 2010, ja bardzo pana lubię, ale niestety, pan się obraża nawet na stwierdzenia typu"czy pan aby na pewno jest zdolny', no to już nie moja sprawa, a faktem jest że to pytanie ma kontekst wpostaci tych właśnie potworków, przez pana dumanych także blow and egal.
-
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
per 1 no wątpię że 'beztalencie', jest dostatecznie barwniejszą obrazą, niż choroba człowieka, chyba że ustala to owy słownik, czego jednak nie ustala...ale to ina sprawa per 2 jaki kontekst, panie krzysztofie, obraza to obraza, i żaden kontekst jej nie zmaże p.s a pieresz ' per', jak pan się wytłumaczy? Kontekst w moim przypadku (obrona nowych twórców) istnieje. W Pana (jakaś wrogość) już nic Pana nie tłumaczy. Tu już nie filozofia, a prawo gra pierwsze skrzypce. ...Moje podwórko... proszę mi więc podać, w regulaminie prawo obrony nowych twórców, na bez limitu, i mowę o tym, że nie można ich wierszy nazywać wierszydłami, i proszę mi podać prawo, które dajepanu możliwość nazwanie mnie chorym człowiekiem(wyłumaczyłem, że beztalenci, rzeczywiście ma kontekst w swojej niudolności poetyckiej), choroba nie ma kontekstu, a więc rzeczywiście idzie pod prawo...a tak na koniec, katplazma z gorczycy(jak mawai pewien poeta): -
7 postów niżej, ma pan odpowiedz na to pytanie.
-
znów pan robi potworki, jak mogę przekręcać fakty i pojęcia, jeśli zadaję panu proste pytanie - co ma sylogizm do fałszu, ahhh, No ja nie wiem, skoro ja nie przekręcam? Pan myśli, że wygra jakimiś zrozumiałymi dla siebie, wytrychami. Jak? Wszak te wytrychy to jakieś toporne głazy rzucane na oślep. Ja ma radar - ucieknę. czy aby napewno, pan jest zdolnym uczniem, kolenje potworki - jak może pan coś przekręcać, jeśli ja napisałem że zadaję proste pytanie, więc nie przekręcam niczego, ahhh
-
ja nie wiem, czy na tym forum płaą za ienkie aluzje bądź kiepskie ironię. Pytanie brzmi nie jaka jest NAPRAWDĘ ale zaco WY ją maie. Skoro piszecie musiie mie jaki poglad. ps. a nawet jezzeli nie waidomo to co?? Pieknie by wygladal swait gdyby w xvii wieku netwon zadal pytanie " o to jest grawitja, inni by odpowiedzieli : na ot sobie kazdy zadaje pytania od wiekow wie ksomzz tym... pozdr. ale poezja jest jedna, więc wszystkie poglądy, są zbieżne raczej, uczucia, wyrażanie uczuć, uczucia, ale właśnie czym w wymiarze materialności jest poezja, ot co pytanie.
-
proszę mi powiedzieć, co ma fałsz do sylogizmu, czekam... Niech Pan mi powie! To Pan przekręca fakty i pojęcia. "bezpośdednia stagnacja"? Toż o tym chyba najstarsi górale nie słyszeli i nie usłyszą. znów pan robi potworki, jak mogę przekręcać fakty i pojęcia, jeśli zadaję panu proste pytanie - co ma sylogizm do fałszu, ahhh,
-
to chyba sen..
Pan poeta 2 odpowiedział(a) na arenia zensa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
per pisze pan 'to nie jest akurat obraza"(Pan jest chory) - a jest, imho, jest. per 2 pisze pan beztelencie - większe, ale dlaczego większe, hę? To akurat (intensywność inwektywy) stwierdzają słowniki, klasyfikując jej mniej lub bardziej w "pot." lub "wulg.". Wszystko zależy od kontekstu także. Pan zaczął, ja odpowiadam. Na przykład: motyw - afekt. Wystarczy w każdym sądzie i każdej mądrej głowie, co nie znaczy, że cokolwiek zamierzam zgłaszać. Ot sprzeczka o idee: sprawiedliwość czy uprzedzenie. per 1 no wątpię że 'beztalencie', jest dostatecznie barwniejszą obrazą, niż choroba człowieka, chyba że ustala to owy słownik, czego jednak nie ustala...ale to ina sprawa per 2 jaki kontekst, panie krzysztofie, obraza to obraza, i żaden kontekst jej nie zmaże p.s a pieresz ' per', jak pan się wytłumaczy?