Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

majkaa_m...

Użytkownicy
  • Postów

    372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez majkaa_m...

  1. hmm nie myślałam o tych dwóch co z księżycem byli związani, samo jakos tak wyszło z tym tytułem i prosze naprawdę nie brać tego tak poważnie siedze w pracy, boli mnie głowa przez co głupoty do głowy przychodzą kłaniam się Maj
  2. z przymrużeniem proszę odreagowanie
  3. - biurko, fotel, korektor, tak się kształtuje rzeczywistość na pozór nic wielkiego, ale jakby przypatrzeć się bliżej w umyśle jedna, wielka, biała plama - a potem co? - tramwaj albo autobus, urywki rozmów też nie mają za wiele z myśli wielkich od literataury i znowu niby nic, ale jakoś nic nie gra ani nawet nie drgnie a tak by się chciało zostawić coś dla potomnych - a wieczór? - co wieczór, albo się kliknie, albo naciśnie jakiś tam tani chwyt reklamowy pochłonie razem z za dużym obiadem - i co? - no co... za tłusto
  4. przypomina wiersz mojej znajomej dla zainteresowanych http://www.kraina.okay.pl/cgi-bin/forum/YaBB.pl?board=Debiuty&action=display&num=3427 kłaniam się Maj
  5. o ludzie co za pomyłka :)) sorry Łukasz
  6. Analizując sennodzienny dualizm poranka wysuniętą stopą ugniatam rzeczywistość zamykam drzwi do przedziału pociągu który zderzył się z pierwszym zmrużeniem Dzień jest gęsty oblepia skronie niedospaniem wypomina bezsseność jak zdradę Bez sentymentów utkam sieć nad szklanką kawy
  7. "jakże utrwala się w nas droga i słowo co z rana brzeg wyobrażeń podmywa wciąż nadając fale kiedyśmy z siebie wyszli by badać mielizny i jedno co rozumiemy to bliżej i dalej" nie ma chyba sensu wklejać wszystkich komentarzy pomimo tego bliżej i dalej, niepokój pozostaje jednak nadal dzięki Kłaniam się Maj
  8. dodam tylko ciuchuteńko że Łukasz ma 17 lat :)) Łukasz chyba się nie obrazisz, co?:)) Maj
  9. nie wiem czemu ale Ci filozofowie to mi się z jakimiś magami kojarzą :)) kłaniam się Maj
  10. pomysł świetny, gratuluję wykonanie mam wrażenie trochę na siłę kłaniam się Maj
  11. obawiam kłaniam się Maj
  12. druciarze wszystkich krajów łączcie się :))(nie mylić z dresiarzami :) proszę probowac do skutku a jak nie wyjdzie w drodze dobrze pojętej współpracy jestem skłonna wykonać np szal angielskim wzorem i przesłac na Pana szanownego ręce :) tylko kolor należałoby ustalić, szary :)? co ja gadam :) kłaniam się Maj
  13. absolutnie nie chodzi o angielski flegmatyzm wg wzoru angielskiego robi się swetry na drutach, kojarzy Pan te takie bardzo grube, zimowe własnoręcznie kilka zrobiłam więc wiem :)) no a jeśli chodzi o gada... jakoś nie przepadam w pisaniu za językiem powszednim zdecydowanie wolę pisać mówi niż gada a szarość ... no cóż półka się gnie to fakt, tyle, że co ja poradzę, że ta szarość dominuje, aż męczy kłaniam się Maj
  14. racja, wierz w ludzi...
  15. do czego Wy tu wyjecie :))) księżyc jest do jutra w III kwadrze :))) pełnia będzie między 21-28 października dopiero :))) wyjce do siedmiu boleści :)))
  16. Jarzeniówki przecinają korytarz na szarobiało bardziej na szaro.na biało przy ustniku wcale się nie nudzę jak mówi facet przystojny w pulowerze z angielskim wzorem i mówi, spada mnie część z popiołem. Kiedy sie budzę, pokój jest na szaroniebiesko
  17. te paznokcie to mi się skojarzyły z torturami hitlerowskimi (między innymi) popracuj nad metaforami kłaniam się Maj
  18. podoba mi się język w jakim napisany jest wiersz, kojarzy mi się ze Snem Nocy Letniej (notabene uwielbiam) a poza tym podziwiam moim skromnym zdaniem umiejętnośc logicznego rymowania gdzie rymy podporządkowują się treści to sztuka kłaniam się Maj
  19. ale no czemu zaraz poniżać nawet mi to do głowy nie przyszło chciałam napisać opinię, ale tak właściwie, no nie wiem tamten wiersz mi sie spodobał chyba dlatego, że jest w nim coś niepokojącego, intrygującego i mam wrażenie że jest bardziej , no jak to określić, poetycki? szacuneczek :) Maj
  20. przeczytałam, porównałam :)
  21. poza tym miał być odrobinę klaustrofobiczny
  22. a oddychanie bielą w sąsiedztwie szyb to nie drzwi i okna????
  23. Przyprowadzamy się rano, zaparz herbaty zdejmę z oczu wieczór i zasłonię Cię żaluzjami Chociaż może jednak idź on tak jak Ty lubi rano kołysać mnie pod każdym kątem Jest nietypowo brązowo-niebieski oddycha bielą w sąsiedztwie szyb Lepiej idź, jest zazdrosny w swoich sześciu płaszczyznach toleruje tylko jedną osobę
  24. początek zaskakujący, bo chciałam się przyczepić do tych powórzeń, które przecież świadome i właściwie to ze specyficznym smaczkiem podobało się aż do przejścia z tym nowonarodzonym później napięcie spada wykombinuj z tą końcówką coś bo początek podoba się niezmiernie kłaniam się Maj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...