Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Włodzimierz Nabkowski

Użytkownicy
  • Postów

    929
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Włodzimierz Nabkowski

  1. faktura schodkowa ma służyć pokazaniu rozwiania z ostatniego wersu? Kiedy przyglądam się światu, Milczę Z trwogi, Z bólu, Z niepokoju o dzień jutrzejszy…. ----->hmmm może jestem czepialski i być może eksperyment językowy się innym podoba, ale gramatycznie "milczeć" nie łączy się z przyimkiem "z". Może się nie znam, lub znam źle... Kiedy spoglądam na ludzi, Lepszy niż poprzedni. Pozdrawiam ciepło :)))
  2. Platoniczna miłość ---> na samym wstępie wykładasz karty na stół Zagnieździła się w moim sercu Wypuściła korzenie ------> brak płynności, dwa obrazy z innych światów Przytwierdziła się Haczykowatą(----> nie brzmi to dobrze) żarliwością Oplotła serce Stwarzając pozory zespolenia Substytut namiętności ----> mam jakąś awersję do słów obcego pochodzenia w poezji [chyba, że czemuś to ma służyć, tu nie służy to niczemu] Mam wrażenie, że odbiera to wierszowi lekkość. Może to moje własne zboczenie. Desygnat bliskości --------> j.w. + "desygnat bliskości" to jakieś takie mętne określenie. Trąci pretensją i nasiłyzmem Powołałam ją do życia więc niczym matka karmie ją każdego dnia swymi pragnieniami a może...zachciankami... -----> Mam wrażenie, że zabrakło Ci pomysłu na koncówkę. Pozdrawiam ciepło i życzę radosnej twórczości :)
  3. zawsze jest lepiej. :))
  4. jakoś na siłę mi się to wydaje. Brakuje temu wierszowi lekkości. pozdrawiam.
  5. wiersz zarozumiały i pouczający tam gdzie konieczność nie zachodzi. bleee. pozdrawiam
  6. Moje oczy są oknem mojej duszy (stare drewniane jest moim dzieciństwem)---> wyrzuciłbym, zbędne dopowiedzenie Widzisz mnie tam [(tę)--> ałt!!] beztroskość,niewinność jaką zabierają nam lata budują mur między tymi światami Bez bagażu doświadczeń (Kiedy podwórko światem nieodkrytych tajemnic było) ----inwersji won!! --> Kiedy podwórko było światem tajemnic Kamyk wielkim skarbem cennie ściskanym w dłoni ( ---> nie można czegoś 'cennie ściskać' proponuję Kamyk skarbem ściskanym w dłoni) Spaceruję (oczami--> co Ty na to?) przez swoje dzieciństwo niczym po drodze -----. albo "wodzę oczami po drodze, obrazach z tamtych lat" widzę obraz z tamtych lat w oddali z balkonu czerwone, migające światło poruszało serce (nieznanym uczuciem bez nazwy ) ---->uczuciem bez nazwy pozdrawiam ciepło :)
  7. myślę, że można to zapgrejdować następująco: Ulicą szarą idzie szara czapka, szare spodnie, szare buty, kurtka szara. Wśród szarych uśmiechów, szare łzy, szare myśli, nawet ptak szare nuty śpiewa coś jednak błyszczy tli się przemiennie. białe, czarne czarne, białe serca skrajności
  8. jestem zdeeeeeeecydowanie za ++. Pozdrawiam :)
  9. jacku, co wiersz to bomba. Oj chyba zacznę niektórych z Was drukować (niestety drukarką, w nakładzie 1 egz :)). pozdrawiam ciepło
  10. Najzabawniej jest jak zaczyna się to dostrzegać po jakimś czasie. Taki mały nowy ktoś rozwija się w nas, rozpycha się łokciami i dobrze się bawi.
  11. Niedoceniony, nierozumiany? Zastąpiłbym słowo "unikat" jakimś innym, żeby Ci przejedzenia rozumami nie zarzucano. Całkiem strawne, choć rytmiczne niekonsekwentne. Pozdrawiam ciepło :))
  12. w sumie streszczenie utworu bardzo dobre :)) eeeee tam zrażać się :) będę pisać chłamiszcza większe lub mniejsze aż w koncu cos z tego wyrośnie. pozdrawiam ciepło :)
  13. Niektóre czasowniki nabawiły się jakiejś gramatycznej zwrotności w tym wierszu.
  14. ten fragment miał być kwintesencją grafomanii, o której mowa w wierszu. Ale może faktycznie te dwie pozostałe strofy są jakby z innej bajki. pozdrawiam :))
  15. Pana komentarz świadczy o tym, że nie umie Pan docenić głębi takiej twórczości Pozdrawiam
  16. Mr Max, zmieniłem trochę tytuł i pewien element usunąłem...
  17. a może masz jakieś fajne pomysły? pozdrawiam :))
  18. wilgotność blachy trzeszczy piersią wije się pod stopami czasoprzestrzen pięciolina o płonących oczach ultrafioletem płacze na krawędzi krzyku
  19. jakby co to z łopatkami i grabkami zapraszamy Lady Supay na czat onetowy (pokój multipoezja) cieplutko, zmoder(niz)owany włodek ;)
  20. Lady Supay, jakby co temat siedzi sobie już na Forum
  21. lecimy na forum a potem ewentualnie do piachu
  22. Możemy porobić babki z piasku, a jesli sie nie rozpadną przeniesiemy do P
  23. Moderator nam zmoderuje inicjatywę
  24. Nie przejmuj się, zbudujemy Pomnik Trwalszy Niż z Piachu :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...