Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Włodzimierz Nabkowski

Użytkownicy
  • Postów

    929
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Włodzimierz Nabkowski

  1. nastrój tak, ale.. przerzucasz; więc czytamy [między innymi], co następuje: "a pamiętasz jak się godzinami?" poza tym, utwór krótki i każde słowo bardzo rzuca się w oczy; więc może nie warto zestawiać dwóch przydługich wyrazów[niemożności odmarznięcia] obok siebie ? a co do "siebie" i bliskiego sąsiedztwa "się", domyślasz się pewnie, co chcę napisać;) sopelki - dla mnie infantylne, ale powiedzmy, że to kwestia gustu. odnoszę wrażenie, jakbyś się pospieszyła (ja też tak robię, ale ciiichosza...) pozdr
  2. z jednej strony, brakuje mi jakiegoś surowego elementu; tzw pazura ;) miejscami patetycznie z drugiej strony, nie wiem, czy powinienem się odzywać, bo jakby nie moja działka stylistyczna ;) pozdr
  3. jak już gnieść to porządnie : "cisze" pozdr
  4. przeczytaj sobie ostatni wers na głos a potem pierwszy ze znakiem zapytania ech...
  5. ale przyznajcie, że: "prawdziwie kochasz wtedy, gdy nie wiesz dlaczego" to bardzo mądra myśl. pozdrawiam
  6. hm. myślałam nad tym, jednakże nie chciałam wprowadzać zbyt wielu schematów. ale jeszcze się zastanowię nad Pańską propozycją ;) pozdrawiam kal. który pan? :) miałabyś wtedy zgrabną podwójność, namawiam ;) pozdr
  7. a może "to nie jest TAK do końca"? ciekawe pozdr
  8. koniec świata zostawiłbym powtarzany, bo sprawnie zespaja. jeden z lepszych, jakie tu kiedykolwiek czytałem. pozdr
  9. kiedy zmyślam tę historię trochę próbuję ją kojarzyć z tym że powiedziała, że przestaje pisać - właśnie - dziś rozmawiałem około czternastej i umawialiśmy się na jakieś spotkanie - zaledwie dwie godziny przed tym - wiem że---- porzuci nas jak nałóg - ucieka w pisanie, nieokreśloną poezję nas - tak naprawdę wiele nas łączy z trucizną - jesteśmy w końcu antidotum ja też wiem, że będzie zbyt dumna, by wrócić - pożegnała się również z nami, a w zasadzie przede wszystkim kurwa mać nie umiem składać myśli - nie wiem co robić - kretyn - nie umie powiedzieć gdzie mieszka - była tyle razy i nigdy nie spytałem, co się stało trzy tygodnie temu dziękuję tak - faceci są dumni, zbyt dumni do cholery jasnej jakiś idiota G. pisał jakieś idiotyzmy - ludzie zawsze wiedzą lepiej - a ja chyba znów muszę znaleźć wentyl - meżczyźni wtedy płaczą - podobno
  10. no wiesz.. czuję się zaszczycona, a szczyty przecież lubimy, hmm? ;) /i. szczyty i lekkie uniesienia gruntu pod nogami ;)
  11. mam nadzieję, że nie obrazisz się za małe nawiązanie bez pytania i pardonu ;)
  12. kiedy patrzę na zdjęcie widzę jak jesteś znużona w morzu a może to twój cień umył ręce na fali rozmawialiśmy lekko stosowaliśmy słowa i pary oczu - tak było kiedyś poznamy własne odbicia oby - nie złamała nas tafla albo kolejne zdjęcie
  13. popraw sobie na "amoureux" jest tu pomysł, ale wykonanie zwaliłeś po całej linii. popracuj nad tym i rozwiń klimat.
  14. jak tak dalej pójdzie to w ogóle stracimy zdolność do bycia sztywnymi :)
  15. Nie psuj bzykania przerwatywą : P szczególnie, że i tak moderacja wyprostuje nam kręgosłup. Czy zawsze starasz się trzymać wysoki poziom? Jak masz katar, jesteś sam i brakuje Ci chusteczek również? Biedny jesteś, chłopie :) pozdrawiam
  16. Mogłeś to inaczej sformułować! Oblech z Ciebie paskudny i dlatego Cię lubię :)
  17. Moim zdaniem Po pierwsze, trzeba zlikwidować dział Z i zastąpić go działem, w którym znalazłby się wiersze, które najbardziej podobają się czytelnikom. Najlepsze wybieralibyśmy w drodze głosowania. Po drugie, po cholerę publiczny kosz-straszak? Po trzecie, portal to przede wszystkim My i bez nas byłaby tu tylko poezja Ojców Założycieli. Innymi słowy, pies z kulawą nogą by nie zajrzał na tę stronę :) Ale skoro ma zaglądać i ma chcieć publikować, proponuję przestać uszczęśliwiać na siłę. Jestem tu od ponad roku i nie odnoszę wrażenia, żeby komukolwiek podobała się "opieka". Opieka zmierzająca NIBY do utrzymania poziomu, bo NIBY tego chcemy. Może się mylę i jeśli tak jest poprawcie, ale wydaje mi się, że nie potrzebujemy moderatora-Big Brothera i uszczęśliwiania. Wystarczy moderator tradycyjny dbający o nasze interesy a nie interesy, które nam się przypisuje. Więc, niech każdy wierszy, co chce, wkleja, gdzie mu się widzi. Najwyżej się go zjedzie, albo poprosi o to Pana Piotra. Właśnie. Poprosi. Bo My sobie poradzimy. Wyszczekania tu nie brakuje. pozdrawiam
  18. Czy o Warszawie, nie do końca ;) Pointa - cieszę się, że się broni, bo wydawała mi się średnia. Kawa - taa, klepie po oczach :) Pomyślę nad zastępstwem. Mierzi - miłość od pierwszego wejrzenia, będzie mi się trudno rozstać ;) Mam problem z cierpliwością, z reguły zamieszczam tu pospiesznie retuszowane szkice. dzięki za komenta pozdr Ł.
  19. Poznańska. Tania mgła i kurwy słane zamiast pościeli - zgrzyt nieba z prognozą o morale. Pada coś jakby śnieg nie wiadomo kogo zasypie. My mamy kołdrę - głupi sen pod gołym niebem. Na szczęście kawa stygnie i okna a za nimi świat który dalej mierzi - jest gdzieś mniej więcej poniżej zera.
  20. wiem, bo się mądrzy uogólnia, bo podaje "moją prawdę", bez pytania czy się jej chce. poza tym, podaje "prawdę" :) buźźźiam również
×
×
  • Dodaj nową pozycję...