Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Włodzimierz Nabkowski

Użytkownicy
  • Postów

    929
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Włodzimierz Nabkowski

  1. na poziomie treściowym świetne ale widzę, że to trochę taki "freestyle" Może powycinać to i owo? pozdrawiam ciepło :)
  2. zmieniłem "smolistego akrobatę" a "mglistego akrobatę". co o tym sądzicie? stwierdziłem, że smolisty akrobata będzie się kojarzył z jakimś brudasem:)) mam jeszcze inny pomysł. może wyrzucić tego akrobatę? wdech wydech tchnienie szarości daje się ponieść powietrzu wplatając się w atmosferę unosi ramiona ku objęciom chmur wdech wydech
  3. a moim zdaniem z poezją ma to wiele wspólnego. podoba mi się. pozdrawiam :)
  4. ja bym widział to tak: było cicho i ciepło tylko zapach żółkniejących liści wyrywał nas z półsnu Z magii czystej co szczelnie otuliwszy ciała pozwala myślom szybować wysoko ponad codzienność, gdzie księżyc rozpina swoje srebrne sieci. I aż chce się krzyczeć: (trwaj chwilo! Jesteś piękna!) --> tu wypadałoby coś zmienić bo brzmi banalnie Ale nic z tego. Mefisto nie słyszy zajęty śmiercią gdzieś na końcu świata. I dzień przychodzi, pokorny sługa życia. Rutyny szczotką zamiata ostatnią skrzydlatą myśl, schowaną we włosach przed srebrnym rybakiem. Srebrny rybak mi się podoba :)) pozdrawiam
  5. no wreszcie coś z jajem i bez prostopadłości, fotonów i krzywizn :)) pozdrawiam
  6. wdech wydech tchnienie szarości niczym akrobata uwodzi powietrze drażniąc się z atmosferą unosi ramiona ku objęciom chmur wydech wdech
  7. ograniczyłbym ilość słów. pozdrawiam
  8. Jacek bardzo ładnie to doprecyzował. Nie odmawiam Ci umiejętności operowania słowem, bo jesteś w tym świetna, Kocico. Nie trafia to do mnie na poziomie treściowym. Być może jestem za mały jeszcze, albo Twoje skojarzenia są bardzo kocie a zupełnie nie-włodkowe. Pozdrawiam ciepło jak zawsze :))
  9. bardzo na siłę....no ale....o gustach .... razi mnie poezja tego typu, choć wiem, że jest modna. pozdrawiam ciepło kocicę.
  10. na siłę. "zanurzając ich w antydekalogu"----> fuuu
  11. "Mets ton ame de lumiere, et tournoie, et tournoie....." lubię jak wirujesz :)
  12. ojej, mało to sprawiedliwe, biorąc pod uwagę jakie skleiny słowne mają czasem miejsce w działach P i Z. pozdrawiam Po popołudniowej herbacie zaśmiały się szyderczo filiżanki strącone ze stołu uciekający dzień chwycił kota za ogon i odwrócił a normalność przegrała (reszta jest przegadanym milczeniem)
  13. jestem na pluśny plus :) pozdrawiam rytmicznie. coraz lepiej tykają tkliwości
  14. "zasypana cieniem drzew" -----> widzę tu pewien fizyczny zgrzyt, może to kwestia kilku dioptrii poniżej zera. Pozdrawiam ciepło :))
  15. Lady Supay, nie wiem czego od Pani chcą. Wiersz jest plastyczny i bezpretensjonalny. Zielone oczy zazdrości? Pozdrawiam ciepło.
  16. stanąć z boku z jutrem odpłynąć na tych minut kilka prostoty oddechu westchnienia gałęzi zawstydzonych drzew myślami rozwianymi rozchmurzyć niebo
  17. dekadentyzm ... a może dekadencja?
  18. piasek i litości !!!!!ja się chcę tu uczyć od ludzi którzy potrafią pisać
  19. ojjjjjjjjej wycinamy wycinamy wycinamy ile się da. proponuję zupełne odinfantylizowanie wiersza. pozdrawiam
  20. marku (mogę tykać, jeśli nie, zaraz będziemy edytować) "gumiasta rozkosz"??, te wielokropki i tyyyyyyle słów. Pozdrawiam
  21. po co to "spieprzyć" , język stereotypowo "męski" wkradł się do tkliwości (wiem, że ręką męska pisane, no ale decorum musi być :)) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...